reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WPROWADZAMY NOWE POKARMY

Ola ;D

dziewczyny czy jak codziennie serwuje miesne obiadki to powinnam tez obowiazkowo serwowac zoltko ???
 
reklama
Joeey my jemy mięsko codziennie i raz w tygodniu pół żółtka ale to ze względu na słabe żelazo Najlepiej spytaj się pediatry
 
Kuba dostaje miesko kazdego dnia, a zoltka na razie nie dajemy. Tak nam zalecila nasza pediatra.

Dzis Kuba pierwszy raz zjadl tak duzy obiadek - 190gram :) Bardzo lubi dania z dynia. Strasznie sie ciesze. I dzis wyszedl nam 3 zabek - gorna jedyneczka przebila sie przez dziaselko. Wkrotce bedzie kolejna, bo juz ja widac przez dziaslo :)
 
Kubie gratulujemy kolejnego ząbka.

A u nas tez była wczoraj radość, bo Gabrysia zjadła ok 100 g zupki. Nawet nie trzeba jej było specjalnie namawiać. Ale więcej nie chciała i zaczeła stosować swoją starą sztuczkę tzn robienie blokady z jezyka. Ale i tak 100 g uważam za sukces.
U nas dzień jarosza czyli zupa jarzynowa tylko raz w tygodniu, a tak to mięsko serwujemy (ze względu na żelazo). Jajka pediatra nie kazała jeszcze podawać.
 
Czy owoce,ktore dajecie swoim dzieciom pochodza z jakiegos "pewnego" zrodla czy kupujecie w zwyklych zieleniakach ?
Pozdrawiam
 
Owoce ze słoiczka ;) :laugh: :laugh: :laugh: a warzywka z pewnego źródła - albo od znajomej albo od dziadka z działki ewentualnie słoiczek
 
reklama
Do góry