Zauważyłam że na mdłości najlepszym lekarstwem jest jedzenie. Mała ilość wystarcza. Ktoś mi narobił smaka na rosołek
Niestety mam pecha, bo nie ugotuję go sobie. Dopiero wykańczamy dom i nie mamy jeszcze kuchni, więc jadam na mieście... nie uśmiecha mi się to, bo nie mogę sobie ugotować tego co chcę, tylko muszę szukać jakiegoś baru/restauracji i liczyć na to, że gotują tam w odpowiednich warunkach higienicznych... a do zrobienia kuchni jeszcze ponad miesiąc, na razie mamy tylko lodówkę, czajnik i mikrofalę. Ech, fantazjuję tylko co bym sobie ugotowała, gdybym mogła.
Matik2012 - są już dostępne w Polsce testy wykrywające płeć dziecka od 10 tygodnia ciąży. Produkcji amerykańskiej, dostępne na allegro. Dość drogie bo chyba 130 zł, a opinii na temat skuteczności próżno szukać. Te które znalazłam wyglądają na reklamę i są mało wiarygodne, a jak pytałam na jakimś forum to mówili że trafność tego testu jest 50/50% czyli tak naprawdę słabo. Być może wyniki z krwi tych enzymów o których piszesz, byłyby bardziej wiarygodne, ale u nas jeszcze się chyba tego nie wykonuje.
Mnie jest zresztą wszystko jedno jaka będzie płeć. Choć gdybym była pewna że testy działają poprawnie, to pewnie bym kupiła. W końcu i tak już wydałam na podstawowe badania +wizyty lekarskie+leki na podtrzymanie, jakieś 500 zł - a to dopiero 6 tydzień.
![Cool :cool2: :cool2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/cool2.gif)
Matik2012 - są już dostępne w Polsce testy wykrywające płeć dziecka od 10 tygodnia ciąży. Produkcji amerykańskiej, dostępne na allegro. Dość drogie bo chyba 130 zł, a opinii na temat skuteczności próżno szukać. Te które znalazłam wyglądają na reklamę i są mało wiarygodne, a jak pytałam na jakimś forum to mówili że trafność tego testu jest 50/50% czyli tak naprawdę słabo. Być może wyniki z krwi tych enzymów o których piszesz, byłyby bardziej wiarygodne, ale u nas jeszcze się chyba tego nie wykonuje.
Mnie jest zresztą wszystko jedno jaka będzie płeć. Choć gdybym była pewna że testy działają poprawnie, to pewnie bym kupiła. W końcu i tak już wydałam na podstawowe badania +wizyty lekarskie+leki na podtrzymanie, jakieś 500 zł - a to dopiero 6 tydzień.