reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2011

Bry dziewczyny
Dzień doberek od samego rana!:) Musiałam dzisiaj rano wstać i męża odwieźć, więc już się nie kładę bo i tak nie usnę...
Zrobię śniadanie, posprzątam trochę, poprasuję, obiad ehhh znowu cały dzień mi się zapowiada pracowity...Ale za to weekend będę miała leniuchowaty bo rodziców wysyłam nad morze, więc będę leżała i nic nie robiła:-)
To może i ja jakiś wywiad powoli bym zrobiła co do szpitala w którym będę rodziła..??? Może najpierw znajome podpytam, które ostatnio sprowadziły Maluchy na świat - pewnie więcej od nich się dowiem, niż w samym szpitalu...
Miłego i słonecznego dnia Wam życzę!!
No kto to by pomyslal, ze taki pracowity dzien bedziesz miala :-D Pamietam jak sie zamartwialas ze na zwolnieniu lekarskim nie usiedzisz bo nudy beda a Ty pracoholik przeciez :-) Ja tez tak myslalam ale teraz to normalnie nie wiem do konca czy sie do porodu ze wszystkim wyrobie co sobie w domu zaplanowalam. Wiadomo ze nie sprzatam codziennie godzinami tylko rozkladam sobie to na male partie i dni. A to dopiero poczatek, bo jak przyjdzie do szykowania kacika malej to sie zacznie rewolucja. Pranie, sprzatanie ciuszkow, skrecanie mebli itp :-D
sliczny pierscionek bebzonik moze go sobie wygrawerujesz od spodu to zawsze fajna pamiatka tym bardziej jak dasz go pozniej swojej corci :-)
U mnie dzisiaj w planie aquafitness i lekkie porzadki a tak to luzik po wczorajszym lataniu i pracy w biurze.
Pogoda piekna - juz o 8ej bylo prawie 20 stopni wiec jest cudownie. Robie pranie i pojde sie wyba na balkonie z laptopem wylozyc :-)
Aha, odkrylam wczoraj kolejny bezalkoholowy drink - super na lato. Bylismy wczoraj w restauracji zeby swietowac tydzien dobrych wiadomosci ale glownie nasza rocznice slubu. Az mi sie wierzyc nie chce ze juz 4 lata jestesmy po slubie. Dla mnie to jak wczoraj :-) I tam wzielam sobie takiego drinka, byl naprawde super ale opisze go w watku o gotowaniu.
Milego dnia!

Zapomnialam jeszcze slowko o szpitalach, wiec ponizej uzupelniam:-)

Odnosnie szpitali, to tez polecam wybrac sie tam wczesniej, popytac polozne co i jak i rozejrzec sie jakie sa warunki - pokoje, sala porodowa i mozliwosci porodu itp
Dla nas na przyklad waznymi czynnikami, ktore wyeliminowaly jeden szpital z naszej listy byly:
1. Czy jest oddzial intensywnej terapii dla dzieci
2.Czy maja takie aparaty oddechowe dla dziecka, jak sie okaze ze natychmiast po porodzie trzeba podac tlen.
Rowniez dobrze zapytac o to:

Wazne tez bylo dla nas czy natychmiast po porodzie dziecko dawane jest matce, czy najpierw je myja, waza itp i dopiero po kilkunastu minutach klada dziecko na piersi matki. To jest ponoc bardzo wazny czynnik, ze dziecko od razu wyciagniete z brzucha natychmiast kladzione jest na matce.

Z tego co pamietam to bylo tez pytanie czy przy naturalnym porodzie tna krocze czy zostawiaja to naturze. Ponoc ciecie gorzej sie goi niz naturalne rozerwanie.

U nas jest taka praktyka ze szpitale robia tzn wieczory informacyjne i tam mozna spokojnie zadawac pytania jak rozniez otrzymac duzo waznych informacji oraz zwiedzic oddzial. Nie wiem czy tez tak jest w Polsce ale mysle ze warto sie dowiedziec. Bardzo polecam wybranie sie na takie spotkanie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Bluetooth - hehe, wymyślam, szukam zajęcia żeby właśnie się nie nudzić..najchętniej to bym się wzięła i do pracy jeździła..:-) No ja już jedno pranie wywiesiłam wstawiłam następne, zaraz obiadek pójdę zaszykować i mogę się brać do prasowania...
No widzisz, a Ty wcale lepsza ode mnie nie jesteś - chyba nie wiemy co to leniuchowanie i odpoczynek:-D
Bebzonik - śliczny pierścionek, ja swój zaręczynowy zawsze planowałam, że dam ewentualnej córce, więc Nadia:-) ostanie w spadku od mamci:-)
 
To fakt, ja tez niestety straszny pracoholik :-( Czasami sama na siebie za to jestem zla, ale coz... tak to czasem bywa. Dlatego ciesze sie teraz z dwoch powodow. Po pierwsze, ze dobrze znosze ciaze i nie musze plackiem lezec, bo chyba bym psychicznie tego nie wytrzymala - serio - :baffled: Dla mnie to bylby prawdziwy dramat. Po drugie ze zmienia mi sie totalnie priorytety w zyciu i od momentu kiedy moja ksiezniczka przyjdzie na swiat bede miala duzo wazniejsze rzeczy niz praca :-D Nawet moj M tez tak mowi, ze nie moze sie tego dnia doczekac, kiedy bedziemy mowic coraz mniej o pracy a wiecej o naszym dziecku :-D
 
Fajnie że mój pomysł spotkał sie z Waszą aprobatą, bo myslałam że trochę fisiuje :)
Asiu, to masz fajnie ze tak rodzinnie przechodzi piescionek z pokoleń
Bluetooth , tak własnie myślałam że wygraweruje od środka imię i może date urodzin mojej córeczki ( będzie Hania lub Zosia - więc się zieści ) Tez ten pomysł mi sie podoba :)
 
Fajnie że mój pomysł spotkał sie z Waszą aprobatą, bo myslałam że trochę fisiuje :)
Asiu, to masz fajnie ze tak rodzinnie przechodzi piescionek z pokoleń
Bluetooth , tak własnie myślałam że wygraweruje od środka imię i może date urodzin mojej córeczki ( będzie Hania lub Zosia - więc się zieści ) Tez ten pomysł mi sie podoba :)

Wiesz, nawet taka propozycje chcialam Ci napisac zebys sobie wygrawerowala imie i date urodzin corki ale skasowalam bo pomyslalam ze za bardzo sie bede moze narzucac wiec super, ze sama na to wpadlas :-D
 
gdzie planujesz rodzic? masz już szpital na oku?
Chcę rodzić na Kamieńskiego. Wszystkie znane mi mamy są zadowolone z załogi, opieki i warunków socjalnych, jest dużo sal do porodów rodzinnych, wanna, dużo łazienek na poporodowym (co naprawdę ma znaczenie, jak będzie wrześniowe oblężenie. Na Klinikach, które też rozważałam, bo pracuje tam teściowa, jest jeden prysznic na cały oddział!).A od niedawna mają gaz rozweselający!:-D
A Ty Asiu, jakie masz plany??
 
Bluetooth- słyszałam i czytałam na forach , ze w Berlinie super jest podejście do dzidzi po narodzinach. W Polscie nie słyszałam o takich "drzwiach otwartych dla przyszłych rodziców w szpitalach" Bardzo podoba mi sie to , że często w Niemczech - od razu po narodzinach kładą takiego Brudaska od razu na piersi mamy ,że często nie myją od razu dziecka - ta skóra się bardziej nawilża - dzięki temu ma mniejsze skłonności do "skaz". Nic nie trzeba brać dla dziecka - wszystko dostaje się w szpitalu . U nas z tym różnie- bardzo różnie.
Bebzoniik super pomysł z tym pierścionkiem;-)
Ja dziś sama do 22- więc trochę dół- chyba wezmę się na gotowanie i zrobię obiad na dwa dni;-)
Miłego dzionka dziewuszki;-)
 
To fakt, bardzo duza wage przykladaja tutaj do zdrowia psychicznego zarowno matki jak i dziecka i czesto to podkreslaja nawet. Co do wyprawki w szpitalu to jest roznie i chyba zalezy tez od szpitala. Raczej nie jest tak, ze wszystko sie dostaje ale chyba jakies probki kosmetykow i do tego jeden bodziak, jakby rodzice nie mieli na stanie i tyle. Zobacze co daja jak bede rodzic :-) Jest tez tak fajnie i to w wiekszosci szpitali, ze mozna sobie wykupic tzw pokoj rodzinny. Wyglada to tak, ze od porodu mieszka sie w nim razem z malenstwem i mezem, czyli taki hotelowy pokoj tylko z opieka medyczna :-) Jesli bedzie wolny, gdy ja bede rodzic, to bedziemy chcieli go sobie wziac na czas pobytu w szpitalu.
 
Hej dziewczynki;)

Ciężką noc dziś miałam. Wczoraj poraz pierwszy zaaplikowałam sobie maści, które przepisał mi gin na te moje rany na szyjce no i chyba rany się zaczęły oczyszczać i zasklepiać, więc ciągnęło mnie pod brzuchem, w jajniku, biodrze, w nodze i spać nie mogłam. Do tego zaczęły scodzić skrzepy krwi i co chwila trzeba było zmieniać wkładkę.
Jak już przysnęłam, to zaczęli na osiedlu kosić trawę i strasznie warczeli, więc wstałam i zamknęłam okna a i tak było wszystko słychać.
Dziś po mimo pięknej pogody, o 10te było już 25C w cieniu, chyba raczej nigdzie się nie ruszę, aby te rany miały szanse się zagoić. Wstawiłam tylko pranie i to na tyle.
Miłego dnia życzę.
 
reklama
Chcę rodzić na Kamieńskiego. Wszystkie znane mi mamy są zadowolone z załogi, opieki i warunków socjalnych, jest dużo sal do porodów rodzinnych, wanna, dużo łazienek na poporodowym (co naprawdę ma znaczenie, jak będzie wrześniowe oblężenie. Na Klinikach, które też rozważałam, bo pracuje tam teściowa, jest jeden prysznic na cały oddział!).A od niedawna mają gaz rozweselający!:-D
A Ty Asiu, jakie masz plany??

Ja narazie czekam na wizyte u okulisty i jak będe wiedzieć czy mogę naturalnie rodzić czy cesarka tylkko to będe więcej o tym myśleć.
Ale narazie Kamieńskiego wygrywa, też dużo dobrego słyszałam. Kusi mnie też Brochów bo od niedawna dają tam znieczulenie przez cała dobę a na kamienskiego nie ma :( ja bym jednak wolała mieć taką możliwość w razie czego. kusi mnie też trzebnica i to chyba mój nr 1 jak będe miec wskazanie do cesarki, chociaż mąż marudzi że daleko.
napewno odpadają kliniki, tam bez łapówki nie ma na co liczyć za bardzo ( tak słyszałam przynajmniej od znajomych) moja mama mów że już jak mnie tam rodziła to tak było. Borowska tez raczej odpada, co z tego że wszyskto nowe jak masa pacjentek i personel ponoć niezbyt fajny.
Tak więc może spotkamy się na porodówce :) na kiedy masz termin?

Ja wróciłam z zakupów, gorąc niesmaowity, ledwo doszłam, dobrze że tata po mnie wyszedł i wzioł siatki bo bym nie dała rady. jednak fajnie jak rodzice blisko mieszkają. Kręci mi się w głowie na tym słońcu, mdli niesamowicie i spuchły mi nogi ide pod prysznic i do nauki.
Ale zakupy całkiem udane, kupiłam śliczną pościel dla nas i jakieś pierdułki dla małej. no i kilo truskawek :) mniam

z tym pierścionkiem super pomysł, też nad tym pomyśle, ja też myślałam kiedyś jak byłam młodsza że fajnie jak by rodzice kupili w dniu narodzin jakieś wino, i przetrzymali je 18 lat i dali w prezencie na 18'tke:)
 
Do góry