reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wrzesień 2012 ;)

Monaliza no ja też mam problem z wypróznianiem, cały czas, początkowo mnie goniło, ale teraz masakra, raz na 5 dni, cały czas :( czopki trochę pomagają, ale ehhh... a gazy to mam wieksze niż Mały!
Co do szwu, to psikaj octaniseptem lub spirytusem, mi się okropnie poparało i wtedy boli, może kładź sobie butelkę z lodem w środku - pomaga :)


Malenstwo no podnoszę, ale on się trzyma jak dziki ten kikut, dopiero od 2 dni lekko daje się unieść, liczę, że naprawdę odpadnie, bo to już długo!

Patrysia trzymam kciuki za Was.

Mafu my mamy zamiar szczepić tylko na podstawowe, ale co osoba to inna opinia :)))

U mnie po CC było nieźle, szybko wstałam, choć bolało jak diabli, ale potem dość długo ogarniałam się i chodziłam pół zgięta...
A szew miałam taki wyciągany z jednej strony, ciut się rozeszło, a teraz jest z każdym dniem lepiej :)

Chyba wszystkim nie odpisałam, ale nie nadrobiłam wszystkiego, ostatnio u nas ciężej z kolkami.
Dzięki za rady, dzisiaj jadłam mega ostrożnie, ryż, banany, drozdzowe, suchary i kurcze nic Maluszkowi nie dolega, sama nie wiem co mam myśleć, przecież na takim jedzeniu się wykończę :O
 
reklama
hej dziewczynki jeeeeestem juz z Oliwierkiem w domu :)

szpital, porod - masakra, opisze pozniej. dopiero dzis poczulam ze zyje jak wyszlam stamtad... jeszcze tylko niech dojde do siebie.

nie nadrobie was, probowalam w szpitalu przez tel ale nie dawal rady... grat jeden. bede czesciej jak juz sie ogarne ze wszystkim.

buziaki :*
 
Witam mamusie wrzesniowe, przepraszam ze sie wtrace, ja jestem ze styczniowek i chcialabym kupic kurtke na zime, ale nie mam pojecia na jaki obwod. Prosze pomozcie - ile mialyscie obwodu w brzuszku na koniec ciazy? Prosze jesli mozecie, wyslijcie mi odpowiedzi na priv, bedzie mi latwiej znalezc. Dzieki i zycze Wam i maluszkom duzo zdrowka!
 
Witam mamusie wrzesniowe, przepraszam ze sie wtrace, ja jestem ze styczniowek i chcialabym kupic kurtke na zime, ale nie mam pojecia na jaki obwod. Prosze pomozcie - ile mialyscie obwodu w brzuszku na koniec ciazy? Prosze jesli mozecie, wyslijcie mi odpowiedzi na priv, bedzie mi latwiej znalezc. Dzieki i zycze Wam i maluszkom duzo zdrowka!

Witaj,
Myśle ze to jest indywidualna sprawa, kazda ciąża jest inna i każdy brzuszek również, ja mialam w pierwszej ciąży 112 a w drugiej 104, zalezy tez od ułożenia maleństawa i od tego jak szybko opadnie brzuszek no i przedewszystkim od twojej figury. Pozdarwiam


Noc nie ciekawa mała złapała katar od młodego i ma zatkany nosek, ciężko się jej ssie. Dobrze ze juz wczesnien zaopatrzyłam sie w wode fizjologiczna, po zapodaniu kicha na maxa a gilki wylatuja po pas - narazie nie protestuje z czyszczeniem noska gruszka, ale meczy sie bidula.
Co Wy stosujecie na katarek u maluszków ????
 
Ja po CC jak wstalam po tych 12stu godzinach to nie zapomne chyba tego do konca zycia...myslalam,że nie wstane,że brzuch mi wystrzeli taki byl obolaly,scisniety,szczypalo itd itd przeszlam sie 4 metry zrobilam sie blada myslalam,że zemdleje i kazali mi szybko wracac do lozka... drugi raz tez byl nie lepszy...maz mi pomagal wstalam i doslownie dostalam krwotoku ciekla mi krew po nogach i cala kaluza sie zrobila ledwo doszlam siku to robilam pod prysznicem..ledwo stojac na nogach... jednym slowem masakra...
Nie wiem czy bylam taka oslabiona bo nie jadlam ponad 24godziny nie pilam 15..proby porodu SN mnie wykonczyly a w koncu cc wiec 12godzin wysilku bylo...nie milo to wspominam Wam powiem...dzis minelo 11 dni i uplawy sa raczej brazowe krew raz na jakis czas sie pojawia ale taka rozowawa


ja po 16 godz po cc już na nogach cieżko było w glowie sie krecilo ale musialam sie pozbierac dla Jasia. opisalam w watku wiesci z porodowek.

Witaj,
Noc nie ciekawa mała złapała katar od młodego i ma zatkany nosek, ciężko się jej ssie. Dobrze ze juz wczesnien zaopatrzyłam sie w wode fizjologiczna, po zapodaniu kicha na maxa a gilki wylatuja po pas - narazie nie protestuje z czyszczeniem noska gruszka, ale meczy sie bidula.
Co Wy stosujecie na katarek u maluszków ????

ja używam MARIMER 3-4 razy dziennie zakropic do noska i lepiej mu jest. tez mial problem z ssaniem. bo oddycha przez nosek i szybciej sie meczy i czesciej przerwy robic moze i czesciej moze jesc.



już dużo lepiej został mi kaszel suchy a u Jasia katar mija
 
witajcie kochane mamusie.
Melduję, że z Gustawkiem od wczoraj jesteśmy w domku,

w poniedzialek stawiłam się w szpitalu, przelezałam na patologii do środy, a w srode o 8,35, przy pomocy cudownego pana doktora, przez cc przeszedł na świat Gutek. 3330, 53cm. istne cudo.
co do pana doktora, to ten sam co Helenkę wydobywał, miał akurat dyzur z wtorku na srode. kończył zmianę o 7 rano, ale zapytałam, czy nie wykonałby tej samej pracy jeszcze raz, i wyobraźcie sobie, że został dla mnie godzinkę dłużej i mnie ciachnął. Bardzo się cieszę. bo przynajmniej wiedzialam czego mogę się spodziewwac. lekarz z powołaniem. po prostu. muszę się do niego udać z podziękowaniami ;)

pozdrawiam was wszystkie gorąco i wasze maluszki, bo nie wiem kiedy zajrzę ;***
 
witam się

Mafu no inaczej jest jak masz juz jednego malucha, który może Ci przynosić wszystkie bakterie... ja teraz zastanawiam sie nad pneumokokami, ale dla starszaka, zeby nie przynosił z domu... na rota nie ma sensu szczepic bo jest 109 chyba odmian a szczeppionka uodparnia tylko na 7 czy 9 szczepów...ja wybrałam 5w1 ze względu na szczep ksztuśćca, który w tej 5w1 jest oczyszczony.

Dziewczyna
no ja bym tego u takiego malucha nie stosowała...szczególnie, że to lek od 3 roku zycia...
 
Risia robić to może nie, ale myśleć. Jestem momentami tak zmęczona, a on mnie o wszystko pyta. Wrrrrrrrr... Będę niedługo gryźć :D
A jak śpi to niech śpi z kupą :)

Maleństwo my octeniseptem i ładnie odpadł

Beacia zdrówka

Fasolka u mnie mała też jakaś marudna ostatnio, a szczególnie jak jestem sama, nie da mi odejść na metr.

Kciuki za nierozpakowane &&&&&&&&&

A powiedzcie mi jaka jest różnica między witaminą D a D3, bo mam D, a lekarz kazał D3. Poza tym boję się, że przedawkuje Zuzakowi, ona coraz więcej modyfikowanego je, a tam są witaminki.

A ja myślę nad pneumo i rota, bo babcia chce fundnąć, a mała od września idzie do żłobka. Nie wiem.
Coś mnie przeziębienie łapie. Ale ja zawsze non stop jestem podziębiona w taką pogodę, a pediatra powiedziała, że jak będziemy chorzy to nie zaszczepi małej :/
ale szczepimy dopiero 17.10
w piątek idę do ginki na przegląd :D
 
reklama
DoTi jezeli dajesz małą do żlobka warto zaszczepić na pneumo i meningokoki... ja bym zaszczepoiła gdyby mój starszak szedl...ja podaję samą wit. D. Ogolnie zalecane jest, że u nas powinno się podawać się wit. D bez względu na to, czy dajesz MM czy nie:)
 
Do góry