Eeee jaki tydzień, wybywamy o 12, chcę wrócić o 18-19, na spanie. No chyba, że pojadę z nimi o 19 i wtedy już prosto z samochodu do łóżek. Adrianna zaraz idzie na zajęcia plastyczne i o 12 kończy, więc do samochodu i jedziemy. ;-)
Ja też jeszcze troszkę traktuję je blenderem, bo dla dziewczyn wolę takie gładkie. Mniej zblendowane robię jak do rogalików daję. Ja mam słoiki poopisywane, więc wiem, który słoik otwieram. ;-) Sama też lubię czuć owoce. W gotowaniu te owoce ładnie już Ci się rozwalą.
Kurczę, teraz mnie skołowałyście. Może Adrianny nie puszczę na te zajęcia i wybiorę się wcześniej albo puszczę ją na połowę zajęć. No i masz namieszały człowiekowi we łbie.
Awersja - powodzenia jutro w imprezowaniu. Udanego tortu.
Ja też jeszcze troszkę traktuję je blenderem, bo dla dziewczyn wolę takie gładkie. Mniej zblendowane robię jak do rogalików daję. Ja mam słoiki poopisywane, więc wiem, który słoik otwieram. ;-) Sama też lubię czuć owoce. W gotowaniu te owoce ładnie już Ci się rozwalą.
Kurczę, teraz mnie skołowałyście. Może Adrianny nie puszczę na te zajęcia i wybiorę się wcześniej albo puszczę ją na połowę zajęć. No i masz namieszały człowiekowi we łbie.
Awersja - powodzenia jutro w imprezowaniu. Udanego tortu.