reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

ja tez położyłam lalkę spać i takie zmęczenie mnie dopadło,że sama chciałam się zdrzemnąć, ale jakoś nie mogę usnąć. Jeszcze syn sąsiadów właśnie wrócił z przedszkola i namiętnie skacze wykrzykując piiiiić piiiiić!! o rany niech mu już dadzą :-)
Ja tak myślę,że jak wrócę do pracy po macierzyńskim, to dam córcię do przedszkola na parę godz. Będzie miała wtedy skończone 2 latka. Pobawi się z dziećmi, co akurat uwielbia, a młodsze zostanie z nianią pewnie. niestety nie mamy opcji babci, kuzynki, czy kogokolwiek. Sami tu :-( Moja mama nas czasem odwiedza. Jakiż to luksus wyprawić dziecko na spacer z babcią , a samemu wskoczyć na przykład do wanny :-), albo na zakupy... ech...
 
reklama
W Anglii sytuacja z urlopem macierzynskim wyglada nieco inaczej...
Nalezy sie nam 9 miesiecy platnego macierzynskiego (ktory mozna zaczac juz od 11 tygodnia przed data porodu - jesli sie chce)....mozna dodatkowo wziac 3 miesiace ale sa one bezplatne...
W ciazy praktycznie nie jest mozliwe siedzenie na zwolnieniu lekarskim itp.
No i po tym roku praktycznie sie wraca do pracy - albo ...rezygnuje.
Dodam,ze dopiero od 3 lat jest 15h/tyg. bezplatnego przedszkola...
Zlobki i przedszkola ponadto sa b.drogie, wiec wiele kobiet decyduje sie nie wracac do pracy dopoki dziecko nie pojdzie do szkoly...
 
Wesolutka gratuluję udanej wizyty:))

Ale naskrobałyście, doczytałam, ale nie mam czasu każdej odpisać, bo trzeba obiadek robić, Mężul zaraz wraca:)

Miłego dnia:)
 
felicity to nie jest najgorzej. U nas macierzyński to płatne 6 miesięcy, potem możesz wziąć 4 miesiące, ale to już niepłatne.a przedszkola to 16 godz /tyg bezpłatne, ale dopiero po 3 roku życia. Żłobki cholernie drogie, nie starczyłoby mi z mojej pensji, niania troche tańsza, ale jak nie ma innej opcji, to cóż zrobić. Dobrze,że jest coraz więcej polskich przedszkoli, one są w rozsądnych cenach i na właśnie takie się zdecyduję. A do pracy wrócę tylko na pół etatu. jakoś będzie :-)

Przepraszam właśnie doczytałam, że u Was przedszkola niepłatne tez od 3 lat. Kobiety strącane są do roli kur domowych, bo nie stać nas na powrót do pracy. Ja jestem typem domownika , mi pół etatu nie przeszkadza, ale żeby siedzieć 5 lat w domu , to nawet dla mnie za dużo. niestety , taka polityka.
 
Ostatnia edycja:
felicity, anusiaszymka właśnie Was tak czytam i miałam to napisać, że z każdą kobietę spychają so roli kury domowej :szok:
Jeśli ktoś to lubi to ok, ja nie mam nic przeciwko, ale jeśli ktoś tak jak ja nie do końca odnajduje sie w tej roli to szok. Nie wyobrażam sobie wypaść z branży na kilka lat. Ja się zastanawiam czy na cały roczny pójdę ..
 
No ja obecnie pracuje na pol etatu - i choc w pracy jeszcze nic nie mowilam - to mam nadzieje,ze tez uda mi sie wrocic do pracy na te pol etatu - i nawet nie po to zeby nie wiadomo ile zarobic - ale zeby miec kontakt z ludzmi i wlasnie nie wypasc z branzy ;-)
 
moja lalka też śpi na szczęście to mam chwile żeby ogarnąć mieszkanie :)

co do kur domowych :) to ja też jak narazie taką jestem ale nawet dobrze mi z tym.. odchowam 2 dzieci pojdę na staz i zacznę dopiero prace jestem po szkole więc o tyle łatwiej mam :) a że w miarę dajemy radę finansowo to musi wystarczyć jeszcze na 3 lata :) póżniej jak bedzie trzeba zarobić na książki i szkoły dzieci już bedzie rażniej :)
 
o do kur domowych, to mi też nie było z tym źle, i póki będziemy dawać radę finansowo to pewnie tak będzie, do pracy to tak na pół etatu bym mogła chodzić, żeby mieć kontakt z ludzmi

o matko jak mnie mdli....
 
reklama
Dlatego zmieniamy miejsce zamieszkania. teraz meża mam w domu z 1,5 tyg, bo jak ma sluzby, to miedzy nimi nie zjezdza do domu bi nie ma jak. A jak sie wyprowadzimy, to będzie jezdzil tylko na sama służbę, i reszte w domku. Chyba się pozabijamy :D

A jak nie bedzie mi pomagał, to bedzie mial szlabanik i długo obiadu nie zobaczy. To działa ;]

U nas stosuje szlabany na mnie :D zakaz zupelny.
wredna jestem ale dziala to jak nic innego :D

Wesolutka 85 gratulacje.

Maltanka witaj.

W domu siedze oficjalnie od kwietnia 2008. wczesniej gdzies tam dorabialam, zeby poprawić budzet domowy.
F w przedszkolu odkąd skonczyl 2,5r byl. ja wtedy pracowalam. wczesniej 2 m-ce zajmowalismy sie nim na zmiane.

potem pojawił sie Oskar a w miedzy czasie okazalo sie ze Flip wymaga mojej stalej opieki. No i tak do tej pory.


Boze jak zimno dziś ;/ zawieje nas.
 
Do góry