reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wracamy do formy :)

Oj troszke zajeło mi czasu to odchudzanie z 15 miesięcy ;-)pierwszy miesiąc był rewelacyjny bo zeszło 10 kilo a potem już troszke wolniej ale jednak:tak:
Oj,jak ja bym w miesiąc schudła 10 kg.,to już bym była szczęśliwa,ale Ty miałaś więcej wtedy nadwagi i na pewno też dlatego tak szybko leciało:tak:

No a u mnie wczoraj wielka radość z powodu magicznej szóstki która pojawiła się z przodu mojej wagi. 69,3kg :cool2:Niby i tak prawie siedemdziesiąt ale ja się ciesze :-D
Teraz byle do 65kg, potem 60kg a dalej to się zobaczy zależy jak będę wyglądać.
Przed ślubem ważyłam 55kg ale nie wiem czy teraz bym ładnie wyglądała z taką wagą. Nie chce być zbyt chuda.:no:
Gratki,każdy malutki ruch wskazówki w dół na wadze to ogromny sukces odchudzającej się:-D.Ja już tak nie cierpię swej nadwagi,że z każdego małego kroczka będę się cieszyć:-D(lepiej,żeby był jednak duży:eek::tak:)
dzieńdoberek babki
ja wstawiłam sobie motywujące suwaczki wagowe bo już niewiele działa- może wstyd jeszcze podziała:szok:
jakoś motywacja odleciała, efektów brak a przed @ dostałam brzuch jakbym była w 5 miesiącu ciąży:szok::wściekła/y::wściekła/y:
i kit nic tym razem nie wyszło-wstyd:eek:
Oby suwaczki podziałały!A to,że przed @ masz większy brzuch i przy tym większy apetyt to akurat chyba normalne:tak:Większość z nas tak ma.
Ja jeszcze 3 dni na mojej diecie a w niedzielę rano hop na wagę,żebym się tylko nie zniechęciła,jak będzie niewielki spadek:eek:A potem nadal trzeba coś ze sobą robić,żeby cosik schuść:-)A i zostało mi 4,5 tyg. 6Weidera:eek:,ale mam wielkie postanowienie zakończyć je i zobaczyć czy jakikolwiek efekt odniosłam:tak:
 
reklama
kurde, nie wytrzymalam, wieczorem dorwalam sie do slodkiego:( zaczynam od nowa. Chyba zaloze sobie suwaczek ale wstyddla motywacji bo chociaz ta cyfra bedzie mnie przerazac
 
A ja dzisiaj przeszczęśliwa stanełam na wadze a tu 2 kilko mniej od ostatniego ważenia:-)jakieś 3 dni temu hahaha jak nie wiele mi trzeba:-D to mnie zmotywowało i nawet pogoda mi nie przeszkadza ide na nogach do centrum:-Dkupić sobie jakiś ciusze o rozmiar mniejszy:-Dtak w nagrode;-)
 
A ja dzisiaj przeszczęśliwa stanełam na wadze a tu 2 kilko mniej od ostatniego ważenia:-)jakieś 3 dni temu hahaha jak nie wiele mi trzeba:-D to mnie zmotywowało i nawet pogoda mi nie przeszkadza ide na nogach do centrum:-Dkupić sobie jakiś ciusze o rozmiar mniejszy:-Dtak w nagrode;-)
Tak trzymać!!!Brawooooo!
 

Załączniki

  • brawko.gif
    brawko.gif
    1,9 KB · Wyświetleń: 97
Marta Ty szczęściaro!! mi coś tam na wadze ubywa ale absolutnie nic a nic po mnie nie widać-ciuchy to bym powiedziała ze jeszcze bardziej opięte są, więc na razie myślę że to tylko woda ze mnie ubywa... A w brzuchu ciągle burczy. Choć w sumie lepsze to niż paskudne uczucie przejedzenia no nie? Wczoraj kupiłam sobie stertę gum do żucia i nimi się troszkę oszukuję-działa
 
Marta Ty szczęściaro!! mi coś tam na wadze ubywa ale absolutnie nic a nic po mnie nie widać-ciuchy to bym powiedziała ze jeszcze bardziej opięte są, więc na razie myślę że to tylko woda ze mnie ubywa... A w brzuchu ciągle burczy. Choć w sumie lepsze to niż paskudne uczucie przejedzenia no nie? Wczoraj kupiłam sobie stertę gum do żucia i nimi się troszkę oszukuję-działa
Olcia na początku zazwyczaj schodzi sama woda i zanieczyszczenia:-Dkażdy przez to przechodzi ;-) A jak się troszke przegłodzisz to apety minie obiecuje;-) pij dużo tej czerwonej i to tak z dwóch torebek sobie rób w większyb kubku zapchasz się i nie będziesz tak czuła głodu zobaczysz dasz rade skoro ja daje:-Dale naprawde schodzi widze po ubraniach z każdym dniem lepiej nawet jak waga stoi w miejscu widze że ciało się zstępuje hahah jędrniejsze niż wcześniej o może ubite to jest właściwe słowo hahahah:-D ale jeszcze z 15 kilko;-)ale boje się że się zapędze i jak już zżuce i tak będzie mi mało i będe dalej chciała chudnąć:-)ja już tak mam a mój mężuś psioczy:-Dże z kosteczkami to na cmentarzu se poleży:-D
 
u mnie kilo wiecej!!!:zawstydzona/y: limerickie dziewczyny widzialy jak muce!!!! nie wiem co ze mna od dzisiaj znow na sb!!!

doczytalam wszystkie posty dopiero teraz i dlatego dopiero teraz odpowiedz do 60z 65kg schudlam w 3tygodnie bedac na sb ale byly przy tym grzeszki slodzilam cherbate i nieraz jakies ciacho czy troche tlustego sie znalazlo w jadlospisie!!! a i nic nie cwiczylam... jakbym cwiczyla to mysle ze efekt bylby powalajacy no ae ja to za leniwa jestem :zawstydzona/y:
 
Dziś chwila prawdy. Po dwóch tygodniach na pierwszej fazie South Beach waga pokazała 68kg. Minus 4,5kg :rofl2:Nie najgorzej ale pewnie byłoby lepiej gdyby nie moje małe grzeszki :sorry:
Agusik78 a jak tam u Ciebie? Na Kopenhaskiej pewnie ubyło Ci dużo wiecej:tak:
Napisz koniecznie bo ja chce wystartować od jutra i bardzo jestem ciekawa Twoich rezultatów:tak:
 
Dziś chwila prawdy. Po dwóch tygodniach na pierwszej fazie South Beach waga pokazała 68kg. Minus 4,5kg :rofl2:Nie najgorzej ale pewnie byłoby lepiej gdyby nie moje małe grzeszki :sorry:
Agusik78 a jak tam u Ciebie? Na Kopenhaskiej pewnie ubyło Ci dużo wiecej:tak:
Napisz koniecznie bo ja chce wystartować od jutra i bardzo jestem ciekawa Twoich rezultatów:tak:
Juhuuu!Ale jestem happy:-D.Trzymałam się bardzo zasad diety i menu,żadnych grzeszków!Jestem zadowolona z efektu:tak:Dużo więcej nie,samaro:ale zrzuciłam 6 kg.!A taka szczęśliwa jestem jakby z 15 spadło:-DCzuję się o niebo lepiej i brzuszek mi spadł,co nawet moje kochanie zauważyło:tak:Ale jeszcze przynajmniej z 7,a szczyt marzeń-14:szok::-)Trza się pilnować!
Moje gratki samaro,wiem jak cieszą takie sukcesy!!!
 
reklama
zaraz poczytam wiecej jak Szym sie nie obudzi.
Wpadlam zobaczyc rezultaty Agusik,no swietnie 6kg na minusie,
Chyba ja tez zaczne ta dietke!!!!

A powiedz mi kochana jak teraz masz zamiar sie odzywiac,chyba nie wrocisz do starych nalogo?
Mnie to zgubilo po SB:wściekła/y::wściekła/y:

Nadrobilam i widze ze chudniecie dziewczynki :)) oby tak dalej!!!
Trzymam kciuki za kazda z Was!!!

Zaraz popatrze na jadlospis tej Kopenchaskiej i moze na zakupy w yciagne m
 
Ostatnia edycja:
Do góry