Hej dziewczyny !
Wczoraj wróciliśmy z 3 dniowej wycieczki od prababci i ciotek
na podlasiu
Wycieczka super - Krzyś bardzo dobrze zniósł drogę i ogólnie przebywanie w nowym otoczeniu - trochę nam pomarudził drugiej nocy ale to ogólnie chyba nadal jego brzuszek z którym już powiem szczerze mam dosyć ... i nie moge doczekać sie jak będziemy mogli pójść z prywatnego pakietu na konsultacje do innego lekarza ! Na razie podaję mu leki i jakoś jest choć są naloty .. Oczywiście na wyjazd wzięłam wode i swoje jedzenie żeby nie forsować brzuszka małego czymś nowym. Na co oczywiście prababcia trochę sie zezłościła ale wolałam nie ryzykować.
Mój maluszek też strasznie chce na ręce ale jakoś mimo jego buntu staram sie go odkładać i po chwili sie uspokaja - stałam sie jakaś odporniejsza na jego płacz ???
A jak tam u was ? widzę tu cisza - trzymajcie się dziewczyny zdrowo ! i kciuki trzymam za wszystkie brzuchatki
Wczoraj wróciliśmy z 3 dniowej wycieczki od prababci i ciotek
Wycieczka super - Krzyś bardzo dobrze zniósł drogę i ogólnie przebywanie w nowym otoczeniu - trochę nam pomarudził drugiej nocy ale to ogólnie chyba nadal jego brzuszek z którym już powiem szczerze mam dosyć ... i nie moge doczekać sie jak będziemy mogli pójść z prywatnego pakietu na konsultacje do innego lekarza ! Na razie podaję mu leki i jakoś jest choć są naloty .. Oczywiście na wyjazd wzięłam wode i swoje jedzenie żeby nie forsować brzuszka małego czymś nowym. Na co oczywiście prababcia trochę sie zezłościła ale wolałam nie ryzykować.
Mój maluszek też strasznie chce na ręce ale jakoś mimo jego buntu staram sie go odkładać i po chwili sie uspokaja - stałam sie jakaś odporniejsza na jego płacz ???
A jak tam u was ? widzę tu cisza - trzymajcie się dziewczyny zdrowo ! i kciuki trzymam za wszystkie brzuchatki