reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

reklama
nexiss i pomaga ci ta woda? ja się zastanawiam czy wodą nie powstrzymać żarciowego głodu trochę, bo do września to ja się bedę toczyć w takim tępie

Powiem Ci, że coś daje, zapijam głód, tak to bym już coś pewnie mieliła, a tak do obiadu czyli do około 16-17 doczekam :)

Do spodu potrzeba nam 400 g twarogu, 8 łyżek otrębow owsianych i 4 łyżki otr. pszennych, 4 jajka, 2 łyżeczki proszku do p. lub sody, sól i można dać przyprawę do pizzy. To wszystko miksujecie i potem ja daję na blaszkę do tarty papier do pieczenia. Dzielę na 2 porcje. Pierwszą porcję do piekarnika ok.180 st na ok. 30 min, potem drugą porcję. Jak wystygie to na wierzch układacie co jest w lodówce. Trzeba posmarować spód koncentratem albo sosem pomidor. Jak już sie nakładzie tego, co lubimy ,do piekarnika na 10-m15 min. Zalezy czy z termoob. i tyle :-)

Strasznie długo ten spód się piecze i to jeszcze bez składników? Ja jak piekłam ale na mące domową pizze to spód piekł się 4 minuty a potem z resztą dodatkowe 7. Ale widocznie może te otręby tak długo muszą.

nimfii zlituj się i rzuć tym gołąbkiem :-Daaaaj zjadłabym

ja mam obiad z wczoraj, jutro się będę głowić co by tu ugotować

Ajjj nawet mi nie mówcie, ja gołąbki miałam w zeszłym tygodniu już zrobić, wszystkie składniki kupiłam ale chęci do robienia nie było i skończyło się na mielonych i gapuście na gęsto :-D ale bym sobie tak ze dwa wtronżeliła :-) mmm
 
nexiss muszę wypróbować z tą wodą najgorsze to to że mam ochotę na słodycze:sorry2:

już mnie znowu zaczynają mdłości brać...

Ja odkąd pije wodę czyli od jakichś 2 godzin nie miałam żadnych mdłości narazie, a nawet w ciąży jest wskazane pić 1,5-2 litrów wody. Moją zmorą też są słodycze a także słone przekąski, a prawie każda reklama w tv o tym przypomina, że one są :baffled:
 
A u mnie w domu na obiad znowu jakis gotowiec. Nawet nie wiem co dokladnie bo maz kupil i bedzie robic.
Ja sie slodyczami opychalam w drugiej ciazy, potrafilam cala blaszke np sernika sama wciagnac :p teraz mnie jakos do slodyczy nie ciagnie no ale mysle ze moje zachcianki to sie dopiero zaczna jak mi mdlosci przejda i sie wtedy okaze do czego mnie ciagnie :D
 
Ja z kolei mam problem, bo po wodzie od razu chce mi sie wymiotowac :/ za to po sokach z pomaranczy czy grejpftutow czuje sie swietnie, nie mam mdlosci i czuje sie najedzona :D
 
MALTANKA a moze cukierki mietowe? Pomoga na mdlosci a trzymajac je w buzi nie myslisz o podjadaniu ;-) natomiast na samo uczucie glodu z tego co pamietam warto zjadac posilki bogate w weglowodany zlozone, daja na dluzej uczucie sytosci min maki pelnoziarniste, juz nie pamietam co tam jeszcze bylo
 
Ja w ramach lenistwa znów korzystam z zapasów z zamrażarki i dziś będą uszka z barszczem :)

Mnie po wodzie boli gardło dlatego pije albo soki (głównie grejpfrutowe) albo herbatę (zieloną z opuncja figowa)

Słodyczy od początku ciąży nie tykam bo mnie po nich mdli więc nie mam z tym problemu :) większy problem mam z chipsami i fast foodami bo na to mam ciągle ochotę :/
 
A ja zrobiłam budyń śmietankowy. Na słodkie nie mam ochoty ale budyń mi sie chciało :) wczoraj miałam ochotę na krewetki no i maz zrobił tortille z tymi małymi. Była pycha ale smród straszny pozostał z nami na długo ;)
 
reklama
Odbiegnę od tematu obiadowego... a mianowicie czy któraś z was miewa w ciągu dnia od czasu do czasu niewielkiej ilości jasno brązowy śluz?? Już raz byłam z tym u lekarza w ten sam dzień i stwierdził że nic nie widzi, dzisiaj znowu się pojawił.. Sama nie wiem co mam o tym myśleć, miewam też przy tym lekkie bóle brzucha i przechodzą .. Czy to może być że pęknie jakaś żyłka i dlatego to zabarwienie?? Martwię się bo mam już jedną stratę za sobą...
 
Do góry