reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2014:)

Hania no na pewno nie będzie łatwo… A będziesz mogła liczyć na pomoc mamy? No i z tym półrocznym pobytem w domu później to super sprawa :tak:



Katka pies moich znajomych nazywa się Axel i jest bardzo upierdliwy, więc jak dla mnie osobiście to imię na pewno by odpadło ;-) Bartłomiej ładnie.



Animka czyżbyś chciała się wciskać przed Katkę?
 
reklama
Hej;)

Ja niedawno wróciłam do domu, od rana wszystko w biegu, dopiero śniadanie zjadłam:zawstydzona/y: Relacja z wizyty w odpowiednim wątku:)

A_nka
ja bym nie wytrzymała tyle bez Męża, ale my to nawet przeżywamy jak przeżyjemy te parę dni jak będę w szpitalu, od prawie 7 lat nie było dnia, żebyśmy się nie widzieli, a odkąd mieszkamy(3 lata) to tylko raz na noc przed ślubem mój nie spał w domu, ale my jesteśmy od siebie uzależnieni:p Wiadomo w waszej sytuacji to co innego, oby szybko wam ten czas zleciał, a na pewno tak będzie, bo przy dzieciach to ani się człowiek obejrzy i tygodnie mijają:))

Ann_
powodzenia u dentysty:)

Katka ja też jestem za propozycją Nadii, Balonik to będzie tak oryginalnie:-D A tak serio to fajnie, że w końcu padają jakieś propozycje, może się w końcu zdecydujecie:tak:

Joani jak brzuch boli to odpoczywaj:yes:

EM ka współczuję problemów z bakteriami, niestety częste infekcje to jeden z uroków ciąży.. Ale już niedługo:))

Ja w nocy też nie mogłam znaleźć pozycji, bo mnie bolało pod żebrami jak leżałam na lewym boku, ale jak już udało się zasnąć to spałam do usłyszenia dźwięku budzika:))

 
Jesteśmy :)
gbs oddany za tydzień wynik..morfologia pobrana :)
zaliczyłyśmy jeszcze spacerek zakupy w biedronie i plac zabaw :) i jestem wykończona :) ha i nie tylko ja bo Natusia właśnie zasneła na siedząco :D

Katka nam się Bartuś też podobał :) ale jednak Dominik wygrał :)
W końcu mały wyjdzie :) spokojnie :)

Hania no rozłąka na pół roku to masakra też bym chyba nie wytrzymała.. ale to wszystko zależy od sytuacjii :)

Maltanka hehe dokładnie uzależnienie od męża jest :) Ale mnie jak narazie z tym dobrze :) jak pójdę sama do pracy to wtedy też konto zapewne odnowie bo mam ale nie używam bo po co ?:) jednak wygoda to wygoda :D

Ajćć.. ja też mam problem ze spaniem.. już poprostu pragnę położyć się na brzuchu :)

Wesolutka dobrze że ktg wporządku :)

Emka odpocznij dzisiaj :) i ciepła herbatka i do łożka :)

Alicjaa cennik znakomity :D
fajnie kury wyglądać musiały :) takie nażarte mleka :)

dziś na obiad pałki z kurczaka i nie wiem czy ziemniaki w mundurkach czy pieczone czy normalnie gotowane.. musze M zapytać :)
pranie kończy się prać trzeba rozwiesić i pościel wyprasować małemu :)

A ogolnie u nas słoneczko ale dość chłodno... :) ja tam się dobrze czuję przy takiej pogodzie :)
 
jak katka zacznie rodzic na prawde to nie zdazy nam napisac pewnie :D:D
a mnie axel kojarzy sie z wokalistka gun's'roses :)

tez sie nie wyspalam pozycji wygodnej brak, dodatkowo zgaga i jeszcze jeczaca ola pol nocy (chyba ida jej zeby albo wyczuwa zblizajace sie zagrozenie)

Nie mniej jednak chlodno w koncu wiec i energia do zycia jest. Pomylam sloiki, przygotowalam ogorki, cebule i marchewke do salatki szwedzkiej. Niech sie chwile odasacza i bede zalewac :) Ciekawe ile wyjdzie sloiczkow :)
 
Imię Axel w Norwegii jest bardzo popularne. Mnie się nawet podoba ale to pewnie właśnie dlatego, że jestem z nim już osłuchana. :blink:

Ja też się zastanawiam czy to aby nie czop odchodził mi ostatnio bo przez jakieś 3 dni na wkładce miałam ciągle sporo biało-żółtawego śluzu a teraz już susza więc sama nie wiem bo czytałam, że nie zawsze odchodzi nagle ale czasem tak po trochu. :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Sonia mnie przez ostatnie dni też taki śluz wychodził wręcz chyba 5 dni pod rząd co chwilę wkładka do zmiany.... i teraz też susza.. i nie wiem w sumie co to...
 
Coraz wiecej chetnych zeby katke wyprzedzic :)
Ja to z tych co meza musza miec codziennie;) przez ponad 4 lata bylo tylko kilka dni niespedzonych razem, raz w delegacji w paryzu a raz w brukseli wiec z kilku lat to bylo pare dni a ciezko bylo, no i pracy na nocki sobie nie wyobrazam, ale to chyba dlatego ze nikt w mojej rodzinie tak nie pracowal i jakos obce mi to bylo,no ale jak dziewczyny pisza, wszystko zalezy od sytuacji.

Axel nie slyszalam jeszcze:p
Ja mam jakos duzo sluzu ale przezroczystego ostatnio tak po odstawieniu luteiny
 
Kara moja mama w okolicach 27 wrzesnia wraca też do pracy w DE ale ona w grudniu wróci posiedzi chyba do lutego i potem jedzie do końca maja :)
Ale to tylko wstępne ustalenia bo raz jest dłużej raz krócej. Więc za wiele nie pomoże tym bardziej, że my teraz ponad 30km do siebie mamy.

Bubbles, ania// my spokojnie bez siebie wytrzymujemy :)
Jest skype jest gg, telefony, a do niemiec mam nielimitowane :D
No i kasa jaka, a my musimy ten dom odkupić przecież i trójka dzieci też kosztuje. A wiecie jak w PL jest co z tego, że mieliśmy 3000 wypłaty + premia ale z nimi to różnie. Jak kupę pochłania wynajem, życie, leki, dzieciaki itd.
Jak zaczęły się cyrki z chorowaniem, mlekami moim lekarzem to trzeba było się spinać by na opłaty miec. Mamy kredyt nie duży, ale spłacać trzeba. A tam zakwaterowanie ma, jedynie wyżywienie. I pensja ponad dwa razy taka. Koszty dojazdu też firma zwraca. Więc warto wytrzymać, potem pół roku razem będziemy :)
A ja już po lekarzu teraz siedzę w aucie i zastanawiam się czy najpierw do smykolandu podjechać czy może do wzorcowni na wyprzedaże popatrzeć ;)
 
Ostatnia edycja:
Hej!

I ja już po ktg.

Wesolutka - u mnie podobnie jak u Ciebie, też mam liczyć w tych godzinach ruchy i zapisywać sobie, o której godzinie był dziesiąty. Jeśli po 15:00 to do szpitala. Ale wróciłam ze straszną chandrą z tego badania. Samo ktg było w porządku, ale potem blisko godzinę czekałam, żeby minutę porozmawiać z lekarzem, bo wymieniali się, przyjmowali swoje pacjentki, a ja tam nie mam nikogo tylko tak "z ulicy" jestem to czekałam i czekałam. W końcu weszłam, a lekarz, że wszystko ok i czy mam pytania. No to poprosiłam go, żeby mi coś więcej powiedział o tym "ok" bo to moje pierwsze ktg i samo ok niewiele mi mówi. No to wtedy na szczęście się bardziej rozgadał i powiedział co nieco. Więc wrażenie samego lekarza w porządku, ale to czekanie mnie strasznie zdenerwowało. I stwierdzam, że nie chcę rodzić! Całkiem dobrze mi w tej ciąży, śpię aż za dobrze (boję się co będzie potem jak ze mnie taki śpioch), świetnie się czuję, generalnie jest super, więc może tak zostać:-)

Katka - jak zaczęłam dzisiaj nadrabiać zaległości to co strona to czekałam tylko aż napiszesz, że Ty już. A tu jednak fałszywy alarm. Ale już coraz bliżej :)

A_nka - podziwiam Was za taką rozłąkę. Ja bym chyba nie dała rady. I myślę, że mój mąż też. A Ty jeszcze sama z dzieciaczkami... Naprawdę jesteście niesamowici :)

Amaliee - niezła sytuacja. Z tymi teściami i teściowymi to dwa światy po prostu. A najgorsze jest to, że nie ma na nich rady. Chyba taka ich natura, że lubią zygać.

Trzymam kciuki za wizyty!
 
reklama
Olinka życie różne sytuacje na nas wymusza :(
My inaczej wszystko sobie planowaliśmy wyszło też inaczej. Męża zwolnili, oferty o pracę nie zaciekawe były. A jak ciekawe w miarę to daleko i by się to nieopłacało. A jeszcze urodziły nam się wcześniaczki. Nie oszukujmy się Ola będzie wielkiego nakładu finansowego wymagać by wszystko było dobrze na tyle na ile dobrze być może :)
A chcemy jej pomóc. Przez to wszystko do pracy nie mogę wrócić bo Ola wymaga specjalistycznej opieki, a zresztą żłobek dwójki i niańka dla Oli pochlonełyby całą moją wypłatę więc jaki to sens...

Lepiej tak niż głodować i martwić się o każdy grosz. Samą miłością człowiek rodziny nie wykarmi :)

Jadę do smykolandu bo mnir tu na jakieś sentencje bierze ;)
 
Do góry