Halo damy! U nas cieplutko, slonko swieci , chlopy spia oba po rannych harcach, ja dzis mialam wolne i spanie ile wlezie. Snilo mi sie UWAGA! ze odkupilam od kuzynki dres adidas szaro rozowy, gdzie bluza jest tylko na 1 ramie i taki luzny

az chcialabym sobie taki sprawic, ale pewnie tylko w mojej fantazji zyje
Za Adamem nie moge nadazyc, wszedzie wlezie i on dobrze wie, ze nie wolno, ale robi mimo wszystko, tak go ciagnie

wie ze pojdzie do boxu i potem rozpacza i... znow to samo jak wyjdzie. rece opadaja
Ostanio BB ma jakies zaburzenia techniczne, wczoraj wysmarowalam posta, chcialam dodac i mi go wcielo, database error
Renatko, trzymam kciuki, martwie sie... :-(
Nie wiem co jeszcze komu mialam napisac, wczoraj mi wcielo wszystkie wypociny, juz nie chce mi sie wracac przez te strony, wybaczcie.
Piszecie o warszatach, ja raczej nic takiego nie zalicze procz warsztatow o karmieniu piersia, do szpitala na dni otwarte porodowki nawet nie bede szla, bo bylismy z Adasiem i caly dzien byly wyklady i pokazy itd i wszystko juz raczej wiemy ;-)
Milej niedzieli, aaaa powiem wam, ze filety sledziowe w sosie musztardowym na sniadanie to jest to. Polskie oczywiscie, marki Linsner, mniaaaam
