reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

maybebaby ooo fotograf hmmm t5o moze jakas sesja ze znizka hhihih szkoda ze nie mieszkasz blizej;)

Dla Was zawsze i wszędzie :))) Fotografia to oprócz pracy moja wielka pasja. Czasem mam traumatyczne sny, że rodzę bąbelka (no już wiem, że bąbelindę) i nie mogę zrobić jej zdjęć bo np. nie mam siły :DD Mam chyba już trochę świra na punkcie fotografii :DDD

A ja sobie właśnie siedzę i piję kawkę :) Mieliśmy kupon do Tesco 10 zł zniżki jak się kupi za 50zł ciuszków z F&F'u to skorzystaliśmy i pojechaliśmy. Kupiliśmy troszkę basiców i śliczne śliniaczki oraz pajacyk w różowe kropeczki!
Potem pojechaliśmy zatankować bo na święta do teściów jedziemy 300km od nas, miałam kupon z paybacku na dużą kawę za 4zł to sobie kupiłam :) Zawsze uwielbiałam kawę z BP i smakuje mi ale nie ma tego "szału" smak mi się pozmieniał.
A kupiłam sobie, bo mówiłam lekarzowi przedwczoraj, że mam kiepską kondycję i szybko się męczę, spojrzał na moje ciśnienie i powiedział, że jest w normie ale dość niskie, to mogę sobie na kawkę w rozsądnych ilościach pozwolić :))))
 
reklama
Palemko- ja też mam wózio mutsy tylko,że o taki
wózek.jpg
Fajny jest. Woziłam w nim nie raz dzieci mojej siostry i fajnie się prowadzi. Musimy dokupić nosidełko i jakieś tam przejściówki żeby wpinać je do stelaża.

maybebaby- głupie sny. Ja dziś miałam w moim śnie gorący romans z Januszem Józefowiczem :-D:-D:-D

mentezowa- ja też ostatnio mam takie jazdy... stoję,stoję i zaraz szybko muszę leżeć... paskudne uczucie. I jeszcze mdłości przy tym się pojawiają. U mnie na pewno to kiepskie ciśnienie.

fasolka- mam nadzieję,że niedługo wróci Ci chęć na jedzenie. Kochany ten Twój M.,że tak o Was dba.

Ayni- wspaniale budzić się z takim nastawieniem. I fajnie mieć takie poczucie pewności i bezpieczeństwa. Super!

Ja dziś jak co rano czekałam na jakieś kopnięcie, czy cokolwiek od mojego Dziecia... i nic.
Wstałam i poszłam jeść śniadanie, a tu niespodzianka- moje śniadanie już zostało zjedzone przez kogoś innego...zezłościłam się,bo specjalnie robię sobie zakupy dzień wcześniej żebym rano miała co jeść, a tu du**

Poza tym...chyba dziś znowu nie będę miała najfajniejszego dnia...brak mi energii. Chciałabym się z kimś spotkać, wyjść, a niestety nie mam nawet z kim i dokąd iść. Dobrze,że zaraz święta to będę ciągle z moim B. Bez niego mi strasznie źle, a on tak dużo pracuje...

Po sąsiedzku mam siostrę, ale jej mąż chyba sobie nie bardzo życzy żebym tam u nich była...i to też troszkę mnie smuci.

Miłego dnia Brzuchatki.
 
FutureMummy też jestem nauczycielką ;)

Patrysia trzymam mocno kciuki za to prawko. Mój M wczoraj został zagoniony do mycia okiem, bo i pogoda była śliczna, w porównaniu do dzisiejszej ;)
A jak mył to uciekałam, bo mi się zbierało przy zapachu płynu do okien oraz wypranych firanek :)))))))))

Joasiu to dla gości będzi ta feta :))). Dobrą miałaś motywację do zrobienia prawka. Ja nie mam żadnej - nawet autka nie mamy ;)

Lotka spoko komplecik. Też mi się podoba

Nagapalma nie martw się czytałam że wraz ze wzrostem brzucha zanikają szare komórki :D u mnie coś w tym prawdy jest. Na szczęście potem wszystko, podobno, wraca do normy. Oby!!!

Gorgusia jakiś dziwak z męża Twojej siostry. Do mnie też zapraszam ;)

Kanapka zjedzona - drugie śniadanko. Obiadek będzie jak ukochany wróci. Też chciałabym kawcię, ale przy moim skaczącym ciśnieniu nie wiem czy wskazane - do 150/100. Spytam lekarza :). Ale zrobię sobię zaraz inkę. A od kawci i tak mnie odrzuca ;)
Zresztą ekspresik robi kakauko :) i gorącą czekoladkę więc ok.
 
Ayni to super, że taka szczęśliwa jesteś. U mnie to tak różnie, huśtawka nastrojów. Raz jestem szczęśliwa i mogłabym góry przenosić, a raz smutna i nic mi się nie chce i to nie wiadomo czemu, oj ciężko ze mną. I taka jakaś bardziej wrażliwa (i drażliwa) się chyba zrobiłam. Mój M wczoraj stwierdził, że strasznie zrzędzę (reszta jest do zniesienia) i muszę mu przyznać rację. Głupia jestem, bo tak jak mówisz powinnam się cieszyć swoim stanem, bo wiecznie nie będzie trwał, a potem będzie tylko gorzej :-D.
Ja tez tak miewalam na poczatku ale teraz sie uspokoilo, czasem plotlam bzdury, badz unosilam glos na mojego niewinnego M , ale potem jak do mnie dochodzilo, ze ciaza to nasz wybor a nie jego wina, zawsze wracalam potulnie na kolanka i mowilam pseplasam :) A o jedzeniu mi nawet nie mow, na poczatku myslalam, ze ta ciaza to super sprawa, bo nic mi sie nie chcialo jesc, a teraz wrecz moj organizm domaga sie jedzenia , non stop !!

Witam się i ja u nas pochmurno ale cieplutko,poszłam z mała do sklepu zaraz ugotuje obiadek dziś serwuje ogórkową.
Jak ja już chce mieszkać na tym nowym mieszkanku a tu jeszcze tydzień,po obiadku zacznę się pomału pakować przejże od razu rzeczy i to co nie potrzebne od razu wyżucę.
Jak tam u Was przygotowania do świąt ja jadę do moich rodziców.
Ayni tęż rozglądam się za komodą dla maluszka tak się zastanawiam nad taką komodą z przewijakiem.
Kochana , to ja wpadam na ogorkowa :p bo u nas nie ma kiszonych ogoreczkow :( przyslij mi sloik , plis! a co do komody, to ja zlanazlam wiele takich wynalazkow wlasnie w ikei, jedna nawet za 25 euro. musialabys poogladac na polskiej ikei, pod spod mozna postawic takie kontenerki na przybory, super sprawa.

Palemko- ja też mam wózio mutsy tylko,że o taki
Zobacz załącznik 453496
Fajny jest. Woziłam w nim nie raz dzieci mojej siostry i fajnie się prowadzi. Musimy dokupić nosidełko i jakieś tam przejściówki żeby wpinać je do stelaża. Ayni- wspaniale budzić się z takim nastawieniem. I fajnie mieć takie poczucie pewności i bezpieczeństwa. Super!

Ja dziś jak co rano czekałam na jakieś kopnięcie, czy cokolwiek od mojego Dziecia... i nic.
Wstałam i poszłam jeść śniadanie, a tu niespodzianka- moje śniadanie już zostało zjedzone przez kogoś innego...zezłościłam się,bo specjalnie robię sobie zakupy dzień wcześniej żebym rano miała co jeść, a tu du**

Poza tym...chyba dziś znowu nie będę miała najfajniejszego dnia...brak mi energii. Chciałabym się z kimś spotkać, wyjść, a niestety nie mam nawet z kim i dokąd iść. Dobrze,że zaraz święta to będę ciągle z moim B. Bez niego mi strasznie źle, a on tak dużo pracuje...

Po sąsiedzku mam siostrę, ale jej mąż chyba sobie nie bardzo życzy żebym tam u nich była...i to też troszkę mnie smuci.

Miłego dnia Brzuchatki.
Wiesz co, ja tez chce kupic mutsy, ale mi sie mniej podobaja te z mniejszymi kolkami sprzodu. jAKI ty masz model ? ja ogladalam mutsy transporter ostatnio... jeszcze sie zastanawiam. A jesli chodzi o relacje towarzyskie mi tez strasznie brakuje. Moje kolezanki mieszkaja daleko ode mnie, ja jestem prawie na koncu swiata, pociagiem chyba z 3 godziny musialabym jechac, one wpadna do mnie dopiero na baby shower . nie wpomne, ze brakuje mi rozrywki intelektualnej. cos bede myslec, bo potem to juz bedzie kiepsko z takimi rozrywkami.

3majta sie laski, ja uciekam gotowac , bo glod az ssie :D
 
no hej, wrocilismy z niemiec, ale zimno bylo ojeju!
trochę kupilismy na swieta, ale oczywiscie wyprzedaze to jakies takie syfne, ze nic nie wybrałam dla grubasów ;)

lece sie rozpakowywac. i popijam ciepłą herbe bo brrrrrrrrrr
 
Halo, a tu co tak pusto ? wszyscy gotuja/jedza ?

Sluchajta. wg moich holenderskich zrodel (jedna z aplikacji ktora mam) jest napisane, ze w 17 tyg :

Hij weegt ongeveer 150 gram en is 18 centimeter lang.

wazy okolo 150 g i miedzy 18 cm . Tak mnie zastanawia , czy to faktycznie prawda ? czy juz takie duze moze byc? w amerykanskiej aplikacji jest napisane , ze jest wielkosci avocado, wiec te 18 cm to by bylo za duzo.

Jutro mam wizyte to sie dowiem, ale meczy mnie to :D myslalam, ze was tez moge troche pomeczyc :D
 
reklama
Lekarz wczoraj powiedział, że moja Niunia waży 177g, a wiek 17tyg i 2 dni, wiec 150g twojego maluszka to raczej możliwe choc mam wątpliwości co do długości.
 
Do góry