R
RiSiA
Gość
czy ktoraś z Was jest alergikiem, bierze przy karmieniu piersią jakieś leki bez recepty?? pomocy!!! ja mam szyję normalnie do krwi rozdrapaną drapie się we śnie...już nią ruszać nie umiem a alergolog termin na 21 styczeń
prywatnie!
z Sebusiem to jest tak... on jest oczkiem w glowie mamusi tzn mnie
zawsze był czas na przytulaski, całuski, zabawy ect. Jak pojawił sie Aduś zaakceptowal go... chodzi caluje, tuli (czasami za mocno, ale to podobno u dzieci normalne). Jest cierpliwy jak muszę dać coś najpierw Adusiowi i Sebciu musi poczekać, ALE ma chwile słabości... wtedy np podchodzi do Adusia caluje go w głowkę i po chwili wbija mu przednie zęby do główki... dlatego jak podchodzi do Adusia nie bronię mu przytulania ani całowania, ale wtedy 100% czujności... poza tym niestety w ręku 2 latka takie rzeczy jak kredki, grzechotki ect są mega niebezpieczne przy małym dziecku. Wrzuca samochodziki do wózka itd
Dla mnie szokiem bylo to, że jak pojawił sie Adus nie potrafilam go pokochać...czulam się winna, że zabrałam Sebkowi część siebie...o mały włos nie popadłam w depresję, bo jak można nie kochać swojego dziecka?
Z czasem jednak ta miłość się pojawiła i szaleję za moimi panami chociaż doprowadzają mnie czasami do płaczu i czasami mam ochotę wyskoczyć przez okno jak drą się obaj
i jeden i drugi próbują sie przekrzykiwać
a obaj potrafią się drzeć.
Jednak pierwszy uśmiech Adusia był do Sebusia
Secciu chce spać tylko z Adusiem i ewentualnie mamusia może się położyć ![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
To nie jest kwestia, że on chce zrobić krzywdę Adusiowi tylko traktuje go jako rowieśnika![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Awersja nie u Adrianka angina tylko u Sebcia... wg tej lekarki bo teoretycznie Adrian był zdfrowy a to, że mógl sie zarazić to już ją nie interesowalo...
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
z Sebusiem to jest tak... on jest oczkiem w glowie mamusi tzn mnie
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Dla mnie szokiem bylo to, że jak pojawił sie Adus nie potrafilam go pokochać...czulam się winna, że zabrałam Sebkowi część siebie...o mały włos nie popadłam w depresję, bo jak można nie kochać swojego dziecka?
Z czasem jednak ta miłość się pojawiła i szaleję za moimi panami chociaż doprowadzają mnie czasami do płaczu i czasami mam ochotę wyskoczyć przez okno jak drą się obaj
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
Jednak pierwszy uśmiech Adusia był do Sebusia
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
To nie jest kwestia, że on chce zrobić krzywdę Adusiowi tylko traktuje go jako rowieśnika
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Awersja nie u Adrianka angina tylko u Sebcia... wg tej lekarki bo teoretycznie Adrian był zdfrowy a to, że mógl sie zarazić to już ją nie interesowalo...
Ostatnio edytowane przez moderatora: