reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2014:)

reklama
Ann - 17 to nie nasz termin ostateczny, to dzień przyjęcia do szpitala, a tam jeszcze możemy nieco spędzić.
Na ktg skurczów brak.
Zaczęło gardło mnie drapać. Ble..
 
Witam wrześnióweczki. Ja od 5 już nie śpię, zaprowadziłam córcię do przedszkola, pozniej na zakupy poszłam i pospacerowałam, taka ładna dziś pogoda, że nie chciało się do domku wracac.. normalnie lato 25 stopni :-) za pół godzinki idę po córkę no i zanim wrócimy do domu to trzeba będzie zahaczyc o plac zabaw;-)

wesolutka
szybkiego powrotu do domku :-)

smoky no to już zaczęło się coś dziac, obyś dotrwała do ogniska synka no i zbieraj siły na poród, 3mam kciuki

emalia82 zapewne też już zaczyna się coś dziac.. poród blisko ;-)


alpine widzę, że i Ty dołączasz do dziewczyn, 3 porody się szykuje;-)

candy6 Lilianka ładnie przybiera na wadze, no i faktycznie mała cwaniara, aż mnie rozbawiło z tym światłem :-D

ania// ja właśnie też dziś chodziłam coś szukac na urodziny dla dwulatki, no i kupiłam takie duże klocki o różnych kształtach (edukacyjne) i piłkę miękką piszczącą

Alicjaaa to jeszcze dużo dziewczyn w dwupaku, a myślałam, że już nie wiele, o to możliwe, że będzie po kilka porodów dziennie:happy:
 
Ostatnia edycja:
Alpine tak to maleńkie kawałki czopa.. dla pocieszenia mi już 2 tydzień odchodzi po takim troszku... masakra...
Także życzę żeby u Ciebie szło szybciej :)

Super waga dzieciaczkow :)

MArciątko to już herbatka za wczasu i cukierki miętowe :) mi pomogły i syrop prawoślazowy :) gardło bolało 2 dni jeszcze tylko katar został..
Szkoda że skurczy brak.. ale w końcu się rozkręci kiedys no nie??:) spokojnie :)

Ann to jest tak że jak idziesz do szpitala najczęściej tydzień po terminie to oni tak jeszcze czekaja dzień dwa potem 1 kroplowkę dawają któa nic może nie robić..
w skrucie ja pojechałam ze skurczami 5 dni po terminie z corką 26.12 skurcze przeszły o 4 rano i dziennie dostawałam 1 kroplówkę.. ktoe działały na chwile ( skurcze cały dzień ale bez postępu) a 29 się zaparłam nie jadłam nic bo powiedziałam że będę rodzić! biegałam po schodach cały dzień prosiłam o więcej krooplówek do tego trafiłam na fajne położne ktore widziały że jak nie urodzę to wyjdę z siebie.. i tak o 23 urodziłam NAtusie.. więc to też nie tak hop siup..

Dorcia ja ogolnie nie lubie prezentow kupować :)

A młody zażyczył sobie zig zaka i teraz szukaj człowieku :) ostatni raz się zapytałam dziecka co by chciał :)
 
Ostatnia edycja:
Smokey to &&&& :)

Alpine to moze byc czop :)

Marciatko mi tez cos gardlo dokucza ale tylko migdal i z jednej strony. Pierwsze dzieci czesto sie spozniaja :)

Ania bo jak skaczesz to naciskasz na pecherz bardziej :) ja tez czasami tak mam. W ogole przed chwila tak mi sie siku nagle zachcialo ze myslalam ze do lazienki nie dojde i sie posikam a jak juz usiadlam to zrobilam tyle co nic. Maluchy musza juz tam bardzo naciskac :)

Ja jestem zla i czuje sie strasznie rozczarowana :( moje poranne nadzieje zostaly tylko nadziejami bo to jednak nie mogly byc wody bo nic wiecej nie cieknie :(
 
Mi sie przestalo spieszyc jak pan od kuchni zadzwonil ze nie bedzie jej wstawial dzis tylko za tydzien...! Nie mam nic, nawet pradu w kontaktach:p a w sumie kontaktow tez nie ma:D

Dorcia- o 5 to ja sie na drugi bok przewracam:-D

Marciatko na gardlo mi pomogl *spam* czy jakos tak, tabletki do ssania, tylko straszna zgaga mnie po nich dopadala i herbata z miodem w duzych ilosciach

Ania widze ze Ty chorzow, burze nam zapowiadaja to moze nas cos ruszy :)
 
Alpine a to ty skąd??:)
chciała bym :) skacze na piłce teraz a plan dalszy szybko wejdę do koleżanki na 5 pietro co drugi schodek bo muszę kieckę oddac a potem pochodzimy po sklepach bo z tym katarkiem i Nati po dworze to kiepsko hehe.. To kiedy ta burza??:D


Kusiak no w sumie racja że dzieci na pęcherz już strasznie naciskają.. mnie też czasami tak chwyci że nie wiem czy dobiegnę do kibelka :)
Jakby były to wody to ciągle by leciało minimalnie ale ciągle.. także to nie to raczej :)
I kość ogonowa jeszcze boli ciągle...

A ja dziennie budzę się i jak patrze na zegarek to jest 5.21 i zawsze idę siku potem kładę się spowrotem i czekam aż budzik o 6 zadzwoni :)
 
ogarnęlam trochę książki małego i biorę się zaraz za mięsko na obiad, bo jakoś mi tak zeszło a tu prawie 15

u mnie to w ogóle oznak porodu brak, nie mam żadnych bóli, mały się wierci i rozpycha także ja odpuściłam, no tylko mi ciężko już chodzić;-)

smokey
trzymam kciuki

rajo chyba wszystkie szukamy znaków porodu, ale te wrześniowe maluchy coś nie śpieszne

ania skąd ja to znam z tym zyg zackiem, może jakaś gra planszowa?

dorcia u mnie dzisiaj też lato, też trzeba wyjśc na plac zabaw bo nie wiadomo ile nam się utrzyma taka pogoda
 
smoky - a ja tez dziś pomyślałam, że fajnie byłoby zrobić ognisko :p życzę żebyś zaraz po ognisku zaczęła rodzić :p

Marciątko, Kusiak - współczuję gardła, Kusiak który migdał - bo mnie prawy napieprza :p

ania// - fakt, lepiej nie pytać dzieci o prezenty, moja córka mi powiedziała, że chciałaby lalke monster high frankie ale nie taką tanią i plastikowa tylko taka PRAWDZIWĄ, czyli taka od 70 zł wzwyż :baffled:
 
reklama
Ja pomylam podlogi (szkoda,ze nie na kolanach, tylko mopem - bo moze by to cos dalo ;-))... Na obiad mam pierogi - kupne, wiec nic nie robie...
A z rana mialam chyba w koncu jakies prawdziwe skurcze (w drodze z lidla do domu)...no ale przeszly - wiec to tylko przepowiadajace....
No ale z pozostala dwojka nie kojarze zebym miala jakiekolwiek bole przed terminem - wiec moze jest szansa,ze tym razem nie przenosze do pazdziernika ;-)

kusiak co do nacisku na pecherz - to tez tak mialam juz kilka razy - ze mala tak mnie jakos nacisnela,ze bieglam do toalety - a tam juz mi sie odechciewalo ;-)
Ale co do wod - to wiecej leci (jesli oczywiscie to sa wody), jak sie lezy....mi wody wlasnie z Ola odeszly nad ranem jak spalam....Jak sie stoi albo chodzi, to glowka dziecka dziala jak korek i co najwyzej moga sie saczyc...
Z Filipem z kolei bylam pewna,ze mi wody odeszly zanim pojechalam do szpitala (nie az tak duzo jak z Ola) a tam okazalo sie,ze musieli mi przebic pecherz tuz przed faza parcia ;-)
 
Do góry