Emka- ja skierowanie na usg bioderek dostałam w szpitalu. A jeszcze co do schodzącej skóry u dziecka to mojej też bardzo się łuszczyła i mi powiedzieli w szpitalu, że u dzieci urodzonych po terminie tak może być. Smarujemy ją całą, mała dziś skończyła dwa tygodnie i już jest prawie dobrze choć trochę jeszcze jej ta skóra schodzi
A mam pytanie do Was bo powiedzieli mi że robi się to usg między 6 a 8 tyg życia dziecka, a termin pierwszy wolny dostałam w jej 11tyg... I powiedzieli że wcześniej to mogę jedynie prywatnie bo nie mają miejsc. Czy wszystkie macie dobre terminy czy też tak jak ja trochę później? Bo nie wiem czy tak zostawić czy nie?
Shiran- u nas z brzuszkiem tak samo, mała się prezy, nie może zrobić kupki, czasem to jest tragedia i wrzask przez kilka godzin nieustanny... Raz to tak już mi było jej szkoda że aż sama zaczęłam płakać choć wiem że nic w ten sposób jej nie pomogę a tylko zaszkodze bo przecież każde nasze nerwy dziecko spija z nas wraz z mlekiem. Położna jak u nas była to powiedziała że jeżeli dziecko nie może się załatwić a później jest wielki pryt z kupą to tak właśnie się objawia nietolerancja mleka w jakimś stopniu.
I właśnie kazała kupić krople delicol, które pomagają w trawieniu laktozy.
Przetestowałam te krople i powiem Wam, że może i coś tam pomagają choć już sama nie wiem. Stosuję je i w większości jest dobrze, choć nie mogę powiedzieć że jest idealnie bo jednak Pola raczej ma problem ze zrobieniem kupy bez bólu brzuszka, no ale takie masakryczne bóle brzucha pojawiają się jej wtedy, gdy się przeje moja myszka. Tak mi się wydaje, bo w sumie jeszcze biorę pod uwagę to że jednak mógł jakiś mój posiłek zaszkodzić. Dziś np piłam rozcieńczony sok jabłkowy oraz jadłam gołąbki z kapusty pekińskiej. Niby pekińska jest dozwolona (mam tak napisane na kartce ze szpitala) ale chyba jednak stwierdzam że jest za ciężka i tak bo dziś Pola mi się darła i właśnie może po tym..