reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WPROWADZAMY NOWE POKARMY

Ketsa mowie to zalwezy od dziecka, jakby Stasko nie lubil "prawdziwego" jedzenia a jadl sloiczkowe to bym sie cieszyla. A ad soczkow to maly przepada za takimi z sokowirowki, nie tylko owocowe, bardzo lubi tez warzywne, hitem jest japco z marchwia :)
 
reklama

No szkoda że nie jestem wyposarzona w sokowirówkę bo już sobie nawymyślałam co ja bym nie mogła tym urządzaniem nawojować....np. soki warzywne.... (tylko nie wiem czy można juz surowe warzywka w takiej formie w tym wieku serwować)....

Ana a myślisz że te własnej roboty soki lepsze od tych sklepowych i cukru nie podnoszą..... i może one dobrze zaostrzają apetyt...???
 
Ana, dzieki za odpowiedz.Na tych sloikach i sokach i deserach jest napisane ze nie zawieraja cukru, to juz sama nie wiem.
Musze byc tez bardziej konsekwentna i czesciej probowac dawac Oliwci swiezynki, przynajmniej owoce, tylko ze sie balam, ze potem mi nic nie bedzie jesc i kolko sie zamyka ::)
A dynie sobie zasadzilam, mam jakas opozniona w rozwoju bo dopiero mi kwitla ::) ::) ::) a juz takie piekne dynie na rynku widzialam :pi kiedy ta moja mysli urosnac ?? :mad:
 
Gabi - my mamy bardzo podobny schemat jedzonka jak u was, tylko u nas ilości są prawie razy 2 :D Rano zjada Gabrysia caly słoiczek owoców z gęstym kleikiem a na obiadek zupka 190 z dokładką cycusia.
 
Jogurty maja duzo wapnia a to bardzo potrzebne dzieciakom więc ja za jakieś 1,5 miecha mam zamniar dac Mai danio bo podobno te danonki to są sztucznie nawapniane

Zupki mi je bez problemu więs sie nie martwie -dzisiaj żurek first time ;D ;D ;D zobaczymy jaka będzie reakcja posmamkuje czy nie ::) ::) ::) ale znajac Maję to bedzie się zajadała
 
ciekawa dyskusja ;D wszystko chyba zalezy od dziecka i jego apetytu...ja nie mam raczej problemu z podawaniem owockow, czasem sie zdarzy, ze zamarudzi przy obiedzie ale rzadko, uwielbia sie zajadac zupami wlasnej roboty do ktorych dodaje jeszcze kleiku ryzowego, u Nas problem wagowy wiec ja chce troszke podtuczyc ta moja chudzinke, a soczku daje 100 ml i mysle, ze ten bez cukru z tych gestych czyli np marchew + jablko + morela sa wartosciowe i prawie jak z sokowirowki ;)

a danonka mimo, ze slodki chce dac z ciekawosci :)
 
Oliwcia wpylala danonka!! tez dalam z ciekawosci ;) myslalam ze bedzie pluc, ale gdzie tam, az jej uszy falowaly ;) poki co zjadla jednego, na razie sie wstrzymuje z reszta.
 
Magi u nas dokładnie to samo z jedzeniem, tylko słoiczki wchodzą i ja tez sobie od czasu do czasu wyrzucam ze za mało konsekwentna jestem i powinnam częsciej próbować gotowane rzeczy ale właśnie sie boję ze mi Ida całkiem przestanie jeść, juz ostatnio zaczęła sie buntować ze obiadku to ona nie chce bo dodałam żółtko do ulubionej słoiczkowej zupki :( no i w kółko te same słoiczki gerbera bo bobovite tez niezbyt lubi a tak to przynajmniej jestem pewna ze zje, no i musi być przemielone na miazgę, absolutnie zadne kawałeczki, nawet najmniejsze, chyba dlatego tez jej to żółtko nie wchodzi, bo to jednak czuć drobinki, myśle jak by jej inaczej to żółtko zapodać, macie moze jakies pomysły ???
 
reklama
a jeszcze chciałam sie spytac czy dajecie świeże owoce i jak dzieciaczki na nie reagują, bo Ida właściwie cały czas na słoiczkowych, a ze 2 dni temu dałam jej banana i jabłuszko (ekologiczne z własnego sadu) zjadła chętnie ale coś wieczorem cyrk odstawiła z zasypianiem nieziemski, juz myślałam ze ja cos okropnie chyba boli, tak sie darła no i nie wiem czy po prostu przeoczyłam moment zasypiania czy faktycznie jej ten banan zaszkodził, ale poza tym wszystko było ok. Tyle ze teraz troche sie boje jej dawać te owoce ale cos mi sie wydaje ze to był przypadek i raczej jedno z drugim związku nie miało, tym bardziej ze tego banana zjadła o 9 rano. no ale zamieszałam i pomarudziłam ::) ::)
 
Do góry