Witam;-)
Ja dzisiaj wracam do żywych i muszę ogarnąć syf po dniu wczorajszym.
Chyba tez muszę iść na badanie krwi i do gin zeby mi jakie żelazo przepisał bo z takim @ zaraz anemii sie nabawię..
A nie wiem czy wiecie ale w szpinaku nie ma prawie wcale żelaza..jedynie śladowe ilości, czytałam o tym kiedys, ze ktos kto robił nad nim badania machnął sie w cyferkach
niemniej uwielbiam szpinkak i wcale mi to nie przeszkadza
Tygrysku- a mój znowu od powrotu z krk je po 70 ml i dosc a za chwile sie drze i 150 potrafi wypić..
Lotka- super !:-) mi tez sie za krk strasznie teskni:-(
Gorgusia- hehe ja że tak powiem sie nie boje bo osiągnełam w zyciu te cele na których najbardziej mi zależało, a najwalniejszy właśnie śpi mi na rekach tak że dla mnie koniec może być i teraz
:-)
Awersja- no ma i jak na razie tylko gęstnieją
a ile roboty żeby w miarę sie układały jak tu każdy stoi w inną stronę