reklama
Fasolka pochwal sie co tam szkolilas w UP :-)
moja mama 66 lat skonczyla , ale wigoru to ma jak nie jeden 18-latek Od poniedzialku bedzie sie moja Julia zajmowac ja do pracy....
Verita ja moja przebieram kilka razy dziennie, nie tylko bluzki
Jaka ankieta , nic nie wiem
milej nocy :-)
moja mama 66 lat skonczyla , ale wigoru to ma jak nie jeden 18-latek Od poniedzialku bedzie sie moja Julia zajmowac ja do pracy....
Verita ja moja przebieram kilka razy dziennie, nie tylko bluzki
Jaka ankieta , nic nie wiem
milej nocy :-)
Miłego dnia wszystkim. :-)
W piecu już się przepala z rana, bo zimnica jak nie wiem, ale za oknem czerwono, słońce wschodzi, liczę, że będzie ładnie.
A. dzisiaj wybywa do kolegi do Wrocławia na parapetówkę, bardzo się cieszę z tego powodu, dzieciaki do łóżek, wieczór dla siebie. Miał wracać w niedzielę, a wczoraj się dowiedziałam, że chyba wraca w sobotę już. Buuu
W piecu już się przepala z rana, bo zimnica jak nie wiem, ale za oknem czerwono, słońce wschodzi, liczę, że będzie ładnie.
A. dzisiaj wybywa do kolegi do Wrocławia na parapetówkę, bardzo się cieszę z tego powodu, dzieciaki do łóżek, wieczór dla siebie. Miał wracać w niedzielę, a wczoraj się dowiedziałam, że chyba wraca w sobotę już. Buuu
Witam z ranca:-)
Verita tam od razu wstyd dobrze ze sie nie zepsuła
Marlenka o takie ;-) ''Mam odpowiednie kwalifikacje,czyli co moge zaoferowac pracodawcy '';-):-)
U nas postep napuszczaja wody w kaloryfery wiec moze troszke zagrzeja ,ale z drugiej strony dopiero wrzesien zas tyle miesiecy grzania i te rachunki...
U nas narazie słonko my dzis do kontroli z młoda idziemy
Miłego dnia laseczki :-)
Verita tam od razu wstyd dobrze ze sie nie zepsuła
Marlenka o takie ;-) ''Mam odpowiednie kwalifikacje,czyli co moge zaoferowac pracodawcy '';-):-)
U nas postep napuszczaja wody w kaloryfery wiec moze troszke zagrzeja ,ale z drugiej strony dopiero wrzesien zas tyle miesiecy grzania i te rachunki...
U nas narazie słonko my dzis do kontroli z młoda idziemy
Miłego dnia laseczki :-)
Witam się z rana! Dziecko się bawi, więc mam chwilkę ;-)
u nas też napuszczali wode w kaloryfery ale nadal zimne, my mamy rachunki za ogrzewanie rozłożone na cały rok.
Słoneczko już świeci więc jak tylko kurier przyjdzie to wybywamy na spacerek, oby pogoda się utrzymała.
Przedwczoraj Krystian wbiegł mi w kałużę jestem ciekawa czy istnieją takie małe kalosze ;-)
u nas też napuszczali wode w kaloryfery ale nadal zimne, my mamy rachunki za ogrzewanie rozłożone na cały rok.
Słoneczko już świeci więc jak tylko kurier przyjdzie to wybywamy na spacerek, oby pogoda się utrzymała.
Przedwczoraj Krystian wbiegł mi w kałużę jestem ciekawa czy istnieją takie małe kalosze ;-)
I ja Was witam z rana. Pogoda ładna ale nie za ciepło. A w kaloryferach na razie cisza.
Lilijanna! Ja w przeciwieństwie do ciebie cieszę się bo ten mój facio może w końcu wróci... chociaż na niedzielę. Wieczorów sam na sam z sobą już mam po dziurki w nosie. Z jednolatkiem jeszcze nie da się normalnie pogadać
Miłego dnia dziewczynki!
Lilijanna! Ja w przeciwieństwie do ciebie cieszę się bo ten mój facio może w końcu wróci... chociaż na niedzielę. Wieczorów sam na sam z sobą już mam po dziurki w nosie. Z jednolatkiem jeszcze nie da się normalnie pogadać
Miłego dnia dziewczynki!
Perell istnieja kaloszki małe Patyska ma ale jeszcze nie testowałysmy;-) u nas tez na cały cały rok niby ale mamy liczniki na kaloryferach i w tym roku miałam niedopłate a zawsze miałam nadpłaty sporo ale długa zima była
reklama
My też mamy małe kaloszki. Po Adriannie. Ba nawet 2 pary.
Upiekłyśmy ciasto ze śliwkami dla A. na ta podróż tam do chłopaków, żeby coś mieli też innego oprócz %.
Dzisiaj będę robić śliwki, ale w słoiki chcę włożyć bez cukru, bo one słodziutkie jak diabli i mi szkoda je cukrem traktować. Takie z cukrem już mam i wyszły bardzo słodkie, będzie do rogalików drożdżowych albo z ciasta francuskiego jak znalazł, ale na chleb według mnie zbyt słodkie.
Znowu jak nie dołożę cukru to jest zbyt lejące, więc kombinuję czy nie wrzucić żelatyny de deserów, żeby to miało bardziej zbitą konsystencję.
Dzisiaj planuję sobie noc w kuchni spędzić. Jestem podniecona jak dziecko czekające na prezenty.
Upiekłyśmy ciasto ze śliwkami dla A. na ta podróż tam do chłopaków, żeby coś mieli też innego oprócz %.
Dzisiaj będę robić śliwki, ale w słoiki chcę włożyć bez cukru, bo one słodziutkie jak diabli i mi szkoda je cukrem traktować. Takie z cukrem już mam i wyszły bardzo słodkie, będzie do rogalików drożdżowych albo z ciasta francuskiego jak znalazł, ale na chleb według mnie zbyt słodkie.
Znowu jak nie dołożę cukru to jest zbyt lejące, więc kombinuję czy nie wrzucić żelatyny de deserów, żeby to miało bardziej zbitą konsystencję.
Dzisiaj planuję sobie noc w kuchni spędzić. Jestem podniecona jak dziecko czekające na prezenty.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 125
- Wyświetleń
- 13 tys
U
Podziel się: