wrzesień 2011

[madzik1388]

Bafinka ja mam tak samo, dziś bym nic nie robiła, a wczoraj wchłonęłam chipsy cebulkowe
Dzoana podobno Oilatum też jest dobry na problemy skórne, tylko on jest trochę drogi

 

[Mycha:)]

Hej dziewczyny Ja też się witam razem z mdłościami ... :-( ciężko jest, ale jakoś daję radę ...
syla76 witaj, trzymamy za Ciebie kciuki i teraz będzie dobrze bo musi być dobrze i niewolno Ci myśleć inaczej ;-)
Ja tak na troszkę chciałam się z Wami pożegnać bo wyjeżdżam na 2-3 dni więc jak dam radę to odezwę się w niedzielę albo najpóźniej w poniedziałek! Ale duchem będę z Wami wszystkimi ;-)
Dzisiaj jakoś humoru nie mam płakać Mi się chce nie mam siły na NIC :-( dół kompletny!!!
Pozdrawiam Was cieplutko gdyż za oknem brzydko i zimno ....

 

[kachasek]

Oj kobietki, współczuję Wam tych mdłości. Mnie na szczęście to ominęło i oprócz ciągłego ziewania ta ciąża przebiega u mnie bezobjawowo. Nawet to zmęczenie pomału znika.

u mnie też już znika, wymiotów do dziś brak :-) koleżanka wymiotowała do końca ciąży dla mnie kosmos...

opis mikroskopowy mam, ale tak nabazgrany, że nie jestem w stanie odczytać po kobiecie, która to pisała.

czasem się zastanawiam, czy oni/one specjalnie tak piszą, żeby pacjent sam sobie wyników nie interpretował ;-)

Pisałam już, że mam straszny problem ze skórą w ciąży. Tak się ze mnie sypie, mam wrażenie, że czym więcej się smaruję to gorzej. Oliwka nic nie pomaga, teraz mam mleczko do nawilżania, ale też po pół godzinie to samo. Idę do apteki, może coś doradzą.

spróbuj masło kakaowe możesz też poszukać kremu balneum. w każdej aptece dostaniesz, ale w marketach bywają o połowę tańsze.

podobno Oilatum też jest dobry na problemy skórne, tylko on jest trochę drogi

drogi, ale skuteczny, zwłaszcza jak połączy się smarowanie razem z emulsją do kąpieli. Dobry jest też emolium. Właściwie wszystkie te emolienty dostępne w aptekach są dość drogie, ale po po pewnym czasie stosowania efekty widoczne.
Mycha głowa do góry, wróci słoneczko, wróci humor

U nas też pada, pospałam dziś dłużej, ale czy to takie dobre było, to do końca przekonana nie jestem. Miłego czwartku wszystkim życzę!

 

[natusiaMa]

Witam się rankiem

U nas pogoda pasku dna więc humorek taki sobie.
Już mam posprzątane ale prasowanie mnie czeka

Mycha współczuję mdłości. Mi co prawda przeszły jakiś czas temu, ale czasm jeszcze na chwilkę powracają tyleże nieporównywalne do tamtych...

 

[syla76]

Cześć..
syla cześć..ja mialam testy pappa, ale wynik miał iść bezpośrednio do lekarza, bo dla szarego czlowieka jest to kompeltnie nieczytelne, pamietam jak dostałam w 1-szej ciąży..boże..panika, bo nie wiedziałam jak to czytać..idę na wizytę 29 marca takze się dowiem jaki jest wynik. Ja tu trochę dziewczynom panikowałam, bo na usg wyszło mi NT 2,0..i strach, ze dużo..zainwestowałam w usg genetyczne u innego lekarza, który na programie komputerowym pokazał co i jak. Uspokoił mnie bardzo, w końcu ciesze się ciążą nie myśląc że coś jest źle. Powiedział, ze wskazaniem do amino jest jeśli wynik jest 1:100 lub poniżej. U mnie wg wieku wyszło 1:708 a po badaniach, wprowadzeniu w system wszystkich danych, wiek, waga, wzrost, pomiary dzidzi- NT, przepływy krwi, kąt twarzy, wielkość..wyszło 1:13 tys z kawałkiem. Takze nie martwię sie w ogóle i nawet nie czekam na wyniki tych testów..myslę że one nic nie zmienią. A Ty nie miałaś usg genetycznego?

Hej, z wieku ryzyko to mi wychodzi - jedni mowia ze ok. 1 :290 a według lekarzy w bydgoszczy ok. 1:400. Widze ze Tobie dokładne to usg genetyczne robili: np kąt twarzy, przeplywy itd. Mi na usg genetycznym powiedzieli tylko ze jest kosc nosowa i NT 1,2 i tak bardzo ogólnie w sumie. Po wprowadzeniu tych danych i wyników testu PAPP-A i wyniku 1:1300 skierowli mnie na inwazyjne, ale jak juz pisałam zrezygnowałam. Podobno ten wskaznik "wolnej bety" za dużo przekroczyl norme. No coż ja chce wierzyc ze będzie ok i tyle.

 

[natusiaMa]

syla76 oczywiście, że będzie dobrze, nie ma innej opcji.
A swoją drogą to faktycznie badanie genetyczne miałaś wyczerpujące

 

[mira1234]

syla76 bedzie dobrze, zobaczysz :-)

a mnie chorubsko dopadło, gardło boli ...

kachasek -vratizolin kupionu i pomógł, dzięki

kacha_wawa - przeczytałam cały post, wzruszające historie, a przedewszytskim wielkie ukłony dla Ciebie i innych kobiet, za to jakie jesteście dzielne i silne.

 

[aniawos]

syla to jak Ci wyszło 1:1300 to się nie martw..ponizej 100 jst ryzyko i wtedy wysylają na inwazyjne..a Ty masz ponad tysiac..głowa do góry:-)

Ja u Igi stosuję emolium, bo coś ostatnio skórkę ma mega suchą..i widac efekty..całkiem inna skóra. Takze polecam, a balsam do ciała i płyn do kąpieli znalazłam razem w opak za 45 zł, takze myślę że niedrogo..zwykłe balsamy garniera tez 20 zł kosztują..
kacha też przeczytałam całego linka co wkleiłaś..normalnie miałam ciary..masz fajnego męża:-) super podejście do życia..gratuluję i po cichu podziwiam za siłę..

 

[nalka]

kacha_wawa niesamowita kobieta z Ciebie jest. Czytałam opowieść ze łzami w oczach.

Ja mdłości nie mam ale dzisiaj podczas robienia obiadu jakaś zadyszka mnie złapała. Musiałam co chwilę usiąść i odpocząć chwilę bo bym chyba nie dała rady. Może to dlatego, że troche bezsenną noc miałam...

 

[miniaaaa]

age risk 1:420 i down's risk 1:1300 ale to jest dobra statystyka to znaczy że jedna na 420 kobiet urodzi chore dziecko, i jedna na 1300 kobiet... moim zdaniem to jest bardzo dobra statystyka.... a w teście pappa chodzi właśnie o tą statystykę.... a amniopunkcję zalecają ci ze względu na wiek....