Martusia nie dawaj za wygraną. Mają być kwiaty i koniec!!! Smacznego - zrobiłaś mi jeszcze większego smaka na tą galaretkę
Asiu no to życzę dobrej zabawy, tylko nie przemęcz się wcześniej wypakowywaniem, bo nie będziesz miała czasu tańcować i szaleć

. Trzymamy razem z dzidzią kciuki za Twoją wizytę &&&
Cyniczna no ja nie wiem czemu, ale pewnie następnym razem będzie aż za bardzo wysmarowany

Ja dużo faktycznie się przemieszczam i chodzę. Może dlatego czuję tylko trochę ruchy dzidzi

.
A do wizyty jeszcze całe 2 tygodnie :/
Gorgusia jasne, że tak - kawałek dla mnie
Kasieczek no to zdrowa baba rośnie. Ada ładne imię - gratuluję i chwal się ile tylko możesz. A za 2 miesiące może dzidzia nie skopie aż tak mocno mamusi
Pajka skonsultuję na wizycie za 2 tygodnie, a dziś poszłam zrobić wyniki moczu. Chociaż wczoraj prawie cały dzień miałam lekkie skurcze w okolicach krocza i dziś też są więc nie wiem czy nie zadzwonię. Tylko, że muszę czekać do poniedziałku z wynikami
Fasolka jak nie masz sił to nie rób nic. Przyjdą - posprzatają. A co do Twojego nastroju - hormony, hormony. Mój M mi na nerwy działa nawet jak nie jestem w ciąży
Maluszek no nieźle, biedny ten Twój chłop

. U mnie ochota = brak ochoty.
Moje drugie śniadanie - niestety literka D została zjedzona