D
Doloress
Gość
No ja też dziś przypływ energii dostałam taki, że oprócz biegania po sklepach porobiłam przetwory, jeszcze czeka mnie prasoowanie i sprzątanie
czeka i się nie doczeka
leżę z ciśnieniem 140/90 i twardniejącym brzuchem
i jak ja mam coś zrobić???
a poza tym jakiś deszcz padał??? bo ja nie zauważyłam
to my podobne terminy, ja dziś skonczyłam 36t
może jednak spotkamy się w szpitalu
ja poproszę o jedną salę
nie uczyła ;p
mamusia mnie uczyła, że jak coś boli to zaciskamy zęby i robimy dalej
fajnie, że masz już tyle porobione, szafa skręcona
i fajnie, że mogłaś się swoim mężusiem cieszyć o jeden dzień dłużej
uważaj na ciśnienie
a z tymi nogami to jak chcesz pokazać ginowi to może na noc nie okładaj kapuchą
no super
ale masz dzielną córkę
ja dzień wcześniej przed takim świętem śmieję się z kolejek - jak za starych dobrych czasów koleje, że szok
gdyby nie moje okropne ciśnienie też zabrałabym się za przytulanki
ale moja gin wraca dopiero w piątek z urlopu to może poczekam :-)
no to życzę owocnych negocjacji
mi chyba włączyłby się po jakimś czasie tryb nakazowy
czeka i się nie doczeka
leżę z ciśnieniem 140/90 i twardniejącym brzuchem
i jak ja mam coś zrobić???
a poza tym jakiś deszcz padał??? bo ja nie zauważyłam
przenioslam posta Jumabe na wątek porodówek
Lotka ok dzięki
Doti no jeszcze piekarnik będę szorowała w koncu jutro kończę 36 tc to mogę szalećale pocieszę Cię z synkiem też tak miałam a urodzilam po terminie
to my podobne terminy, ja dziś skonczyłam 36t
może jednak spotkamy się w szpitalu
ja poproszę o jedną salę
Hej, hej
doti za to latanie i zapychanie sloikow masz po dupce, Mama nie uczyla ze jak brzus boli to sie lezy-jesli nie to zaraz Cie tu nauczymy
Wrocilam po weekendzie a tu wiesci z porodowki od jumabe super ze ma juz przy sobie zdrowiutka Marysie
Mialam byc wczoraj ale Mek musial jeden dzien dluzej zostac bo autko nawalilo...i tak szafa skrecona i od jutra sie wprowadzam hehe cisnienie przez te dni jak byl oczywiscie na granicy normy no ale to nortmalne tyle emocji uswiadomilismy sobie za za 3 tyg moze juz wracac bo juz bedzie bezpiecznie dla Malej i bedzie mogla wychodzic, oby nie wczesniej bo przy tym cisnieniu nie wiadomo:/ nogi puchna kapucha poki co pomaga ale musze pokazac je ginowi w czwartek ....poza tym musze sie wziasc za pranie i prasownie bo boje sie ze moge nie zdarzyc takze do konca tyg krucho bedzie u mnie z czasem ale zawsze wieczorkiem postaram sie zajrzec co tam na forum tylko prosze juz o zamkniecie "glupawych" tematow po co sie nakrecac i enerwowac, byl czas na wypowiedzenie sie i kropka ja swoje zdanie tez swojego czasu napisalam i nie bede sie powtarzac bo to tylko mojemu Dziecku szkodzi.
Zmykamy spac bo skurczybyki daja sie juz w znaki spokojnej nocki:*
nie uczyła ;p
mamusia mnie uczyła, że jak coś boli to zaciskamy zęby i robimy dalej
fajnie, że masz już tyle porobione, szafa skręcona
i fajnie, że mogłaś się swoim mężusiem cieszyć o jeden dzień dłużej
uważaj na ciśnienie
a z tymi nogami to jak chcesz pokazać ginowi to może na noc nie okładaj kapuchą
Troche w oderwaniu od naszych bejbisiow w brzuszku, ale musze sie tym koniecznie podzielic. Mojej starszej corci od jakiegos czasu kiwaly sie dwie pierwsze jedynki (zabki) ale nie wypadaly. No i dzis po 21.00 jak juz szla spac zobaczylam, ze za tymi dwoma juz wyrastaja nowe stale jedyneczki!!!Jedna juz lekko przekrzywiona... Siedzialam i czytalam na necie co zrobic. Mala spac nie mogla wiec podjelam decyzje-wyrywamy!NO i przerazone- i ja i corcia wzielysmy nitke i......POSZLO:-):-):-):-):-):-):-) Przezycie niesamowite. jestem z niej taaaaka dumna!!!!Dzielna dziewczynka. Wrozka zebuszka dzis bedzie miala pracowita noc. Za dwa dni zabieramy sie za drugiego. Spokojnej nocy brzuchatki! Ja pewnie z przejecia spac nie bede
no super
ale masz dzielną córkę
Witam porannie:-) ja juz wyspana mała kopie od rana,,,, a ja mysle co na sniadanko zjesc dobregodobrze ze mama wczoraj wpadła i mi przypomniała ze jutro swieto i sklepy pozamykane(skleroza normalnie) ,musze na zakupy ciut wieksze wyskoczyc coby te moje głodomory miały co jesc ....;-) swoja droga to jestem w szoku nieustajacym ile nastolatek jest w stanie wchłonac jedzenia w ciagu dnia ....
Monaliza moj syn tak miał ze kazdego mleczkaka musiałam wyrywac u dentysty bo drogie mu rosły a mleczaki nie chciały wypadac ....
Miłego dzionka brzuchatki :-):-)
ja dzień wcześniej przed takim świętem śmieję się z kolejek - jak za starych dobrych czasów koleje, że szok
witam się
wczoraj mialam pracowity dzień.
Padłam plackiem do wyrka, a M naciagnął mnie jeszcze na oglądanie filmu i przytulaski, po ktorych dostalam takich skurczy, że myślałam, ze rodzę, ale się uspokoiło dobrze, że 16 mam wizytę.
Joasiu chyba Cię myślami ściagnęlam bo się zastanawiałam, gdzie jesteś (zapomniałam, że M Twój przyjechal) i już się martwiłam ale super, że M mógl dlużej zostać.
Pauline no ja przez 8 miesięcy się obijałam więc chyba najwyższy czas bo inaczej maluch będzie na świecie a tutaj nic nie przygotowane
*Martusia* to Ty masz tak jak ja ja jadąc do porodu wmawiałam lekarzowi, że to nie poród
Tygrysku zaraz się zapuytam, ale to nie kwestia ostrzeżenia.
gdyby nie moje okropne ciśnienie też zabrałabym się za przytulanki
ale moja gin wraca dopiero w piątek z urlopu to może poczekam :-)
Witam w deszczowy poranek....
Taka pogoda,że tylko gnić w domu i nic więcej. Miałam iść do koleżanki, ale w moich japonkach chyba nie dopłynę, a inne buty nie mieszczą mi się na stopy. Zostałam w domu sama i prowadzę negocjacje z moim Synem, ale on chyba ma mnie gdzieś
Znajoma, z którą byłam umówiona na porodówce urodziła wczoraj,więc zostałam sama na placu boju.
Miłego i pogodnego dnia Wam życzę.
no to życzę owocnych negocjacji
mi chyba włączyłby się po jakimś czasie tryb nakazowy