reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2012 ;)

Podrapala policzek pazurkiem,strasznie zaczela plakac az sie wystraszylismy. Cala spieta i krew na policzku, pomimo ze jej pilniczkiem piluje. Mam nadzieje nie bedzie blizny.
Ja tez plesniawek nie mialam u syna ani na razie u corki nie mam, oboje na piersi. Wydaje mi sie ze to od ukladu odpornosciowego zalezy a nie od mleka. Mylam zabki, dziasla nie.Na dniach zaczne szukac na ebayu szczoteczki na palec w razie jakby szubciej zabek wyszedl.
Coz ide do kuchni cos skubnac...
 
reklama
a ja wyrodna matka jestem i dziecku nie prasuję
choć tetrę tak bo ona jakaś taka strasznie wygnieciona i szorstka

młodą wysypało na buźce, a jutro szczepienia

ja tylko raz wyprasowalam wszystkie ubranka flanelki i tetry a teraz zanim rozloze deche i zelazko siegne to zwyczajnie nie oplaca sie. no ja jeszcze gorsza niz Ty :p

Moje chłopaki na cycu pleśniawki miały non-stop, a Ada na butli nie miała ani razu. Kaci miał katar jak miał 2 tygodnie na cycu, a Ada na butli odpukać do tej pory nic. Także ktoś kto wymyślił te bajki o karmieniu piersią, to na pewno był facetem.

Dzieciątka przecudne!
Kasiazabka nie dziwię się, że ulubiona lala, tyle gumy do gryzienia!
Verita a co sobie podrapała, buźka jak aniołek przecież:)
Future cudne dzieci, a malutka miodzio, i jakie kitecki. Ja już kupiłam pierwszą spinkę, a M prawie się posikał ze śmiechu:dry: Ja też się szykuję na wannę, ale nie wiem czy się dziecka zmieszczą jak wieloryb tam wlezie:-D
Martusia a Oli jaki kinomaniak:-), i jak ślicznie na brzuszku leży!
Fasolka ależ biedroneczka z Pati, no poszalałyście kobitki:)
KasiaP Hubercik słodziaczek!
Kochane wklejać zdjęcia, wklejać, cudnie się ogląda jak nam Skarby rosną:-)

dziekuje :* nie pozwalam mu ogladac tv ale o sie tak odkreca wygina zeby dojrzec ze juz wole dac mu spojrzec na chwile niz ma sie wyginac w chinskie 8. a na brzuszku on lubi smieje sie i rozglada ale zeby juz sie przekrecic to nie bardzo. nauczy sie ma czas ;)

moja tylko na kp i pleśniawek nie miała więc to chyba nie zależy od sposobu karmienia

moj na poczatku byl na cycu teraz na mm i plesniawek nie odnotowalam. a paszcze pare razy przemylam.

mi się wydaje, ze raczej sposób karmienia nie ma wpływu na występowanie pleśniawek

martusia co to za plakietka wisi na łóżeczku na fotkach? ja nie przestane szczepic
verita e tam łakomczuch nie jesteś sama ja tez;-)

dobranoc

to taka karteczka co przyczepiaja do dziecka po porodzie. pozwolilam sobie zatrzymac :)


a ja dzis tlumaczylam Oliwierowi ze musi byc silny i zdrowy i ze przetrwamy wszystko i ze bedzie dobrze i ze najwazniejszy jest on ze jest naszym skarbem a on sie usmiechnal tak rozumnie jakby mowil 'mama damy rade'... ten kto powiedzial ze dzieci nic nie rozumieja jest glupim assholem :D
 
WITAM:)

Śniegowo u nas...

MARTUSIA na szczepieniu babeczka mówi "Marcel ale ty urosłeś taki pulchniejszy sie zrobiłeś lubisz zajadać mamy mleczko"i zaraz Marceluś sie tak cwaniaczo uśmiechnał :D jakby to zrozumiał i odpowiedział"no pewnie że lubię zajadac" hehe

Pleśniawki to Domis miał a Alanek i Marcelek nie trójeczka karmiona cycusiem ;)także karmienie nie ma wpływu na nie...a ten nalot jak zostało juz napisane to normalne przy karmieniu ale to nie sa pleśniawki...a siostry synek na MM był a pleśniawki az na usta wchodziły...

Przemywac zaczynam(przy kazdym dzieciu tak robiłam)jak zabek wychodzi a tak nie widze potrzeby...

AXARAI jak zakończe posta pisać to poszukam mebelki dla córci w moim guscie ;)edit:pokazałam w odpowiednim watku ;)
MARTUSIA ja idę swoim tokiem myslenia i dla mnie mniejsze zło szczepić...i też tak robie...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Wiam mamusie porannie. Ja juz po kawce na zajecia idziemy z niunia, troche zdziwiona jestem ze tak malo mialam do czytania was z nocy :(
Dzis rano synalek znowu akcje z kluczami chcial zrobic ale ukrylam je w wozki a on na moj widok twoje klucze sie zgubily. Taaa... Poszedl bez zostawiajac swoje w drzwiach i wiecie co one sa popsute. Nie moglam nimi nic zrobic,tylko tez nie powie ..dziwne te dzieci
Zazdroszcze wam sniegu chociaz przez jeden dzien pochodzic w mrozie jak za starych dobrych czasow. Lezka mi sie zakrecila, milego dnia
 
Co do pleśniawek ani Anastazja nie miała ani Julian do tej pory nie miał a oboje karmieni i piersią i mm. A co do mycia dziąsełek to Anastazji jak już miała ząbki to myłam je taką gumową szczoteczką jak była mała a potem normalną szczoteczką i jak szły jej ząbki to nie działały na nią żadne żele na dziąsła ani gryzaków nie chciała jedynie co pomogło to miałam dwa smoczki i na zmianę chłodziłam je w lodówce a potem do buźki i to pomogło chociaż nie aż tak ciężko przechodziła ząbkowanie kilka nocy było płaczących w dzień wcale ale jak znalazłam sposób z tymi smoczkami to noce też były lżejsze.
 
KASIEQ jakie córcia dzikie oczka dostaje gdy się usmiecha :D słodko sie przeciąga:)
MARTUSIA jak uroczo śpi z tym smoczusiem :)
AXARAI słodko tak razem:)i tak we troje na tym łóżku?nie bali sie ze spadna?ja ogólnie sie boje pietrowych dlatego tak pytam :p
VERITA ajenka ale tak niekiedy bywa...jakie polisie fajniuchne ma:)
KASIA ZABKA hehe ale fajoski jezorek :D
FASOLKA ślicznie tak w klopeckach :D
FUTURE jaki mikołajek z córci:))Gucio ma słodkie usteczka:)nie boisz sie tak na kancie kanapy stawiać go z lezaczkiem?

Chyba nie pominełam nikogo z nowododanych fotek?jakby co upominac się :))
 
Axa- to dobrze niech M się dopyta i zobaczysz co Ci powiedzą..będziesz spokojniejsza:tak:
Kasieczek- ja jak karmiłam to mały cały czas miał nalot na jezyku i po bokach w jamie ustnej..nie wiem czy to pleśniawka była.., ale przemywanie aptinem nic nie dało. A od kiedy karmie MM problem zniknął..więc nie wiem czy faktycznie można przy KP dziecko przed pleśniawkami uchronić..Ale też nie neguje bo może i masz racje:tak: Tak tylko gdybam:-p
Słyszałam że pleśniawki głównie przy kp chociaz wiadomo że nie zawsze. Chyba nie chodzi o rodzaj mleczka tylko z piesi inaczej dziecko ssie i mleczko się "wciera" w języczek itp. taki lekki nalot to raczej nie pleśniawki. Ile w tym wszystkim prawdy nie wiem bo nie jestem lekarzem;) w każdym razie my żadnych problemów z języczkiem nie mieliśmy;)
 
Witam wszystkie Mamusie :)
Zgłaszam się po bardzo długim czasie. Już sama nie wiem o czym pisałam o czym nie. Niestety nadal mamy problemy z internetem. Postaram się jednak częściej tu zaglądać.
Moja córcia Alicja (nie Amelia) jest największym moim Skarbem. Karmię ją tylko piersią. No i prawie od początku mam jedno zmartwienie - za mało przybiera. Po 3 miesiąch jest w 25 centylu wagowym (5150g, wyjściowa ze szpitala 3130g) i 75 centylu wzrostu. Czy któraś z Was ma podobnie?
Nie dokarmiam Alicji. Pediatra stwierdził, że widocznie taki jest urok mojej Alicji i również nie zalecił dokarmiania. Czy któraś z Was ma podobny problem?
Staram się Ją częściej przystawiać do piersi ale jak nie chce jeść to nie..jest płacz i wyrywanie się. Czasami possie 5-4 minutki i dziękuje za współprace.
Przez 2 miesiące karmiłam co godzina. Obecnie czas karmienia wydłużył się do 2-3 godzin. Czasami Ala robi przerwy 5-6 godzinne.
Ogólnie siusia i robi kupki książkowo - właściwie je i sra :o.
Teraz przy dłuższych przerwach między karmieniami częściej zasypia przy cycku..no i siedzę takz Nią, bo czasami przez sen więcej je.
Czy ja jestem przewrażliwiona? Tak uważa mój M.
Alcia jest dzieckiem pogodnym, żywym. Ostatnio nawet troszkę rozgadanym.
Czekam na koniec 4M by zacząć wprowadzać stały pokarm. Zaczniemy od marchewki. Może to coś zmieni. Oczywiście nie odstawię Jej od piersi.
Muszę wracać do pracy. Macierzyński kończy się JUŻ 03.03...
Do końca marca wezmę urlop. Później może miesiąc - 2 wychowawczego.
Nie mogę iść na dłuższy urlop wychowawczy, nie stać nas na taki luksus.
Nie wiem jak to będzie.To taka KRUSZYNKA :))
Małą ma się zająć Babcia ...i tu kolejny problem..nie trawię Teściowej... jejku Ona chce już przychodzić i pomagać przy małej. A ja na samą myślo Jej wizycie dostaję rozwolnienia !M chce abym przełamała uprzedzenia..idzie mi to jednak bardzo ciężko!

I jeszcze jedno - czy też macie problem z włosami. Wypadają mi garściami -gł. po myciu. Czym wzmacniacie włosy?
 
reklama
Witam Panie :-)

Mufu Patrysia dobrze mówi, my tez już po obiadku i naleśniczki pychota jak dla mnie :tak: Dzięki za przepis!
Ansure Moja siostra cioteczna ma córeczkę w wieku mojego starszaka i ona też tak mało na wadze przybierała...Jak miała rok to ważyła coś niewiele ponad 7 kg, konsultowała to z wieloma lekarzami, robiła badania i nic, każdy jej mówił to co Tobie, więc chyba nie powinnaś się tak zamartwiać :tak: Julka w marcu kończy 3 latka i jest zdrowa, rozwija się dobrze, taka słodka kruszynka :tak:
 
Do góry