reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Cześć dziewczyny :-)
A ja dopiero teraz siadłam przy kompie... i podejrzewam, że nie zejdę z niego szybko tyle pracy na mnie czeka :/ ale wcześniej zrobię obiadek bo na głodnego praca nie idzie ;P
Rano załatwiałam masę urzędowych spraw i przy okazji zakupy warzywne i prezentowe bo trochę imprez w ten weekend mi się szykuje. I znowu odwieczne pytanie: "w co się ubrać?"
Gratuluję dziewczynom udanych wizyt!!!
Ritta, Maltanka powodzenia na dzisiejszych wizytach!!! :-)

Witaj II trymestrze! mogę już tak oficjalnie? ;-D

Pozdrowionka!!!
 
reklama
No położyłam małą... żeby do 15 wstała jak teściowa po nią przyjdzie... a ja do tej 15 bede siedziec w strachu... pokłóciłam się z mężem.... wyjechałam mu z takimi smsami że szok. Widzę w myślach mine musiał miec nieziemską. Napisałam mu co sądze... nawet znalazł czas zeby odpisać... ja wiem że nieraz jest cięzko bo robią na moście i podobno mają straszną kierowniczke budowy, a małż stoi z palnikiem....
 
Hej!

Wpadam się na szybko przywitać :-) Dzis dzień wolny, ale tyle rzeczy w domu do zrobienia, że szok. Dziewczyny, to pakowanie mi sie chyba nigdy nie skończy :baffled:, ja sie tylko pytam skąd my mamy tyle rzeczy? no skąd?:szok: Poupychane wszytsko w szafach, pawlaczach, pod łóżkami, w szufladach, jak człowiek zacznie wyciągać, to końca nie widać :no:

Ja absolutnie nic nie dzwigam, nie maluję itd. Mąż by mnie chyba ukatrupił. Ledwo wynegocjowałam to pakowanie. Rozkładam pudełko, wrzucam tam rzeczy i zaklejam. Nawet nie przesuwam na inne miejsce, tak sobie stoi. Przez te moje ograniczenia biedny mężulek robi za trzech, no ale jakoś to przetrwamy i juz niedługo odpoczniemy :-)

katka co za szpital :angry: cyrk, komedia- niestety czarna. Żeby na IP ze skierowaniem jechać, paradoks jak za komuny.

kara jak ja chętnie powierzyłabym Ci to całe urządzanie! Ja absolutnie nie mam do tego smykałki, nie potrafię sobie wyobrazić, jakoś to w ogóle nie moja bajka. Podejrzewam,że tak jak u Ritty troche nam potrwa to całe wystarjanie wnętrz...

maltanka my właściwie na początku, albo mam takie wrażenie, bo czasu coraz mniej a pracy jakby nie ubywa :dry:

koko pewnie,że możesz juz oficjalnie :-) to ja Ci oficjalnie gratuluję, 1/3 za Tobą :-)

Powodzenia na wizytach dzisiejszych!

Miłego dnia wrześnióweczki kochane!
 
Ostatnia edycja:
Cyrk cyrk ja wiem. Ale co zrobić. A pojedz w nocy to jeszcze lekarz łache zrobi że cie przyjmie... bo go obudziłas:szok: są i takie przypadki
 
to kiedy pojedziesz?
daj znać


dziewcyznki a ja troszkę z innej beczki
czy któraś z Was jest dodatkowo ubezpieczona?
od nieszczęśliwych wypadków,od pobytu w szpitalu itd...
bo mi wszyscy głowe trują że powinniśmy sobie wykupic taki pakiet rodzinny
tym bardziej ze ja w każdej ciaży przed porodem leże 2-3 tyg. na patologii
a podobno są firmy któe za taki pobyt zwracają
a kolejna sprawa to ze ja muszę sie po porodzie zabrać za siebie,mam kilka dolegliwości z którymi trzeba zrobić porządek,ale pewnie bez zabiegów sie nie obędzie,a to moze wiązać sie włąsnie z dłuzszymi pobytami w szpitalu...

narazie pytam o indywidualne takie ubezpiecznia dla rodziny czy polecacie jakąś konkretną firme?
jesli nic ciekawego nei znajdę to pogadam z moim "pracodawcą" o grupowym

oczywiście zamęcze Was w tym temacie:-D

My już od jakiegoś czasu o tym myślimy, ale na razie ubezpieczył się tylko mąż- miał możliwość ubezpieczenia się w ramach ubezpieczenia grupowego jego mamy. Ja niestety jako synowa nie zaliczam się wg OWU do najbliższej rodziny więc się nie załapałam... i szukam cały czas czegoś. Niestety jakoś średnio korzystne te oferty... Mi zależy głównie na ubezpieczeniu na życie, a jakieś dodatkowe opcje to tylko ewentualnie...

Generalnie najbardziej korzystne są ubezpieczenia grupowe. To w którym jest mój mąż jest w PZU i jak porównałam to co on ma w ramach grupowego a to co ja dostałabym w ramach zwykłego ubezpieczenia się w PZU to różnica jest masakryczna...

Tak że przede wszystkim polecam zorientowanie się w pracy, ewentualnie w najbliżej rodzinie czy nie moglabyś dołączyć do jakiejś grupówki...

Jeśli chodzi o konkretne oferty dla indywidulanych to jak sama znajdę coś sensownego to dam znać



kara to zapraszam do mnie ;-) Od 3 miesięcy urządzamy salon i marnie nam idzie.

kara jak ja chętnie powierzyłabym Ci to całe urządzanie! Ja absolutnie nie mam do tego smykałki, nie potrafię sobie wyobrazić, jakoś to w ogóle nie moja bajka. Podejrzewam,że tak jak u Ritty troche nam potrwa to całe wystarjanie wnętrz...

ja tam jakiegoś specjalnego talentu też nie mam, ale cieszy mnie to :tak: Polecam stronę doccoria.pl - jak remontowalismy mieszkanie siedziałam i przeglądałam całymi godzinami (mój m twierdził nawet że się uzależniłam ;)) Bardzo dużo można tam podpatrzeć, zainspirować się... i nie są to typowe projekty od architektów, ciężkie i drogie do wykonania tylko po prostu mieszkania i domy zwykłych ludzi, którzy mają takie możliwości jak my...
 
Kara mój mąż też się właśnie identycznie ubezpieczył miał możliwość u mamy w pracy płaci 55 zł miesięcznie. Jak ja urodzę dziecko dostanie 1800... z tym że ja też jako synowa się nie załapałam...
 
Witam
Ja jestem ubezpieczona w GENERALLI, płacę 52 zł na miesiąc. Jest to ubezpieczenie na życie, bardzo korzystne uważam.
Płacą za pobyt w szpitalu, Trwały uszczerbek na zdrowiu w wyniku złamania, zawału serca, udaru mózgu, w skutek wypadku, mojego, męża i dziecka,
Placą za uszkodzenia ciała(głowa, twarz, oczy...)złamania, zwichnięcia, operacje, pobyty w szpitalu, rehabilitacje, utratę kończyn, no dużo rzeczy. Oczywiście moją śmierć, męża, dziecka, rodziców, teściow.No i urodzenie dziecka, tylko na to właśnie jest karencja 9 miesięcy.

Katka, oby za długo cię nie trzymali w tym chorym szpitalu.
Ritta, maltanka &&&& za wizyty.
Acha. Katka wiem co to znaczy, jak mąż ma OBSESYJNE hobby. Mój zaczął jeździć na ryby, kupił łódkę i prawie co niedziele zamiast spać, to wstaje o 3-4 w nocy i jedzie wędkować. A w domu to też, jak już korzysta z netu, to zanęty na ryby, terminy połowów, kiecy, co, gdzie! Oszaleć można. Teraz kupił Antkowi kamizelkę ratunkową i chce go zabrać na łódkę. Oszalał. A mnie często tak nerwy szarpią z tego powodu, że normalnie bym Go ZAGRYZŁA.

Mięsko się piecze, wstawiam ziemniaki i idę trochę poprasować. Ostatnio bardzo nie lubiane przeze mnie zajęcie.
 
kara super ta stronka! dzięki :-) faktycznie pomysły świetne, ale nie kosmiczne.

no to już chyba spakowane wszystko :-) zostały rzeczy , których jeszcze używamy, niewiele tego, ale pewnie dodatkowy karton trzeba zostawić.

Lecę jeszcze dzis po południu do pracy, szefowi coś bardzo potrzeba... Nie wypada mi odmawiać, bo ogromnie nam pomógł, w związku z kupnem domu.
 
reklama
Do góry