reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrzesień 2011

O matko. Śledzę właśnie wątek na forum bb o teściowych. No masakra jakaś co kibetki tam wypisują. Najgorsze jest to, że 3/4 teściowych okazuje się wiedźmami po tym jak dowiadują się o ciąży. Mam nadzieję, że moja zostanie taka jak jest, bo chyba zwariuję.
 
reklama
Witajcie Dziewczyny!!!


Poza tym od wczoraj się stresuję , bo okazało się, że mam grupę krwi A Rh - a mój A. ma 0 Rh + , a co za tym idzie może wystąpić konflikt serologiczny. Czy któraś z Was ma podobną sytuację? Dzwoniłam do lekarza, powiedział mi, że mam się nie martwić, bo w dzisiejszych czasach nie takie problemy w ciąży się obchodzi bezproblemowo. Doczytałam jeszcze w necie, że przy pierwszej ciąży nie ma większych komplikacji, problem zaczyna się już z kolejnymi ciążami. Nie mniej jednak, zawsze jakiś niepokój pozostaje.

Przy pierwszej ciazy nie masz sie co stresowac !U nas jest podobna sytuacja ja - malz + , upomnij sie tylko u swojego gina o zastrzyk z immunoglobuliny w 28/29 tygodniu.Nastepny taki dostaniesz do 48 godz. po porodzie jezeli dziecko odziedziczy grupe z +. No i czesciej powinnas miec badana krew na przeciwciala ,zwlaszcza jesli masz plamienia lub krwawienia. Moja corka tez odziedziczyla krew po tacie i w drugiej ciazy mam tylko czestsze badania krwi nic poza tym :) Wic naprawde nie masz sie czym przejmowac :)
 
Ale wiesz co-nie przejmuj się na zapas :-) jak macie dobre kontakty-to raczej będzie oki :-)
są mamusie i mamusie-to fakt :-d ale zawsze można do pionu doprowadzić :-D a niech tylko spróbuje podskoczyc :-)
 
Hej:-)

U nas zima tez dziś w pełni ale słońce świeci, więc nie najgorzej. Zaraz z pracy śmigam do domu na ciepłą pomidorówkę. Jutro wybieram sie do siorki z Majcią przypomnieć sobie jak to jest z takim maluchem;-):-D

Dziuba i Aniawos Majcia też ciągle z brzuchem sie wita i gada:-D

Ania badania zrób koniecznie, a miałaś jakieś problemy wcześniej?? Co do kosmetyków, to ja perfum używam, ale w małej ilości;-)

Karola tak jak piszą dziewczyny nie ma sie co martwić, wszystko będzie ok tylko wiecej badań:-)


Agusia z teściowymi troche prawdy jest, jak sie lubią wtrącać, dlatego trzeba je w miare szybko uswiadomic i unieszkodliwić;-) Powodzenia w obwieszczaniu radosnej nowiny:happy:

Agatek cierpliwa jesteś ja już wszystkim obwieściłam:-D

Nanusia ja też słyszałam ,że od lipca dopiero podwyżki, a wtedy planowałam dopiero rozpoczać wyprawke. Chyba trzeba będzie jednak wcześniej, bo ciuchy już są drogie, a co dopiero pózniej:confused2:

Kacha duzo zdrowia, chuchaj teraz na siebie:-)

Miłego dnia:-)
 
Agatek cierpliwa jesteś ja już wszystkim obwieściłam:-D

niecierpliwa bardzo-ale chcemy żeby było sprawiedliwie-tego samego dnia ;-)

co do ubranek-to wczoraj zapowiedziałam mężulkowi-ze koło czerwca musimy pokupować-bo potem o 20zl na 100 pójdzie do gory-a to sporo-uzbiera się tego na wyprawkę przecież trochę i żal potem wydać o 100 czy 200 więcej tylko dlatego że czekaliśmy do sierpnia/września :-(
 
No właśnie bohaterki tego wątku też zawsze miały super kontakt z teściowymi, do czasu.
Moja na szczęście się nie wtrąca. Daje rady, ale nigdy na siłę. Proponuje rozwiązania, ale wie, że decyzja zawsze należy do mnie. Jedynie czego się obawiam to to, że będzie rozpiszczać dzieciaka. Widzę jak to jest z ich pierwszym (i jedynym) wnukiem. Szwagierka mieszka z teściami i to co oni wyprawiają z młodym czasami mnie przeraża. Np. młody ma karę na bajki, to schodzi na dół, bo dziadkowie pozwalają, jest niegrzeczny, rodzice po nim wrzeszczą a teście: zostawcie go, przecież nic nie robi, no chodź tu do babci się przytulić. I ta nadopiekuńczość: niech nie biega, bo się zgrzeje, na dwór samemu nie bo mu się krzywda stanie itp, itd. Młody ma 8 lat, więc już nie jest malutki.
 
reklama
Agusia-x to superaśnie że jutro powiecie-czekam z niecierpliwością na relację ;-)
ja za tydz powiem w pracy-bo mam wyjazd służbowy-i wtedy zobaczę się z szefową-i planuję powiedzieć ;-)
Ja u mnie w pracy nie musiałam nic mówić, samo się rozniosło i to o wiele za szybko.
Pierwsza wizyta u gina w 6 tygodniu i okazało się że muszę leżeć. Więc od razu wypisał zwolnienie na dwa tygodnie. Mąż pojechał do firmy zawieźć l4 a tam jak zobaczyli że zwolnienie dwutygodniowe od gina to od razu się domyślili... nie ma to jak prywatność:no:
 
Do góry