marudko - nie chodz tak często na usg, choc to juz nie to usg co kiedyś, powiem ci szczerze, ze ja bardzo cierpie w ciązy teraz zwlaszcza na żoladek, nie spię w nocy z bólu, jest tak silny, ze nie moge spac, ale na usg doodtakowe bym specjalnie nie szła. Musisz to przetrzymać, mi sie wydaje, że to ciąża pogarsza stan naszego ukladu pokarmowego, to hormony szaleją i robią nam se puku w brzuszkach
A powiedz no mi wyszlo ci cos na tym usg żolądkowym ?
Ja jak dalej będę się zle czula, to poprsotu położe się do szpitala na gastrologię, zrobią mi gastroskopię i mam nadzieje, że znajda przyczynę, współczuję męczarni, wiem co to znaczy , ot dziś juz 3 dzie n bez kibelka - wykończyć się można .... głowa do góry marudko
polisia- czesc, ja używam zwykłej oliwki bambino n acałe cialo, bądz mleczka do ciała Nivea, a extra na brzuszek kupiłam sobie sprawdzony przez połowę mej rodziny Fisan - i stosuje go na piersi i brzuch - nie chce miec rozstepów
kasienko - witaj
jak nocka
juz po sniadanku ???
Kochane pobrali mi 3 filoki krewy - koszt jedyne 192 zł
jupi !!! Uwielbiam te kampanie prorodzinne w telewizji , żeby dzieci wiecej rodzić !!! Pani Tusk niech pan się w głowę puknie - kogo na to stac pytam - miesięczny koszt mojej ciąży : leki, lekarz, i np krewa - 660 zł na przestrzeni miesiąca !!!
Kogo na to stać ???? Na szczeście mnie - tylko kosztem tego, że nie widuję męża