reklama
ookatkaoo1993
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2010
- Postów
- 3 918
Choco teraz to do poniedziałku ma zakaz! Az skonczymy
chocolatequa
Fanka BB :)
Katka dobra dobra to czekamy na małego od poniedziałku a teraz niech z łona podziwia postępy remontowe
sawi
szczęśliwa żona i mama
doda trzymam kciuki
a powiedz jakie miałaś ciśnienie i tętno że cię zostawili
bo ja od kilku dni zauważałam tętno wysokie min.98 max 110
i nie wiem czy to powód do zmartwień
bo ciśnienie ogólnie mam ok (wkońcu biore dopegyt) 110/78
a powiedz jakie miałaś ciśnienie i tętno że cię zostawili
bo ja od kilku dni zauważałam tętno wysokie min.98 max 110
i nie wiem czy to powód do zmartwień
bo ciśnienie ogólnie mam ok (wkońcu biore dopegyt) 110/78
chocolatequa
Fanka BB :)
Amalie chyba już tak teraz będą nas męczyly niestety..
sawi
szczęśliwa żona i mama
Amalie ty obserwuj te skurcze,co ile ,i ile trwają,jak za często o gorący prysznic i czekać,jak dalej są to na IP jak ustają to fałszywy alarm.....
kurcze dziewczyny czuje się taka niezaradna!
nie nie dałam rady umyć tylu okien co trzeba....
nie mam siły już.....
aż mi się wyć chce z bezradności....
i chyba włączyło mi sie wici gniazda bo bym chciała już urządzać pokoje i dla Basi mieć wszystko tez gotowe
a porządek to przedewszystkim
wkurzyłam się tym że okna nie są tak umyte jak powinny
co oczywiście mój mąż nie rozumie...bo twierdzie że okna po remoncie,tynkach,gipsach,piankach itp... to nie zmyją się za pierwszym razem.....tylko ja te okna myje 3-4 razy i dalej zasyfione......
to się wyżaliłam
podrzemie troche i biore sie za pstrąga
kurcze dziewczyny czuje się taka niezaradna!
nie nie dałam rady umyć tylu okien co trzeba....
nie mam siły już.....
aż mi się wyć chce z bezradności....
i chyba włączyło mi sie wici gniazda bo bym chciała już urządzać pokoje i dla Basi mieć wszystko tez gotowe
a porządek to przedewszystkim
wkurzyłam się tym że okna nie są tak umyte jak powinny
co oczywiście mój mąż nie rozumie...bo twierdzie że okna po remoncie,tynkach,gipsach,piankach itp... to nie zmyją się za pierwszym razem.....tylko ja te okna myje 3-4 razy i dalej zasyfione......
to się wyżaliłam
podrzemie troche i biore sie za pstrąga
felicity001
Fanka BB :)
Hello!
Ja nie wiem co jest z tym forum....Wczoraj tyle napisalam - i wszystko gdzies zniklo
W kazdym razie - znowu pracuje od srody (urlop sie skonczyl,...ale jakos przetrwam jeszcze te 2.5 tyg....a potem juz mam labe ;-))...
Wczoraj bylam na wizycie u midwife - wg niej wszystko ok...brzusio rosnie odpowiednio (ale to tylko wg jej 'zewnetrznego' mierzenia), dziecko ulozone juz nisko w kanale (to akurat sama zauwazylam), glowkowo ;-) W kazdym razie we wtorek jade na usg (w zwiazku z tym niby niskim lozyskiem) - i sie dowiem jak to w tej chwili wyglada... Natomiast za tydzien w poniedzialek polozna przychodzi do domu na taka dluzsza wizyte - i przy okazji mamy omowic plan porodu (jesli jakis mam ;-)) i odpowie na wszelkie pytania itp....
Z gorszych spraw....to ledwie staramy sie skonczyc remont w sypialni (pozostaly w zasadzie drobiazgi)....to wczoraj okazalo sie,ze wanna nam przecieka (byla peknieta - nie wiem jakim cudem - ale nie przeciekala)....no i czeka nas znowu kolejny remont tym bardziej,ze nasza lazienka malutka i ciezko cokolwiek tam wstawic - niedosc,ze musialam znalezc 'mala' niestandardowa wanne, to jeszcze wyladuje ona w innym miejscu niz obecna - co spowoduje,ze musimy 'dorobic' plytki na scianie i dorobic podloge ....Normalnie tak tu zakladali wczesniej wanne - ze najpierw ja wstawili a potem robili 'dookola' plytki...to samo z podloga...eh, brak slow! Nie sadze,ze wszystko uda sie w ten weekend - zwlaszcza,ze kran do nowej wanny ma wychodzic ze sciany - juz znalazlam sobie na necie - ale musze czekac na wysylke...to samo z nowa umywalka....
Dobrze,ze chociaz wanne mezowi uda sie dzis odebrac (wlasnie po nia pojechal)....
sawi ja tez tak mam - ale po ostatnich porzadkach kiedy sie wysililam i potem mi brzuch twardnial - dalam za wygrana - no naprawde nie da sie zrobic wszystkiego na tym etapie ciazy....i jak zostanie cos nie do konca czyste - to trzeba odpuscic....nie ma co sie stresowac ;-)
Ja nie wiem co jest z tym forum....Wczoraj tyle napisalam - i wszystko gdzies zniklo
W kazdym razie - znowu pracuje od srody (urlop sie skonczyl,...ale jakos przetrwam jeszcze te 2.5 tyg....a potem juz mam labe ;-))...
Wczoraj bylam na wizycie u midwife - wg niej wszystko ok...brzusio rosnie odpowiednio (ale to tylko wg jej 'zewnetrznego' mierzenia), dziecko ulozone juz nisko w kanale (to akurat sama zauwazylam), glowkowo ;-) W kazdym razie we wtorek jade na usg (w zwiazku z tym niby niskim lozyskiem) - i sie dowiem jak to w tej chwili wyglada... Natomiast za tydzien w poniedzialek polozna przychodzi do domu na taka dluzsza wizyte - i przy okazji mamy omowic plan porodu (jesli jakis mam ;-)) i odpowie na wszelkie pytania itp....
Z gorszych spraw....to ledwie staramy sie skonczyc remont w sypialni (pozostaly w zasadzie drobiazgi)....to wczoraj okazalo sie,ze wanna nam przecieka (byla peknieta - nie wiem jakim cudem - ale nie przeciekala)....no i czeka nas znowu kolejny remont tym bardziej,ze nasza lazienka malutka i ciezko cokolwiek tam wstawic - niedosc,ze musialam znalezc 'mala' niestandardowa wanne, to jeszcze wyladuje ona w innym miejscu niz obecna - co spowoduje,ze musimy 'dorobic' plytki na scianie i dorobic podloge ....Normalnie tak tu zakladali wczesniej wanne - ze najpierw ja wstawili a potem robili 'dookola' plytki...to samo z podloga...eh, brak slow! Nie sadze,ze wszystko uda sie w ten weekend - zwlaszcza,ze kran do nowej wanny ma wychodzic ze sciany - juz znalazlam sobie na necie - ale musze czekac na wysylke...to samo z nowa umywalka....
Dobrze,ze chociaz wanne mezowi uda sie dzis odebrac (wlasnie po nia pojechal)....
sawi ja tez tak mam - ale po ostatnich porzadkach kiedy sie wysililam i potem mi brzuch twardnial - dalam za wygrana - no naprawde nie da sie zrobic wszystkiego na tym etapie ciazy....i jak zostanie cos nie do konca czyste - to trzeba odpuscic....nie ma co sie stresowac ;-)
reklama
maddlena
Fanka BB :)
Dziewczyny, przepraszam za dosłowne określenie. Dzisiaj mam cały dzień uczucie jakby mrowienia odbytu, ciągle czuję jakby chciało mi się kupę, a jakoś za wiele nie mogę zrobić. Ale skurczy jakichś tam nie czuję, chyba... Nie wiem, co jest... Wizyta w poniedziałek...
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 108
- Wyświetleń
- 23 tys
- Odpowiedzi
- 22 tys
- Wyświetleń
- 999 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 951
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: