wrzesień 2012 ;)

[Lilijanna]

Witajcie! Dzisiaj dołączyłam do forum. Jestem z Gdyni, mam roczną córkę. Urodziła się 1 września, więc Roczek już za mną:-). Siedzę w domu na urlopie wychowawczym i troszeczkę się czuję jakbym wypadła z obiegu. Miło będzie z kimś pogadać. Życzę wszystkim miłego weekendu!

Witaj, podbijam pytanie Perell o imię córci. :-)

ja polecam ksiazke niebo istnieje naprawde

Zanotowałam i jak tylko ogarnę bb to zaraz jej sobie poszukam.

dziś byliśmy u teściów na obiedzie (gołąbki były), i dostaliśmy wałówkę do domu więc jutro mam z głowy

Fuksiara.

moja tez dopiero co wstala zjadla pobawila sie i juz jeczy chyba spiaca, jak mozna byc spiacym po calej nocy i ok 2-3 godzinach od wstania tego nigdy nie zrozumiem u dzieci

Ja tego też nie kumaczu w ogóle.

No wiem, że tak to jest....Ale trochę mi się chce pomarudzić. Nie mam komu;-)

Dlatego dzięki niebiosem za bb. ;-)

kawe pija, one maja zawsze czas...
moja spi w ogrodzie opatulona bo strasznie zimno wiatr, musislam wlaczyc ogrzewanie znow zaczna sie rachunki....

My już też przepalamy.

Jesoo! U mnie też dolne dwójki! Co to będzie przy 6

Na 6 mamy kupę czasu, one dopiero wychodzą jakoś chyba w zerówce? A może w przedszkolu? Póki co Adrianna ma 3 latka a 6 brak, a zęby jej wychodziły ekspresowo.

Nie wiem co jeszcze pisac bo tak dawno sie nie udzielałam ze cieżko to ując w jednym poscie.
Postaram się zagladac chociaz co parę dni....

Ładnie Ci to pisanie wyszło.

u mnie tak leje od wczoraj ze musialam odwolac wizyte u lekarki Oli nadal z katarem.
jutro ten alergolog na 15, mam nadzieje, ze wszystko sie wyjasni.

jedna pani w aptece poradzila mi dawac do picia przy przeziebieniu napar z lipy lub jakies herbatki ktore lipe zawieraja. czy ktoras z Was tak stosowala? pomogly? poki co Oliwier dostaje Lipomal i Bronchisan (obydwa z lipa) no ale narazie marne efekty...

Ja daję lipę dziewczynom, od 3 dni. Zobaczymy jak to będzie.

Mam pytanko czy któraś z Was zatrudnia babcię jako nianię? Chodzi mi o zgłoszenie do ZUS, jak to jest z tymi składkami. Od stycznia wracam do pracy niestety, serce mi pęka.

Jako księgowa mówię Ci, musisz podpisać umowę z babcią, ustawa jasno określa co w umowie musi być zawarte. Nie może tych punktów zabraknąć. Zgłaszasz babcię do ZUS ze specjalnym kodem "niani" i rozliczasz co miesiąc deklaracją DRA i do niej załącznik RCA. Teraz do kwoty 1600 PLN brutto całość refunduje państwo, powyżej tej kwoty składki płacisz Ty. Jeśli złożysz pierwszą deklarację w terminie to kolejne deklaracje się klonują, czyli automatycznie kopiują. Zawsze trzeba tylko złożyć deklarację styczniową w terminie, bo wtedy zmienia się minimalne wynagrodzenie i ulegają zmianie deklaracje w związku z tym. Idź do ZUS z danymi mamy, a one MAJĄ obowiązek na miejscu to z Tobą zrobić. Zgłosić mamę do ubezpieczeń i miesiąc później zrobić z Tobą deklarację. Ważne, zgłosić mamę do ubezpieczeń MUSISZ najpóźniej 7 dni po podpisaniu umowy, a raczej od daty kiedy mama zaczyna być nianią.

U nas ok, siedzę w kuchni nadal, dzisiaj suszyłam grzyby, robiłam pomidory w słoiki i śliwki dżemy.

 

[*martusia*]

ja wczoraj zrobiłam pranie i wywiesiłam na balkon więc standardowo przyszedł deszcz
od teściów dostałam śliwki węgierki, właśnie upiekłam ciasto a resztę przygotowałam do mrożenia
mnie tam deszcz nigdy w domu nie trzymał i jak musiałam z juniorem (akurat na rehabilitację) to poszłam

ugotowałam pomidorową (osobno odlałam dla młodego przed doprawianiem), ciekawe czy zje bo dziś obiadu wcale nie tknął ach te zęby

Stokrotko pochwal sie mi co u Twojego Arturka? na zdjeciu z tata taki sliczny cherubinek


u nas ta cholerna dwojka meczy, dziec mi caly czas na kolana chce i sie przytulac. katar juz duzo mniejszy, apetyt ok, energii jak zwykle no moze za 4

 

[drzemag]

Hej dziewczyny! U nas SŁOŃCE!!! Jak tylko mała się wyśpi to gnam na spacer zanim słonko zgaśnie. Odpowiadając na pytania Lilijanny i Perell moja córcia ma na imię Małgosia. Powiedzcie mi kochane czy wasze dzieci też nie potrafią pięć minut się same pobawić tylko wiszą na Was od rana do wieczora? Czy tylko moja tak ma...

 

[perell]

Witamy małą Małgosie ;-)

Krystian potrafi się zająć swoimi samochodami, jednak jest na etapie POMOCY MAMIE we wszystkim. Gdy widzi że wieszam pranie to chce mi pomóc i je ściąga (właśnie się dopadł do suszarki na balkonie), gdy gotuję to też wyciąga z szafki kubeczki talerzyki i gotuje (właśnie przyniósł z balkonu wałek do ubijania kotletów ?! ).

Miłego dnia kobietki! U nas ładna pogoda więc wyruszam z Krystiano na spacero ;-)

 

[Lilijanna]

Ja mam to szczęście, że Weronika potrafi się zająć sama sobą, uffff. Ten tydzień ma do dyspozycji jeszcze siostrę, bo Adrianna nie poszła do przedszkola, bo przeziębiona.

Powoli mam dość, od połowy sierpnia jak nie jedna to druga przeziębiona, Adrianna wychodzi z przeziębienia, to dzisiaj Weronika obudziła się z takim kaszlem, że masakra.

U nas też słońce.

 

[Verita]

witam i u nas sloneczko chociaz za chmurami ale tutaj to sukces.
mala juz druga noc sie meczy z katarem, bede musiala z nia duzo dzis pochodzic zeby te wstretne wirusy wygonic z jej noska a takiego lenia mam po nocy nie przespanej,cel sklep latwiej z domu wyjde kuszona jakims dobrym przysmakiem :-)

 

[*martusia*]

nie drzemag nie Ty jedna tak masz. mimo ze Oli potrafi sie zajac sam soba, to jak ide do kuchni czy lazienki idzie za mna, wieszam pranie on tez musi pomoc, sciele lozko on tez mi pomaga. swoje zabwki wpakowal do pudla po pieluchach teraz jeszcze ma troche katarku i zabki wychodza (w koncu) to tez przylepa. wczoraj wzial sobie misia i sie przytulal a raczej dusil go nie narzekam.

teraz Oli spi, za 3.5h jedziemy do alergologa.

aaaa i u mnie dzis nie pada i 16 C.

 

[Ayni]

dobry, pojawiam sie i znikam, mam chwile, bo Adas spi, zabki dzis znalezlismy nowe, jeden nawet przebity, a ladnie nam spal, nawet sie nie zorientowalam. dwojka lewa gorna i dolna lewa... z prawej strony cisza.

no i wybryki, wlaczanie timera w piekarniku, satelity, co chwile go cos innego interesuje, nie wiem co bedzie zima kiedy juz bedzie chlodno na maksa, chyba oszalejemy w domu. Przydal by sie drugi dzieciak co by go zabawial

zdrowka dla wszystkich 'smarkaczy' i chorowitkow, oby szybko przeszlo i wzmocnilo organizm, u nas kataru nie ma, dziadek chartuje spacerami 3 razy dziennie po godzince, mimo, ze u nas 11 stopni i pogoda nie rozpieszcza, czasem kropi, ale nie przeszkadza to dziadkowi ani malemu.

zabieram sie za szperanie w internecie , chcialabym w razie wu byc przygotowana na ewentualny katar i szukam cos o olejkach eterycznych. moze cos polecicie?

 

[Verita]

Ja swoja zlalam zwyklym olbasem, kolniezyk i przod bluzeczki zeby nie bylo kontaktu ze skora ale zeby ciagle wdychala, fajny ma zapach moja dzidza gratki zabkow

 

[drzemag]

My już po spaceru, nawet trochę się udało pochodzić bez wrzasków i wyłażenia z wózka. Zaliczyłyśmy jeszcze plac zabaw po czym dziecko padło. Fajny taki dzień ze słońcem. Chce się żyć!