reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

reklama
Ja po dzisiejszej wizycie napadne na bank a nie bede rodzic na NFZ...jak trafie na takiego na jakiego dzisiaj trafiłam to nie przeżyje porodu, albo ich tam wszystkich pozabijam...jak zdążę przed mężem bo ten to dopiero ma wymagania. Chora ta służba zdrowia nasza ehhh
 
Furciaczek, właśnie przeczytałam to co napisałaś w wątku wizytowym... masakra, ale niestety takich lekarzy jak ten gin u którego byłaś jest niestety sporo. Typowe, że jakbyś odrazu zaznaczyła że przychodzisz prywatnie to potraktowałby cię zupełnie inaczej. To jest chore!!
Dlatego właśnie cieszę się, że nie będę rodzić w Polsce. Przykre to ale prawdziwe. :sorry:
 
Hej. Mam chwilkę.... a więc się wypowiem na temat porodu w Prywatnej Klinice... Moim zdaniem oczywiście...

To jest jakieś chore, wolała bym kupić coś dziecku niż wydawać pieniądze na takie bzdury, jeżeli kogoś stać to niech sobie nawet w pałacach rodzi... ale z tego co widać to większość z was martwi się o "swoją opiekę" wiadomo to ważne ale nie wiem niektóre kobiety to chcą być na rękach noszone?
Ja rozumiem gdzie nie gdzie nie ma szpitala w którym można by było rodzić... u mnie na szczęscie jest spoko opieka, przynajmniej przy pierwszym porodzie tak było.

Furciaczek czytałam relacje z wizyty, masakra jakas. współczuje. Odpoczywaj:-*
 
Ostatnia edycja:
Hej. Mam chwilkę.... a więc się wypowiem na temat porodu w Prywatnej Klinice... Moim zdaniem oczywiście...

To jest jakieś chore, wolała bym kupić coś dziecku niż wydawać pieniądze na takie bzdury, jeżeli kogoś stać to niech sobie nawet w pałacach rodzi... ale z tego co widać to większość z was martwi się o "swoją opiekę" wiadomo to ważne ale nie wiem niektóre kobiety to chcą być na rękach noszone?

Ja nie chce być noszona na rekach, chce być potraktowana jak człowiek...po prostu.
Dzisiaj jestem na max negatywnie nastawiona do lekarzy, szpitali i innych...fakt ze moja ginka jest rewelacyjna i pewnie nie ona jedna.
Ale co ja sie dzisiaj nastresowalam to moje...nikomu nie zycze takiego koszmaru.
Nastepnym razem to chyba wezme swoje psy na wizyte i jak mnie jakis czubek w kitlu wnerwi to dam im sie pobawic...centralnie mam na dzisiaj dosc :(

A to ja i moje maleństwa ...polowa stada, jedynie one sa w stanie mnie dzisiaj uspokoić...nie wiem czy to hormony czy co ze az tak sie zdenerwowałam tym wszystkim ehhh
http://i58.tinypic.com/144cxo8.jpg
 
Ja nie chce być noszona na rekach, chce być potraktowana jak człowiek...po prostu.
Dzisiaj jestem na max negatywnie nastawiona do lekarzy, szpitali i innych...fakt ze moja ginka jest rewelacyjna i pewnie nie ona jedna.
Ale co ja sie dzisiaj nastresowalam to moje...nikomu nie zycze takiego koszmaru.
Nastepnym razem to chyba wezme swoje psy na wizyte i jak mnie jakis czubek w kitlu wnerwi to dam im sie pobawic...centralnie mam na dzisiaj dosc :(

A to ja i moje maleństwa ...polowa stada, jedynie one sa w stanie mnie dzisiaj uspokoić...nie wiem czy to hormony czy co ze az tak sie zdenerwowałam tym wszystkim ehhh
http://i58.tinypic.com/144cxo8.jpg




Jezuuuu! Dziewczyny! Przepraszam jeżeli kogoś uraziłam, może po prostu źle zinterpretowałam:)



O w morde!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Serio to twoje psiaki?!?!?!?! Jezuuuuu oddawaj je, zakochałam się!!!!! Piękne są! i to tylko połowa stada?:D
 
Furciaczek, masz aż trójkę takich wielkich psiaków?? :-) To chyba owczarki kaukaskie prawda? Piękne są. Uwielbiam duże psy. Mój owczarek niemiecki został w Polsce z rodzicami. Ojjj jak ja za nim tęsknię.

Katka, tu nie chodzi o noszenie na rękach ale sporo się słyszy o nędznej opiece lekarskiej w naszych szpitalach i nie rzadko również o niekompetenci lekarzy. A chyba każdy chciałby czuć się bezpiecznie i w miarę komfortowo zwłaszca w takiej okoliczności jak poród.
 
Ostatnia edycja:
Jezuuuu! Dziewczyny! Przepraszam jeżeli kogoś uraziłam, może po prostu źle zinterpretowałam:)



O w morde!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Serio to twoje psiaki?!?!?!?! Jezuuuuu oddawaj je, zakochałam się!!!!! Piękne są! i to tylko połowa stada?:D

To ja przepraszam, sie uniosłam...ale naprawdę ta wizyta dzisiejsza wyprowadziła mnie z równowagi...gdzie ja to oaza spokoju w zasadzie.
Jak lekarz moze inaczej traktować pacjentów ze względu na to czy NFZ czy za kasę...nie ogarniam tego, to jest po prostu chore i bezduszne. I to jeszcze ginekolodzy, położnicy...dramat.
Furciaczek, masz aż trójkę takich wielkich psiaków?? :-) To chyba owczarki kaukaskie prawda? Piękne są. Uwielbiam duże psy. Mój owczarek niemiecki został w Polsce z rodzicami. Ojjj jak ja za nim tęsknię.

Tak kaukazy, sztuki 3...do tego sznaucer olbrzym i TTB...i do nie dawna cane corso...ja zyc bez psow nie moge:zawstydzona/y:
 
Animka moja bratowa też mdlała jak jej krew pobierali, a z dwukrotnym porodem poradziła sobie wzorowo, nie pisnęła ani razu, do tego dobrze je wspomina, a przy oddawaniu krwi dalej jej słabo.
BEdzie więc dobrze :)
 
reklama
Moja koleżanka znalazła w Szczecinie za 7 tys.. Po pierwsze czy prywatna klinika ma niezbędny sprzęt dla noworodków?Bo jesli nie i przewożą w razie jakiegoś zagrożenia do innego, t dla mnie strata kasy.
Po drugie lepiej zapłacic położnej 500 zl, ona się zajmie jak trzeba i bez problemu. Ważne, żeby szpital był z zaufanym lekarzem i oddziałem dla dzieci, a reszta to kwestia przypadku. Bo jak ma być jakaś komplikacja, to nawet te 7 tys. nie pomoże.
 
Do góry