reklama
R
RiSiA
Gość


ulubiona piosenka mojego smyka
http://muzyka.interia.pl/teledyski/teledysk/gummy-bear-football,283418
Ostatnio edytowane przez moderatora:
M
malenstwo20
Gość
dobre...
hehehee
dałam trochę mojemu synkowi i plulmama zjadła
mam fioletowy jęzor
![]()
ja zawsze lubiłam lizaki lub lody wodne farbijęzorki.
FutureMummy
Nieogarnięta mama dwójki!
*martusia* Hesi jak powiedzialam, czy chce miec braciszka to powiedziala ne ne ne
ale ona nie kuma jeszcze.
ale ona nie kuma jeszcze.
R
RiSiA
Gość
ja na razie zmykam moj M ma chyba rota :-(z pracy przyniósl... cudnie 

Smutno mi... przyszła wyprawka i nawet nie mam się z kim tym cieszyć. Mój M miał wyjść z pracy o 17, a jeszcze tam siedzi... wróci koło 21 i na 3 w nocy jedzie znowu. Cały dzień sama
Ugotowałam pyszną zupę, usmażyłam placki i też nie wiem dla kogo, bo sama tego nie zjem...znowu wywale. A jutro mamy jechać kupić wykładzinę i coś do nowego pokoju, ale już widzę jak będzie milutko, bo mój M bedzie zmęczony, a on jak jest zmęczony to nie da się z nim rozmawiać.
Rozdrażniona jestem strasznie....
Rozdrażniona jestem strasznie....
Ostatnio codziennie zalatana dzis postanowilam altane wysprzatac i tak mam teraz nowe miejsce zadaszone na kawke w razie czestych ostatnio deszczy
Lilijanna ona nie ma zadnego firmowego cos podobnego ja te z ikei a cena niezla w porownaniu, a dzieciaczki i tak sie ladnie bawia u Niej na podworku dzieci od roczku do 5 lat i daja rade...wszystko zalezy od dziecka jak juz zalapie to i na takim bedzie sie dobrze bawilo
Ansure nom w sobote to juz nie ma zmiluj sie musza wygrac ja obstwaiac 1:0 oczywiscie wiadomo ze dla Pl
fasolka &&&&&& za wizyte oczywiscie oby obeszlo sie bez insuliny:*
gorgusia tak jak piszesz nie wkrecaj sobie:* po co stresowac siebie i Malenstwo a jak serio cos jest nie tak to wiesz gdzie jechac:* a serniczek mmm pysznosci:-) dawaj zdjecia wyprawki my z checia zobaczymy
Merlin ojjj to wspolczuje zlego samopoczucia
tulam...
monaliza super, gratki zakonczenia zaliczen teraz masz juz glowke spokojna i mozesz zajac sie w koncu przygotowaniami dla Corci
Future dokladnie popieram Twoja postawe i oinie:* ten pierwszy tysiac to i tak jak juz tu sie Dziewczyny wypowiadaly kropla w morzu potrzeb a i to chca odebrac....tak jak piszesz pismo musza przyjac i odpowiedziec a te napisane prostymi slowami wyrazaja nieraz wiecej niz "adwokacki papierek".-to moja ostatnia wypowiedz na temat tego becikowego bo na glowe mozn dostac a stres jest teraz dla nas niewskazany:-)
martusia nie wyglupiaj sie z tym odchodzeniem...
Pajka tylko sie nie zaraz uwaz na siebie i Dzidzie
Lilijanna ona nie ma zadnego firmowego cos podobnego ja te z ikei a cena niezla w porownaniu, a dzieciaczki i tak sie ladnie bawia u Niej na podworku dzieci od roczku do 5 lat i daja rade...wszystko zalezy od dziecka jak juz zalapie to i na takim bedzie sie dobrze bawilo
Ansure nom w sobote to juz nie ma zmiluj sie musza wygrac ja obstwaiac 1:0 oczywiscie wiadomo ze dla Pl
fasolka &&&&&& za wizyte oczywiscie oby obeszlo sie bez insuliny:*
gorgusia tak jak piszesz nie wkrecaj sobie:* po co stresowac siebie i Malenstwo a jak serio cos jest nie tak to wiesz gdzie jechac:* a serniczek mmm pysznosci:-) dawaj zdjecia wyprawki my z checia zobaczymy
Merlin ojjj to wspolczuje zlego samopoczucia
monaliza super, gratki zakonczenia zaliczen teraz masz juz glowke spokojna i mozesz zajac sie w koncu przygotowaniami dla Corci
Future dokladnie popieram Twoja postawe i oinie:* ten pierwszy tysiac to i tak jak juz tu sie Dziewczyny wypowiadaly kropla w morzu potrzeb a i to chca odebrac....tak jak piszesz pismo musza przyjac i odpowiedziec a te napisane prostymi slowami wyrazaja nieraz wiecej niz "adwokacki papierek".-to moja ostatnia wypowiedz na temat tego becikowego bo na glowe mozn dostac a stres jest teraz dla nas niewskazany:-)
martusia nie wyglupiaj sie z tym odchodzeniem...
Pajka tylko sie nie zaraz uwaz na siebie i Dzidzie
A ja słuchajcie jednak się przejęłam wczorajszą wizytą u lekarza... ciągle o tym myślę... nie dość że Hubert ma tylko kilogram, to jeszcze ja mam mało wód płodowych... afi 9 to nie jest tragedia, ale się przejmuję. Chciałabym aby synek dorósł do tych 3 kg chociaż i żeby na następnej wizycie nie okazało się, że mam małowodzie. Zaczęłam pić dużo płynów, choć doktor mówi że to nic nie da. O łożysku już nie wspomnę... dobrze że nie krwawi, ale cholera wie czy nie zacznie.
Mój maleńki kochany chłopczyk... dlaczego mój organizm jest taki beznadziejny :-(
Gorgusia, mój mąż też dużo pracuje, jeszcze go nie ma i będzie za jakieś 1,5 godziny. Wiem że czujesz się sama, ale pamiętaj że oni robią to nie dla przyjemności, robią to bo są odpowiedzialną głową rodziny i chcą na tą rodzinę zarobić. Dużo gorzej mają żony leserów, którzy wiecznie są bez pracy. Uwierz mi że gadka z mężem - leserem, który niczego sobą nie reprezentuje, też jest do kitu. A znam takie żony i tych ich pożal się boże mężów. Współczuję im i jak tak patrzę jak to wygląda, to naprawdę jeszcze bardziej podziwiam to, jak mój mąż jest odpowiedzialny, ambitny i pracowity. Nie widział większości rzeczy które zakupiłam na wyprawkę, nie zawracam mu tym głowy na razie. Spójrz na to wszystko inaczej, w tej chwili jesteś sama ale już niedługo, za chwilę będziesz mieć ręce pełne roboty przy dziecku, a potem wrócisz do pracy i już całe dnie będą zapełnione, od rana praca, potem powrót do domu i do dziecka
to tylko chwilowa samotność a placki jeszcze zdążysz nie raz dla męża zrobić, to naprawdę nie jest problem...
Mój maleńki kochany chłopczyk... dlaczego mój organizm jest taki beznadziejny :-(
Gorgusia, mój mąż też dużo pracuje, jeszcze go nie ma i będzie za jakieś 1,5 godziny. Wiem że czujesz się sama, ale pamiętaj że oni robią to nie dla przyjemności, robią to bo są odpowiedzialną głową rodziny i chcą na tą rodzinę zarobić. Dużo gorzej mają żony leserów, którzy wiecznie są bez pracy. Uwierz mi że gadka z mężem - leserem, który niczego sobą nie reprezentuje, też jest do kitu. A znam takie żony i tych ich pożal się boże mężów. Współczuję im i jak tak patrzę jak to wygląda, to naprawdę jeszcze bardziej podziwiam to, jak mój mąż jest odpowiedzialny, ambitny i pracowity. Nie widział większości rzeczy które zakupiłam na wyprawkę, nie zawracam mu tym głowy na razie. Spójrz na to wszystko inaczej, w tej chwili jesteś sama ale już niedługo, za chwilę będziesz mieć ręce pełne roboty przy dziecku, a potem wrócisz do pracy i już całe dnie będą zapełnione, od rana praca, potem powrót do domu i do dziecka
Ostatnia edycja:
reklama
M
malenstwo20
Gość
Smutno mi... przyszła wyprawka i nawet nie mam się z kim tym cieszyć. Mój M miał wyjść z pracy o 17, a jeszcze tam siedzi... wróci koło 21 i na 3 w nocy jedzie znowu. Cały dzień samaUgotowałam pyszną zupę, usmażyłam placki i też nie wiem dla kogo, bo sama tego nie zjem...znowu wywale. A jutro mamy jechać kupić wykładzinę i coś do nowego pokoju, ale już widzę jak będzie milutko, bo mój M bedzie zmęczony, a on jak jest zmęczony to nie da się z nim rozmawiać.
Rozdrażniona jestem strasznie....
nie smuć się dasz radę.
na placki zaraz u Ciebie bede. zjem z TB.
mój to ponad 100km w pracy ode mnie i dopiero w sierpniu się zobaczymy.
wiem i rozumiem jak ciężko Ci jak go nie ma obok.
ja sama się muszę cieszyć z USG z dzwieku serduszka bo go nie ma tu jedynie moge mu wyslac mmsem. i dobrze że mam Was. bo inaczej bym zwariowala
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 125
- Wyświetleń
- 13 tys
U
Podziel się: