Witam :-) no ja dzis na szkoleniu w UP nawet ciekawe było
okazało sie ze znajoma je prowadzi 
pół dnia babcia młoda pilnowała przyszłam obie zadowolone choc widziałam po mojej mamie ze zmeczona bardzo jak bym miała jakies watpiliwosci jeszcze czy mogła bym mała z babcia zostawic i wrocic do pracy to teraz na 100 % wiem ze nie ,juz nie to zdrowie i siły . Patusia juz dzis lepiej troszke, w miare juz je wiec gardełko mniej dokucza nos jeszcze zasmarkny ...Po domu lata jak pedziwiatr taranuje wszystko 
i jak chce spac to bierze swoj kocyk- tulaczek włazi na tapczan i pokazuje mi paluszkiem tv zebym jej baje właczyła
i juz trzeci dzien tak w ciagu dnia zasypia 






