Witam i ja w ten leniwy weekend.
Fruciaczek i jak tam maluszek? rozruszał się? Ps. Właśnie doczytałam. Super. Idź teraz spokojnie spać.
Anusiaszymka jak po badaniu? maleństwo się ujawniło, czy nadal niespodzianka?
A Katka jak u Ciebie? Ile synuś już waży? Bo Twój to najstarszy z "naszych" i pewnie największy.
Ann_ ślicznie wyglądasz w tej sukience, pięknie podkreśla brzuszek. To już tylko tydzień został, tak?
Joani kuruj się. Jakby co, to leki hipoalergiczne są bezpieczne. W aptece na pewno coś Ci panie doradzą. Ja np na kaszel ostatnio miałam przepisane przez lekarza STODAL, a do płukania gardła OCTENIDOL.To akurat nie hipoalergiczne, ale skuteczne.
Hania zdrówka dla Nelci i Dominika bo pewnie też załapie. Oby rana szybko przestała boleć. A swoją drogą, dlatego właśnie boje się cesarki, że potem długo boli. Jak tam panienki? Dzwoniłaś jeszcze dzisiaj? A powiedz,kiedy będzie dla nich już tak bezpiecznie, w sensie, ze już nic nie będzie zagrażać ich zdrowiu i życiu? W terminie planowego porodu, czy wcześniej, czy zależy to od czegoś innego?
Dooda kciuki za badania, oby wykazały, ze jednak się nie zaraziłaś. No właśnie, z mamą już dobrze? A ciuszki taj jak JOani mówi, po domu możesz zakładać niebieskie. Ja też wstępnie taki miałam plan, jak nie znałam jeszcze płci.
Nie pamiętam, co jeszcze komu.
Kręgosłup coraz bardziej mi dokucza. Mały już prawie pod żebrami kopie. Ostatnie dni ciężko już znaleźć miejsce wygodne do spania, usiąść czasem też nie wiem jak.
A na dodatek zrobił mi się krwiak na kolanie pod rzepką. Jakiś czas mnie już bolało.,jak klęczałam, a teraz już nie mogę uklęknąc na to kolano. Już kiedyś to miałam ok 5-6 lat temu. Chirurg mówił, że może się kiedyś znów zrobić i tak się stało. W poniedziałek idę do ginekologa, zapytam, czy nie ma przeciwwskazań do zabiegu. W sumie samo odciąganie krwiaka nie boli, tylko później trochę tak.
Miłej, leniwej niedzieli. Pogoda raczej nie będzie zachwycająca...