reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2014:)

Cześć dziewczyny U mnie dziś też piękna pogoda jestem z Warszawy w ciąży 12 tydz. 5 dzień maluch ma 6,5 cm. ok. 3 lata temu pisałam w wątku "Staramy się "opisywałam że nie zachodzę w ciążę niby wszystko jest w porządku a dzidzi nie ma w końcu się udało i w 4 tyg. poroniłam podobno był tylko pęcherz płodowy pusty bez zarodka. Dziś jestem pełna obaw ale szczęśliwa że się udało i mam nadzieję że będzie wszystko dobrze. W temacie wyniki badań..... wrzuciłam zdjęcia maluszka z USG 14.09.2013 roku wyszłam za mąż termin porodu mam na 15.09 :-) Wszystkiego Naj z okazji Dnia Kobiet :-)
 
reklama
Witam:-)

Dziekuje dziewczyny za mile przywitanie :-) ja tez ciagle mam nadzieje ze bedzie wszystko ok teraz :-)

U mnie nareszcie zorbila sie ladna pogoda, az chce sie cos robic :-) wypije kawke, ogarne na szybko dom i musze sie na impreze naszykowac, bo ide z kolezankami na dzien kobiet :-)

Kotka ale mi narobilas ochoty na pierogi :-p heh ja to sie tez wlasnie boje tego lata z brzuszkiem :crazy: mam nadzieje ze nie bede miec takiego wielkiego i ze nie bedzie na zgoraco :-p
 
Ania te bole ktore ja mam sa spowodowane przez rozejscie sie spojenia lonowego w ciazy. Mnie boli na dole przy kosci lonowej jak sie poruszam. Bol jest nie do zniesienia i moze byc tak zly ze niektore kobiety potrzebuja kul do chodzenia lub laduja na wozku inwalidzkim. Wiem ze to moze powodowac tez bol w biodrach przy poruszaniu, chodzeniu, wstawaniu, chodzeniu po schodach no w zasadzie to chyba azdy fizyczny wysilek. I czasami kobiety maja wrazenie ze im biodro wyskakuje lub tak "klika". Takze to co Ty masz yo wlasnie moze byc to. No ale to tylko moje przypuszczenia bo w sumie moze to byc tez zupelnie co innego :) ale tez jak masz to w jednej ciazy to przy kazdej kolejnej sie bedzie pojawiac i z kazda moze byc coraz gorsze. Mam nadzieje jednak ze to nie to a cos innego co Ci szybko przejdzie :)

Didka witaj :)

Gosia witaj i na pewno tym razem bedzie wszystko dobrze :)

Ja nadal jestem zatkana i jakos sie zle czuje. Jakis dol mnie lapie ale to pewnie hormony :p
 
Wszystkiego Najlepszego Kobietki:))

U nas pogoda też nie najgorsza, pewnie jakiś spacerek będzie w planach:)

Dziewczyny możliwe, żeby mi w jeden dzień brzuszek wywaliło?:szok: Wczoraj był płaski, a dzisiaj taki balonik mi się zrobił, parę minut się w lusterku przyglądałam z niedowierzaniem:-D
 
Witam się świątecznie :-)
Taka piękna pogoda a ja w domu... cała noc nie spałam, mam wrażenie, że zamiast lepiej, jestem coraz bardziej zapchana tym katarem... ranek był bez humoru, ale na szczęście mąż potrafi skutecznie mnie ożywić i wszczepić pozytywne fluidy ;-) jakoś się już ogarnęłam. Domek błyszczy, pranie się suszy, mąż robi zakupy... no właśnie i sto telefonów... bo tego nie ma, albo jogurty nie taki smak.. hehe
Naszła mnie ochota na sałatkę i jak tylko produkty przybędą, zrobię. Obiad dziś mąż pichci na szczęście. Pierogi też bym zjadła, ale to nie moja bajka, muszę zamówić u teściowej :-)
Didka, ja też mam rocznicę we wrześniu- 10. To raczej mi się nie uda, bo termin mam od 13 wzwyż :-) 19. za to męża urodziny, to może wstrzelę się tak po środku :-) a niech każdy ma swój ten jeden wyjątkowy dzień :-)
 
Witajcie w prawie wiosennej i świątecznej atmosferze:happy:

BubblesGirl
możliwe, mi tak sie stało w czwartek. Byłam zupełnie płaska, a w czwartek się obudziłam i pojawiło się coś, czego już wciągnąć nie można;-) Choć i tak brzuszek jeszcze mam malutki;-)

Gosia 2712 witaj, przykro mi z powodu tego co musiałaś przeżyć. Teraz na pewno będzie dobrze. Myśl pozytywnie:happy:

Soniafka u mnie też wiosenna atmosfera, świeci słońce i w końcu jakoś tak optymistycznie się zrobiło:-)

Ania// ja ból gardła wyleczyłam inhalacjami wodą z solą kamienną, bo akurat taką miałam w domu

Dobrego, spokojnego, kobiecego dnia, ja zabieram się za porządki, a potem pewnie coś upichcę, chyba jakąś zapiekankę ziemniaczano-mięsno-warzywną. Po południu obowiązkowo spacer, w powietrzu czuć już wiosnę:-)
 
Joani, Didka, ja też rocznice ślubu mam we wrześniu i akurat na pierwszą rocznicę będziemy już we trójkę bo termin mam na 7go a rocznica 20go. No chyba, że maluch postanowi posiedzieć w brzuchu aż 2 tygodnie dłużej :-p

Ja już po długim spacerze i grilu. Pierwszym zresztą w tym sezonie. Było przesmacznie. :tak:
 
Witam sie i ja.
Pomimo, ze juz dobre pól dnia za nami, to życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet.

Gosia 2712 witaj. Wiem, co czujesz. Ja również straciłam maleństwo w 20 tyg ciąży. Mój maluszek miał zespól wad rozwojowych.
Teraz ta ciąża też mnie bardzo stresowała, ale po badaniach prenatalnych trochę się uspokoiłam i staram się wierzyć, że będzie dobrze. Musi być. U Ciebie również. Trzymam kciuki.
My również mamy rocznicę we wrześniu. Jak już kiedyś pisałam., to również wszyscy troje jesteśmy urodzeni we wrześniu, no i jeśli wszystko będzie dobrze, to drugie dziecko też będzie wrześniowe.
Didka12 Ciebie również witam. Rozgość się i pisz dużo.
Domek prawie ogarnięty, została łazienka. Zaraz obiadek. No i jeszcze prasowanie ziostało. Zaczęłam prasować wczoraj, ale przyszli moi rodzice na kawę, no i musiałam przerwać... A dzisiaj to już trzeba...
Idę jeść, bo już od zapachu kurczaka z piekarnika mnie ssie
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry