wrzesień 2011

[madzik1388]

Dzien dobry:-)
U nas nocka kiepska, młoda poszła spać o 19.30, ale spała tak niespokojnie że w ogóle się nie wyspałam...
NatusiaMa ja też muszę kupić wózek...ale stwierdziłam że samo patrzenie na allegro mi nic nie da, tylko trzeba się wybrać do sklepu i sprawdzić te wózki... a co do brzuszka, to pytałam sie mojej ginki czy to normalne żeby już było tak widać, a ona stwierdziła że w drugiej ciązy to normalne, bo mięśnie były już kiedyś rozciągnięte i nie mają takiej dobrej formy...
Kacha wawa u nas odkurzanie to tez codzienność, mamy taki dywan że wszystko na nim widać, kurczę zazdroszczę takich porodów
Ewelinak teraz jest tyle super rzeczy dla maluszków, że aż ciężko się powstrzymać:-) fajnie że z wizyty jesteś zadowolona, oby tak dalej
Dziuba młoda śpi z Wami??? bo nasza mała tak, i nie wiem czy to dobry pomysł jak mi brzuch urośnie...
Aniawos współczuję Ci strasznie, mi też się kiedyś zawsze robiły, a możesz cos teraz brać, czy smarować???

Ja też nie mam pomysłu na obiad...kapuśniaku to nie lubię...może pieczarkowa...
Aaa zapomniałam Wam napisać, na plusie mam tylko 1kg, więc jestem przeszczęśliwa:-) A powiedzcie mi, macie może bóle głowy??? bo ja już od kilku dni umieram wieczorami, wczoraj użyłam amolu i na szczęście przeszło..

 

[Trixi]

Aniawos przed ta ciaza rozmawialam ze swoim ginem (doswiadczony facet przyjal ponad 8000 porodow) obejrzal mnie "od srodka" i powiedzial "do dziela" Teoretycznie jest takie zalecenie zeby odczekac ,ale jezeli wszystko jest ok to nie ma przeciwwskazan

Madzik u mnie tez 1kg na plusie dla mnie to straaaaaaaasznie duzo bo w poprzedniej ciazy przytylam tylko 2,5 kg Ale teraz niestety smakuja mi slodycze ......

 

[katezbb]

witam was kochane własnie skonczyłam robić śniadanko i wcinamy z Nikolką tosty francuskie a co do obiadu to dziś bedzie rybka w sosie i ziemniaczki i buraczki taki mam narazie plan wczoraj wieczorem miałam taką ochote na lody wiec sie wybrałam do lodziarni z kolezanką na lodymniammmmmmi wogóle to dziuba zaraziła mnie tymi truskawkami mrożonymi i dzis napewno kupie i zrobie koktajl juz sie doczekac świerzych nie moge ale mrozone to tez zawsze coś pogoda do bani sie zrobila... juz sie doczekac cieplych dni nie mogę............... najchętniej to już bym lato chciała

wiecie co.. pokazałam Nikolce zdjecie maluszka z usg a ona na to przeciez to moja stopa na zdjęciu jest a nie dzidziuś...jeszcze pokazywała nożke i mowi mama no zobacz to ta jest tak się uśmiałam dzieci to mają pomysly i skojarzenia

 

[agusia_x]

Hehe, widzę, że McDonald wczoraj królował. Ja też pojechałam i wcięłam dwa chessburgery zagryzając McFlurry z Lionem :-) Bardzo smakowało.

Piszecie ile przytyłyście od początku ciąży. Ja niestety już 4 kg, ale znam powód. Zanim dowiedziałam się o ciąży zaczęłam dietę. W ciągu tygodnia schudłam 4 kg. Potem przyszła ta wspaniała wiadomość więc dieta poszła na bok. W związku z tym te 4 kg automatycznie wróciły, jojo jak nic. Dlatego jakoś specjalnie się tym nie przejmuję.

Wczoraj odebrałam wyniki z badań krwi i moczu. Z tego co wyczytałam to wszystko w normie, ale pewność będę miała w poniedziałek po wizycie.

 

[dziuba127]

madzik - no niestety, wstyd mi trochę, bo 3-letnie dziecko, i to jeszcze dopiero co dostała nowe meble, nowe łóżko... ALE jak ja wróciłam z nią ze szpitala, S był w domu tydzień i wyjechał na statek, to łatwiej mi było wziąć ją do siebie do łóżka i tylko wystawić cyca i nakarmić w razie potrzeby, no i tak mam ją w łóżku do teraz... tzn. ona zasypia u siebie, ale w nocy przyłazi do nas, a wtedy S po 2min nie wytrzymuje jej rozpychania się i idzie spać do jej pokoju... co gorsze, moje pierwszaki jak opowiadają o sobie to też mówią że śpią z rodzicami, siedmiolatki!! dlatego drugie od urodzenia będzie spało w łóżeczku swoim, niech płacze, nie wezmę do łóżka!! chyba że rozłożę karmiatę na całych 25m dużego pokoju - to może się pomieścimy wszyscy!!

aniawos - rezerwuję termin!! jak najbardziej jestem za Galerią, chyba ze będziecie miały ochotę wpaść do nas

kacha_wawa - ja też sprzątam i odkurzam, niestety jak ja sie nie wezmę za porządki to mój mąż przez tydzień nie będzie odkurzał, a jak mu sie gacie skończą to jeszcze napyskuje że nie ma nowych tylko go przykuć do kaloryfera...

a obiad dziś też robię typu włoskiego - piersi z kurczaka w sosie śmietanowym z pomidorami i ziołami, rzecz jasna makaron do tego chociaż moja mała już marudzi od rana o frytki i szaszłyki...

 

[dziuba127]

dziewczyny zapomniałam się Was wcześniej zapytać... czy któraś z Was dostała kiedyś w trakcie ciąży lek, który sie nie powinno stosować u ciężarnych?? ja przez to moje bialko w moczu dostałam Urosept, i to jeszcze 4razy dziennie po 2tabletki, przez 10dni mam brać a na ulotce jest napisane że "ze względu na brak danych nie powinny przyjmować kobiety w ciąży"... i teraz nie wiem, ale gin mi to przepisała, to chyba wie co robi...

 

[agusia_x]

Jeżeli przepisała Ci to gin to chyba nie ma powodów do zmartwień. Kobieta napewno wie co robi. Na ulotkach czasami piszą dla świętego spokoju, że kobietom w ciąży nie wolno. Musisz zaufać lekarce.

 

[aniawos]

trixi to dobrze, ze zgoda lekarza była:-) jak 2,5 kg?? to strasznie mało, praktycznie nic..
dziuba galeria może być..zreszta do maja jeszcze full czasu...zdązymy sie umówić..
a moje dziecko zasypia z nami, potem jest wynoszone do siebie, w nocy się budzi i albo przyłazi albo ktoś idzie do niej..ostatnio P..uśnie i albo mąż wraca albo też zaśnie i śpia razem do rana.
madzik brać nic nie mogę, ale smaruję maścia. Musze kupic plasterki, bo mi się skończyly, a w sumie dobrze na mnie działały..
misiako doopsko Ci urosło, ze większe gacie potrzebujesz?:-) i mój instynkt tez nie wybuchł..nie kręcą mnie jeszcze małe ciuchy, ogladanie wózków itd...ale pewnie się zmieni..

 

[kami20015]

Nie martw się ja też biorę urosept, choć nawet jeszcze nie mam potwierdzenia badań, że coś jest nie halo Ale mój gin mówil, że to tabletki ziołowe-bardzo słabe i można stosowac.

 

[dziuba127]

ufam mojej lekarce, prowadziła moją pierwszą ciążę, nie wyobrażałam sobie iść do kogoś innego... dobra, to idę zażyć wszystkie świństwa!