reklama
jsorbek pisze:
Asiu - musze Cie zasmucic - w dzisiejszych czasach malo co ma wapn... jak mleko ma byc z tym skladnikiem, to tylko oznakowane mleko + wapn, jak jogurty to tez tylko te, ktore reklamuja badz maja napisane ze sa z wapnem. Takze wcale bym sie nie zdziwila jakby sie okazalo, ze nie tylko danonki sa sztucznie nawapniane
niestety - takie czasy, czasy zlych produktow i alergii 
Magi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2005
- Postów
- 1 241
O matko, Ana Ty masz zaciecie...ja to raczej jak Joeey...chyba ze raz na zawsze wymaluje sobie ze mam cos zrobic, wbic do glowy duzym mlotem to potem juz mi pojdzie...te sloje deserkowe tez troche z lenistwa...raz zblendowalam co prawda banana, Oliwka nie chciala tego jesc - ze sloja palaszowala...ale w tym zblendowanym jakies paskudztwa byly i sama stwierdzilam ze to wywale...dzis musze cos wykombinowac bo nie mam sloja kupnego
Sorbuś
Mama Majci i Patrycji
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2006
- Postów
- 6 156
MOże i facja a wit. d to na co w sumie jest bo chyba tez na kości ???
Wczoraj dałam mai odrobinke Kubusia i nic jej nie jest - zreszta ona juz taka jak mamusia nie ma raczej na nic alergii. W sumie topowiedzcie mi czym sie rózni Kubuś od Tych Bobofrutów - oprócz ceny
Bo nie wierze żę sa bez konrserwantów i wydaje mi się żę to jest tak jak z tą wodą żywiec POLECANA prze IMiD a do niczego sie nie nadawała. Bobofrtuty pewnie tez jak do sprawdzenia to inaczej robią
mam też znajomą co ma znajomego w lovelli i mowiła że to zwykła dosia pewnie dlatego tak uczula.
Obawiam się że teraz tak większość rzeczy - Wanda święta racja - czasy chemi i sztuczności
Wczoraj dałam mai odrobinke Kubusia i nic jej nie jest - zreszta ona juz taka jak mamusia nie ma raczej na nic alergii. W sumie topowiedzcie mi czym sie rózni Kubuś od Tych Bobofrutów - oprócz ceny
Bo nie wierze żę sa bez konrserwantów
i wydaje mi się żę to jest tak jak z tą wodą żywiec POLECANA prze IMiD a do niczego sie nie nadawała. Bobofrtuty pewnie tez jak do sprawdzenia to inaczej robią mam też znajomą co ma znajomego w lovelli i mowiła że to zwykła dosia pewnie dlatego tak uczula.
Obawiam się że teraz tak większość rzeczy - Wanda święta racja - czasy chemi i sztuczności
paaricia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2005
- Postów
- 1 630
Ja tez wole produkowac jedzenie sama. Choc w nasyzm przypadku dochodzi jeszcze fakt, ze w Australii wybor gotowego zarelka dla dzidziusiow jest wprost smieszny!! Teraz wyjezdzamy na 5 dni na wakacje i zastanawiam sie co zrobic, nie moge Malcowi dawac przez 5 dni tylko sloiczkowa dynie z kukurydza... Chyba bede musiala sprobowac sloiczkowe curry, bolognieze i co tam jeszcze...
reklama
no tak, to u nas wybor jest zdecydowanie wiekszy. Podczas naszego wyjazdu nad morze Stas tez wpylal sloiczki, nawet mu smakowaly, a mi smierdzialy bo mam wspomnienie swoich domowych, pachnacych maselkiem gestych zupek smok nie chcial jesc tylko tych z kawalkami ryzu, plul i krzywil sie, na szczescie wzielismy blender ze soba.
Sluchajcie, kiedys podawalyscie przepis na kisiel domowy dla dzieci, rzuccie jeszcze raz przepis?
bo mam wspomnienie swoich domowych, pachnacych maselkiem gestych zupek smok nie chcial jesc tylko tych z kawalkami ryzu, plul i krzywil sie, na szczescie wzielismy blender ze soba. Sluchajcie, kiedys podawalyscie przepis na kisiel domowy dla dzieci, rzuccie jeszcze raz przepis?
