reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2011

lina ja osobiście w żadne przesądy nie wierzę, co ma być to będzie, a nie odmówię sobie przyjemności kupowania rzeczy dla Dzidzi. Kupiłam juz duzo ciuszków, zwłaszcza że były przeceny ostatnio to po co później przepłacać, zastanawiam się tez już nad łóżeczkiem, kółderka itd. pomału wszystko pokupuję, nie wyobrażam sobie czekać z wszystkim do ostatniech chwili, jakoś nie do końca wierzę mojemu G i sama musze sobie wszystko wybrać, a tez nie będzie to taki duzy koszt jak kupuje się wszystko na raz..ale wiadomo każdy robi po swojemu:-)

co do okien to też nie myję, ale tylko i wyłącznie z lenistwa, a włoski juz farbowane
 
reklama
lina a łańcuszki/korale pozwoliły ci nosić, albo pranie wieszać? :-D
dobrze, że noga przestała boleć:tak:

ja jeszcze nic nie kupuję i póki co nawet nie bardzo mam chęci. W zapeszanie żadne nie wierzę, bardziej brak kasy i świadomość, że sporo mamy po Michale. Pewnie latem bardziej mi się zachce.

właśnie wcinam placki ziemniaczane ze śmietanką, chodziły za mną już jakiś czas, tyłek urośnie ale chęć na placki była silniejsza;-) Mięcho w piekarniku, bo jutro to pewnie już by z lodówki zaczęło wołać "wyjmij mnie", a jutro maraton w szkole, przynajmniej będzie co zjeść po powrocie.
 
też nie wierzyłam w "zapeszanie"...w 20tc kupiłam kilka ciuszków, a tydzień później już mi nie były potrzebne :(
Teraz poczekam do 30tc ;) a do tego czasu przegląm allegro i inne strony. Zostanie mi tylko kupienie tego co sobie upatrzę :)
 
mei bardzo ci współczuje!!!! ja nie mam ochoty na żadne dzieciowe zakupy też mam zamiar czekać!!!! ale na pewno w przesądy nie wierzę!!! włosy farbowałam łańcuszek na szyi noszę itp
 
Lina jeśli chodzi o mycie okien to nie przesąd, chodzi o to że przez to długie trzymanie rąk w górze można zasłabnąć i spaść ze stołka czy na czym tam się stoi i po prostu krzywdę zrobić sobie lub maleństwu, ale to wszystko zależy od tego jak się kobieta czuje i czy ciąża jest zagrożona czy nie :tak:
 
hej dziewczyny:)
jesli chodzi o mycie okien to nikolą jak w ciąży byłam to myłam..teraz narazie nic takiego nie robie bo poprostu keci mi się w głowie jak stanę na krzesło czy cokolwiek...
z kupowaniem ciuszków i innych rzeczy dla maleństwa jeszcze poczekam...wszystkie rzeczy po nikolce oddałam bo zawsze brakowało mi miejsca:)i teraz zacznę wszystko od początku:)mysle ze zacznę kupowanie kolo czerwca:)
włoski farbowałam normalnie...:)
 
Tez mnie wnerwiaja przesady i "dobre rady" mamus i tesciowych. A ja zafarbowalam wloski, bo gorzej jest jak mama sie czuje nie atrakcyjna. Mam tez kilka bodziakow moze dla mnie moze dla dzieci z rodziny,. OGolnie przykro mi kiedy kazdy w kolko mowi nie wolno zapeszyc. No sorry. Jak sie pytalam gina to powiedzial ze nie ma bezpiecznego okresu. Jak ma sie cos stac to moge sie starac a i tak sie stanie.
Ale poki co zakupow nie robie. Mysle kolo maja zaczne, i to dlatego zeby rozlozyc zakupy na rozne miesiace, bopozniej to za duzy wydatek.
Mei przeokropnie mi przykro z powodu poronienia. Serce sie kraja. Powodzenia i zdrowka w ciazy.
 
Jej ja też muszę pofarbować włosy w końcu, bo już patrzeć na siebie nie mogę. Podciąć też mam chęć trochę.

Nie wiem czy to ułuda, ale chyba mi się trochę twarz wygładza ostatnio, choć nadal cera daleka od ideału. Czy to normalne, że od początku ciaży mam masę pryszczy i plam na policzkach, a wcześniej to był dla mnie obcy temat? W ogóle cała skóra na ciele mnie swędzi. Smarowałam się trochę oliwką, ale było jeszcze gorzej. Teraz mam mleczko do cery wrażliwej i chyba będzie ok. Ma któraś problem z bardzo suchą skórą?

Pozdrawiam mamusie i życzę miłego weekendu. Ja niestety jeszcze dziś do pracy, ale jutro się pobyczę;-)
 
"Dobre rady" rosną w siłę razem z naszymi rosnącymi brzuchami ;) Nie dajmy się zwariować i filtrujmy...
A dlugie podnoszenie rąk przy myciu okien może spowodować odklejanie się lożyska.
Pozdrawiam i życzę miłego, słonecznego weekendu :)

Buzię mam teraz pryszczatą jak nastolatka i jednocześnie bardzo suchą. Używam kosmetyków to cery wrażliwej, ale one nie dają rady z pryszczami :) Dobrze, że wychodzę z domu tylko na wizyty u lekarza :D
Fajna na suchą skórę jest ziaja seria lipidowa.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny myślałyście już może o szczepieniach dla swoich pociech, chodzi mi o te dodatkowe: pneumokoki, rotawirusy... będziecie szczepić czy nie? Ja mam mieszane uczucia, z jednej strony chce zrobic wszystko co mogę żeby dziecko było zdrowe ale z drugiej co mi powtarza mój D to ładowanie w dziecko samej chemii...
 
Do góry