reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2012 ;)

Dzień Dobry Wrześnióweczki i nasze kochane dzieciaczki !!!
ojjj stęskniłam sie za wami :-D


Wróciliśmy do domku :tak: a jak sie nie chciało :no: Podróż do Białegostoku obyłam z Krzysztofem pociągiem - mąż wsadził nas do pociągu z torbą i fotelikiem. Oczywiście mina osób w przedziale nie do opisania " o matko wsiada z dzieckiem :eek:" pewnie myśleli ze będzie im całe 2,5 godziny ryczał :-pniestety w informacji jak kupowałam bilet i nawet sam konduktor nie byli w stanie powiedzieć gdzie jest przedział dla matki i dziecka :eek: Krzyś połowe drogi bawił sie szeleszczącą lalą a następne pół drogi przespał, patrzył sie jeszcze w okienko na migający świat:-D więc bajka! Jak dojechaliśmy na miejsce odebrała nas siostra i pomogła wygramolić sie z pociągu. A na miejscu zakochane ciotki, prababcie i wujek yhh to miał Krzyś radochę i oni też :tak: Aż musiałam ich stopować zeby nad nim tak nie wisieli bo w domu będę miała problem i nie wiele sie pomyliłam dziś jak znikam z pola widzenia zaczyna sie marudzenie :sorry: no nic będziemy oduczać nawyków :-p ale należało się to i jemu i im żeby się nawzajem sobą nacieszyli. Od Tatusia też odpoczęliśmy bo byliśmy tam sami 3 dni i on w końcu mogł za nami stęsknić sie :-p
Teraz powoli będziemy wprowadzać nowe produkty do jedzenia jak już na spokojnie jesteśmy w domu.
A ja intensywnie szukam pracy.. przeraża mnie ten temat i co z tym wszystkim się wiąże :-( Katuje testy na prawko które teraz muszę zdać bo już to jest mój ostatni gwizdek przed zmianą przepisów :zawstydzona/y: A przede wszystkim powiem wam ze odpoczęłam :tak: Szczególnie wyjazd do Wrocławia na sylwestra i pobyt u siostry w Białymstoku gdzie byłam sama w domu jakoś psychicznie dało mi ulgę.... chyba od tego całego "teściowego napięcia" w domu które mam :zawstydzona/y:

Będę was nadrabiać i jak nadrobię każdej coś napiszę :tak: dobrze być już z wami :-D
 
reklama

Dzieki Tygrysie!!!

Tygrysek mnie ubiegł :-p własnie myslałam o Ayni czy powiodło sie:confused: bo sie nie odzywa:nerd:

Kurde, nie odzywam sie bo wczoraj wlasnie mialam ten wariacki dzien, powiem wam, a co, nie wierze z zabobony na temat zapeszania, ale mimo wszystko zawsze wole sie wstrzymac z takimi niewiadomymi.

Po nowym roku dostalam telefon w sprawie pracy, do ktorej notabene mi sie nie koniecznie spieszylo. Praca fajna, biurowa, sroda rano i czwartek, piatek po 8 h.. Dobra placa, bo taka co tu niektorzy dostaja za pelny etat... Powiem wam, ze troche mi sie spodobala ta opcja, bo w koncu kiedys pewnego pieknego dnia chcialabym wrocic do pracy, a tu gdzie mieszkam niestety mozliwosci jakies rozwojowej pracy sa dosc ograniczone (tereny wiejskie i rolnicze a w pobliskim miescie nie za duzo firm miedzynarodowych) wiec skoro pol etatu i dobra placa, to pomyslalam, ze sprobuje. Bylam wczoraj na tym interview z ta pania, wymaglowala mnie prawie 2 godziny!! Poki co proces rektrutacyjny nie jest zakonczony , ale moja osoba od referencji dzis mi powiedziala, ze do niej dzwoniono w sprawie referencji na moj temat...

Moj maz ma w tym tyg nocki i po pracy minelismy sie w drzwiach i wybylam po raz pierwszy sama na ponad 4 godziny. Troche sie balam jak to bedzie i jeszcze przed samym wyjsciem z domu, z paszportu wyleciala mi karteczka taka wlasnie z lozeczka po urodzeniu z danymi dziecka i myslalam, ze sie porycze, ale sie opanowalam i wyszlam. O chlopcach moich nawet pozniej nie myslalam, bo wiedzialam , ze moj M swietnie daje rade i nawet sie rozczarowalam, ze Adas ani razu nie plakal za mama ani sie nie ucieszyl zbytnio na moj widok. :eek:

No i to by bylo na tyle w sprawie tego sekretu. :-D Nie wiem czy prace dostane, czy nie, ale bylam bardzo podekscytowana na poczatku, a teraz juz mysle, ze co bedzie to bedzie... W kazdym przypadku bedzie dobrze, bo Adas nie jest moja kara boska i chetnie posiedze z ta krewetka.

Cos mialam komus napisac, ale juz nie pamietam co i komu, dziekuje wam wszystkim za kciuki, jestescie kochane :*
 
axarai a może powinniscie lciutko okna rozszczelnić?
bebe85 my tez mamy nawilzacz, lejemy do niego wode destylowana, myjemy go, więc myslę, że nic złego nam nie grozi z jego strony :)

Zaczęłam sie rozgladac za orajel baby na zabkowanie, ktos tutaj go polecał, w internecie tez ma opinie skutecznego. Ale... został wycofany z polskiego rynku, gdyz substancja czynną jest benzokaina, a ta podobno dla maluszków jest niebezpieczna: Benzokaina w lekach na ząbkowanie :: RadosneZabkownaie.pl
Z drugiej strony w innych krajach jest, wiec juz sama nie wiem co o tym myslec. Co o tym sadzicie? Może na poczatek kupie coś na bazie lidokainy, a jak bedzie naprawde źle przechodził mały te zabki to może pomyslę o orajel baby.



Właśnie teraz na wyjeździe widziałam się z siostrą cioteczną i ona stosuje ten środek u swojego synka od początku teraz ma rok i 4 mc i nie ma żadnych efektów ubocznych wręcz polecała ze jest rewelacyjny i szybko działa.
 
Ryba wycofali go bo polskie leki sie przy nim nie sprzedawały ja goo stosowałam u starszaka i u Adusia. Stomatolog nam go pozwolił stoswać daje sie go dosłownie kropeczke na cale dziąsła...
 
reklama
verita troche zdziwiona jestem ze tak malo mialam do czytania was z nocy :(

bo ja poszłam szybciej spać heh,no to klucze będziesz musiała dorobić ciekawe co on tymi kluczami robił heh
merlin witaj ponownie :-D
ayni &&&

naprawiłam młodego :rofl2: długi spacer był mu potrzebny bo ja wstyd się przyznać omijałam spacery odkąd zima przyszła :zawstydzona/y:
 
Do góry