reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Joasia_85 - miałam w tym roku zabrać sie za podwórko ale chyba zrobię to za rok - przede wszystkim dlatego ze nie bardzo dam rade coś teraz zrobić ale tez szykuje sie remont elewacji więc nie ma sensu porządkować podwórka ale mam jobla na punkcie kwiatów, krzewów i warzyw i owoców w ogródku ;D mam nadzieję tylko ze czas na to pozwoli
KasiaP-P ja też psioczę na swój organizm, myślałam ze jestem mocniejsza, wytrzymalsza ale ja i moje ego z adhd musiało sie pogodzić z tym ze trzeba usiąść pogodzić się z tym ze tak czasem jest i tyle ... jeść, pić robić to co uznajesz za stosowne nie czytaj tylko głupich tekstów na forach tylko myśl pozytywnie
 
reklama
Własnie wrociłam ide pisac ''u lekarza'' i nie smutasowac sie ..... wiem co czujecie bo wiekszosc mojego małzenstwa wyglada tak ze moj m po 12-14 h na dobe pracował teraz albo go przez iles dni-tygodni nie ma po tyle godzin albo w domu sedzi i ani jedno ani drogie nie jest ciekawe ale takie zycie....
 
Witam po bardzo długiej przerwie.

Podczytywałam was troszkę przez ten czas, głownie watek o wyprawce, informacje bardzo się przydały, bo właśnie przez ten okres ją kompletowałam, zamawiałam, wysyłałam, strasznie dużo roboty z tym było:tak:. Już koniec, wszystkie najważniejsze rzeczy są, pozostało mi tylko kupić kilka ciuszków, ale to zostawiam na koniec sierpnia bo nie wiem jaka pogoda zagości w Irlandii w tym czasie:baffled:.
Ciesze się, że u wszystkich mam i dzidziusiów dobre wieści. Ze łzami w oczach przeczytałam wieści o Maybebaby i jej synku ale wierze że teraz będzie już tylko lepiej modlę się i trzymam kciuki.
Nie jestem wstanie nadrobić, tyle naprodukowałyście. Postaram się już teraz pisać na bieżąco.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej Dziewczynki!
Oj poczytałam sobie i widzę, że dużo się na naszym BB dzieje... i dobrego i dziwnego, myślę, że nie ma co się denerwować, kto chce niech pomaga, kto nie, niech wrzuci na luz, kto naprawdę potrzebuje pomocy niech pisze, a kto ściemnia niech się ma na baczności, bo kłamstwo wcześniej czy później wypłynie

Ja niestety jutro żegnam mojego M... zobaczymy się dopiero w sierpniu... wmawiam sobie, że damy radę, już wiele razy się rozstawaliśmy, często na dłużej...ale teraz to nowa sytuacja, Maniula w drodze, On zresztą też od 2 dni markotny jest, zamiast kochać się namiętnie ten ostatni raz pewnie będziemy łzy wylewać..ehh taka natura człowieka

ja teraz za często się nie odzywam, ale czytam Was regularnie, moja glukoza z i bez obciążenia wyszła oki, chociaż dla mnie dzień bez czegoś słodkiego to dzień stracony, a teraz w 28 tyg mam zrobić sobie odczyn Coombsa, nom i wynik ito zobaczymy, Moja Dziewczynka jest taka duża że często czuję jednoczesne uderzenia daleko w pachwinie udowej i aż pod żebrami, a wierci się i miele jak usłyszy muzykę, jak szalona

pozdrawiam Was serdecznie
 
A ja słuchajcie jednak się przejęłam wczorajszą wizytą u lekarza... ciągle o tym myślę... nie dość że Hubert ma tylko kilogram, to jeszcze ja mam mało wód płodowych... afi 9 to nie jest tragedia, ale się przejmuję. Chciałabym aby synek dorósł do tych 3 kg chociaż i żeby na następnej wizycie nie okazało się, że mam małowodzie. Zaczęłam pić dużo płynów, choć doktor mówi że to nic nie da. O łożysku już nie wspomnę... dobrze że nie krwawi, ale cholera wie czy nie zacznie.
Mój maleńki kochany chłopczyk... dlaczego mój organizm jest taki beznadziejny :-(

Gorgusia, mój mąż też dużo pracuje, jeszcze go nie ma i będzie za jakieś 1,5 godziny. Wiem że czujesz się sama, ale pamiętaj że oni robią to nie dla przyjemności, robią to bo są odpowiedzialną głową rodziny i chcą na tą rodzinę zarobić. Dużo gorzej mają żony leserów, którzy wiecznie są bez pracy. Uwierz mi że gadka z mężem - leserem, który niczego sobą nie reprezentuje, też jest do kitu. A znam takie żony i tych ich pożal się boże mężów. Współczuję im i jak tak patrzę jak to wygląda, to naprawdę jeszcze bardziej podziwiam to, jak mój mąż jest odpowiedzialny, ambitny i pracowity. Nie widział większości rzeczy które zakupiłam na wyprawkę, nie zawracam mu tym głowy na razie. Spójrz na to wszystko inaczej, w tej chwili jesteś sama ale już niedługo, za chwilę będziesz mieć ręce pełne roboty przy dziecku, a potem wrócisz do pracy i już całe dnie będą zapełnione, od rana praca, potem powrót do domu i do dziecka :) to tylko chwilowa samotność a placki jeszcze zdążysz nie raz dla męża zrobić, to naprawdę nie jest problem...
nie wiem czy to jakies pocieszenie..... ale z Tomem mialam max afi=7. bylo to na granicy malowodzia, mialam przykaz pic duzoooooo, ale to do konca nic nie dało, no chyba, ze bez tej wody byloby jeszcze mniej, ale tego nie wiem. Tom sie urodzil 3740 - wiec maly nie byl :-D
 
My juz wykapane czekamy az Tatus zadzwoni oczywiscie po meczu;)

Kasia P-P prosze Cie Ty sie tez na zapas nie stresuj bo przez kolano przeloze:-Dbedzie dobrze zdrowo sie odzywiaj duzo wypoczywaj z uwagi na lozysko a Synek jeszcze urosnie &&&&&& za Was :*

gorgusia moj M robi w Holandii bedziemy sie teraz widziec po m-cu czyli na koniec czerwca na gora 2-3 dni:( tez mi smutno tym bardziej ze to Nasze pierwsze upragnione Malenstwo...ale nic to wszystko dla Nas robia Nasi kochani Faceci rzadko to mowie ale docenmy ich sa tego warci i Nas oczywiscie:*nie smutaj sie Kochana pamietam ile razy mnie tez pocieszalyscie wazne ze zawsze mozemy tutaj sobie pogadac a jak trzeba to i sie pozalic :*

Kasieq ciesze sie, ze jestes myslalam ze juz Nam skapitulowalas:p fajnie ze juz masz wszystko kupione ja rozkladam w czasie i kasie wszystko:-D mam nadzieje ze u Ciebie i Malenstwa tez oki:)

lenka widze Dziewczynki sie grupami poodnajdywaly:-D fajnie ze tez jestes wspolczuje wyjazdu M tez to przezywalismy na koniec maja nie obeszlo sie bez lez, no ale ktos musi pracowac zeby rodzic mogl ktos;) bez smutow damy wszystkie rade a jak juz Dzieciuszki beda na swiecie nie bedzie czasu na narzekanie:-)

doti tulam ja nie pomoge bo nie mam pojecia co mozna w ciazy na takie bole:*

Ja sie na dzis zegnam mykam z Mkiem pogadac do jutra Mamuski:)
 
reklama
Witam po dość długiej przerwie.
Co prawda podczytuje Was regularnie ale tempo nie pozwala mi wiele naskrobać. Cieszę się, że jesteście (prawie) wszystkie w dwupakach, maleństwa rosną a miejsca w szafach i komodach się kurczą :) Sytuacja Maybebaby trochę mnie przytłoczyła ale wierze, że wszystko będzie dobrze!
U mnie w porządku choć miałam gorsze chwile... Po badaniach padło podejrzenie aktywnej toksoplazmozy i nieco podłamałam się ale czym prędzej odwiedziłam specjalistę chorób zakaźnych i po badaniach na szczęście wszystko jest ok, doinformował mnie, że wyniki badań serologicznych w ciąży są zawsze nieco podwyższone niż poza nią. Najwyraźniej już wczesniej musiałam przechodzić to bezobjawowe zakaźne coś.
Mała ma się dobrze, rośnie, codziennie harcuje w brzucholu.

Martusia1605 nie rezygnuj... Internet to internet. Ważne żeby nie brać wszystkiego do siebie. 4lata to kupa czasu, można się dobrze zagnieździć a jeden incydent nie powinien mieć wpływu na to wszystko... Niestety nie Ty pierwsza i nie ostatnia zapewne się spotykasz z taką sytuacją na forum.


Buziaki Wrześniówki :*
 
Do góry