bleucoco
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 15 658
Będzie dobrze! Trzymam kciukiNo
To super!
U mnie 5, ale cykle 37/45 dni.. wiec miesięcy więcej .
W tym cyklu zaczynam stymulacje i zobaczymy co z tego będzie.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Będzie dobrze! Trzymam kciukiNo
To super!
U mnie 5, ale cykle 37/45 dni.. wiec miesięcy więcej .
W tym cyklu zaczynam stymulacje i zobaczymy co z tego będzie.
Ja nie zapomnę tego uczucia ciężkich i bolących piersi przy 1 ciąży ale byłam mniej świadoma- raczej było „racje ciach” i zobaczymy czy i co sie z tego urodzi, trafiliśmy w 1cyklu. A no i zaczęły mnie tak bolec właśnie 8dpo ten ból był na tyle intensywny, ze aż odnotowałam w apce, a rzadko notuje cośU mnie piersi coraz bardziej tkliwe. Co ciekawe w zeszłym cyklu nie bolały w ogóle, a w poprzednich wydaje mi się, że ten ból był inny. Teraz trochę mnie swędzą i czuję jakby mrowienie. Kiedyś już tak miałam przed 1 ciążą z raz, więc to żaden wyznacznik. Jestem bardzo ciekawa co tam się kluje Ale jutro 9 dpo to za wcześnie na domowy test
Napawasz nadzieją Sceptycznie podchodzę u mnie do bólu z 1 ciąży, bo wtedy byłam na duphastonie i on ogólnie dawał mi bardzo różne objawy, głównie ze strony piersi, więc to chyba takie średnio wiarygodne Te ostatnie dni czekania na @ są najgorsze. Pierwszy tydzień luz, ale potem już jest mi trudno wytrzymać z niecierpliwościJa nie zapomnę tego uczucia ciężkich i bolących piersi przy 1 ciąży ale byłam mniej świadoma- raczej było „racje ciach” i zobaczymy czy i co sie z tego urodzi, trafiliśmy w 1cyklu. A no i zaczęły mnie tak bolec właśnie 8dpo ten ból był na tyle intensywny, ze aż odnotowałam w apce, a rzadko notuje coś
Wiec to zawsze jakieś pozytywne tchnienie
Ja aktualnie takiego bólu nie mam choć chciałabym
9dpo toż to czas na pierwsze testy implantacją jest od 6 do 12 dnia. Na apce ovufriend jest zakładka testy ciazowe i jest kilka 8 dpo z bladziutki’ choojocieniemU mnie piersi coraz bardziej tkliwe. Co ciekawe w zeszłym cyklu nie bolały w ogóle, a w poprzednich wydaje mi się, że ten ból był inny. Teraz trochę mnie swędzą i czuję jakby mrowienie. Kiedyś już tak miałam przed 1 ciążą z raz, więc to żaden wyznacznik. Jestem bardzo ciekawa co tam się kluje Ale jutro 9 dpo to za wcześnie na domowy test
Mi się wydaje, że jeśli coś się zaczęło dziać, to dopiero wczoraj. Wczoraj czułam kłucia tam w dole, tak samo miałam z synem. I od tego momentu zaczęłam czuć piersi. Wczoraj i dziś też ogromne zmęczenie i naprzemiennie zimno i gorąco. Ale to też progesteron może wywoływać takie objawy Zastanawiam się czy chcę się jutro ewentualnie rozczarować, jeśli byloby za wcześnie Mam dwa pinki te żółte w szufladzie - płytkowe, ale mega różne opinie co do nich tu krążą.9dpo toż to czas na pierwsze testy implantacją jest od 6 do 12 dnia. Na apce ovufriend jest zakładka testy ciazowe i jest kilka 8 dpo z bladziutki’ choojocieniem
Logicznie podchodząc do tematu: poczekać! tylko gdzie tu logika, jak chce się już i teraz No chyba ze nie przywiazujesz do tych wczesnych testów jakiejś większej wagi jak ja z myślą ze ewentualnie tylko mogę się zaskoczyć pozytywnieMi się wydaje, że jeśli coś się zaczęło dziać, to dopiero wczoraj. Wczoraj czułam kłucia tam w dole, tak samo miałam z synem. I od tego momentu zaczęłam czuć piersi. Wczoraj i dziś też ogromne zmęczenie i naprzemiennie zimno i gorąco. Ale to też progesteron może wywoływać takie objawy Zastanawiam się czy chcę się jutro ewentualnie rozczarować, jeśli byloby za wcześnie Mam dwa pinki te żółte w szufladzie - płytkowe, ale mega różne opinie co do nich tu krążą.
Nie przywiązuję wagi, dopóki nie zobaczę bieli viziraLogicznie podchodząc do tematu: poczekać! tylko gdzie tu logika, jak chce się już i teraz No chyba ze nie przywiazujesz do tych wczesnych testów jakiejś większej wagi jak ja z myślą ze ewentualnie tylko mogę się zaskoczyć pozytywnie
Oczywiscie lepiej poczekac, chociaż do 12 dpo, to juz raczej powinno byc wszystko jasne.Mi się wydaje, że jeśli coś się zaczęło dziać, to dopiero wczoraj. Wczoraj czułam kłucia tam w dole, tak samo miałam z synem. I od tego momentu zaczęłam czuć piersi. Wczoraj i dziś też ogromne zmęczenie i naprzemiennie zimno i gorąco. Ale to też progesteron może wywoływać takie objawy Zastanawiam się czy chcę się jutro ewentualnie rozczarować, jeśli byloby za wcześnie Mam dwa pinki te żółte w szufladzie - płytkowe, ale mega różne opinie co do nich tu krążą.