Witajcie Porannie;-)
Tygrysku- nie chciałam moim wpisem w taki nastrój smutny Cię wprawić:-( Zresztą mój to mnie pierwszy raz tak chyba po ślubie zaskoczył...zawsze musiałam mu przypominać, a na początku naszego spotykania zapomniał o moich urodzinach!! zresztą dłuuugo nie mógł zapamiętać...dlatego tez takie moje zaskoczenie z wczorajszego prezentu..Nie wiem co tak odmieniło mojego MA co do Twojego, to wcześniej pisała Ci już chyba Gorgusia..za dobra dla niego byłaś, wszystkie obowiązki na siebie wzięłaś a on tylko miał kasę zarabiać, no niestety bez wzajemnej współpracy ciężko zbudować dobre relacje. A facet się szybko przyzwyczaja do wygody i ciężko go potem przestawić..nie mniej uważam, że jak trochę popracujesz i jak mu zależy to się będzie starał
A my dzis na zakupy jedziemy bo jutro do Krk wyjeżdzamy i trzeba coś nie coś sie zaopatrzeć;-) U nas pogoda piękna! Słońce pieknie swiecie tak, że zaraz ubieram małego i wio na spacer;-)
Tygrysku- nie chciałam moim wpisem w taki nastrój smutny Cię wprawić:-( Zresztą mój to mnie pierwszy raz tak chyba po ślubie zaskoczył...zawsze musiałam mu przypominać, a na początku naszego spotykania zapomniał o moich urodzinach!! zresztą dłuuugo nie mógł zapamiętać...dlatego tez takie moje zaskoczenie z wczorajszego prezentu..Nie wiem co tak odmieniło mojego MA co do Twojego, to wcześniej pisała Ci już chyba Gorgusia..za dobra dla niego byłaś, wszystkie obowiązki na siebie wzięłaś a on tylko miał kasę zarabiać, no niestety bez wzajemnej współpracy ciężko zbudować dobre relacje. A facet się szybko przyzwyczaja do wygody i ciężko go potem przestawić..nie mniej uważam, że jak trochę popracujesz i jak mu zależy to się będzie starał
A my dzis na zakupy jedziemy bo jutro do Krk wyjeżdzamy i trzeba coś nie coś sie zaopatrzeć;-) U nas pogoda piękna! Słońce pieknie swiecie tak, że zaraz ubieram małego i wio na spacer;-)