Wózki, wózeczki

[dodi_misia]

Właśnie, ważne żeby gdzieś wypróbować! Bo bałabym sie kupić z allegro tak na czuja
Ja tak jak mówiłam, gondolke na początek kupie jakąś używaną, trochę zaoszczędzę... a potem porozglądam sie za jakąś droższą spaceróweczką..

Ja tak się zastanawiam, bo ja urodzimy w lipcu to do zimy jeszcze hoo hoo.. i pewnie nie da sie przejeździc zimy w gondoli, bo dzieci juz będa za duze na takie leżenie.. pewnie jakoś w zimie będę musiała juz kupować spacerówke...

A tak jeśli mozna spytac wydrusia, to ile kosztuje taki jedo? bo badzo fajny, taki klasyczny..

 

[wydrussia91]

Najważniejsze jest to żeby dziecku było wygodnie a nie żeby nam

 

[maqnio]

ja tez jestem za gondolą. Dzidkowi wygodnie, leży swodobnie, na płaskim i nie ma skrepowanych ruchów...jak nic kupie gondolkę

 

[margerita126]

A ja dopiero zaczynam się rozglądac bo przyznam ze z tematu pt wózek dawno temu wyrosłam:-) hmmm na dzień dzisiejszy podoba mi się x lander XA i Quinny Speedi .Zobaczymy jak to będzie i na co się skusze.

 

[Corin]

Znalazłam, chyba, ideał. Mocno walczę z sobą żeby nie kliknąć na "Kup teraz". Oj muszę zagonić chłopa do kompa, żeby na zimno wszystko przekalkulował...

Wózeczek wygląda tak. Jest używany, ale wygląda jak nowka...

i wersja spacerowa

 

[Anulka198424]

Corin fajny wozeczek mi sie podobaja takie z mniejszymi dwoma kolami wygodniejszy jest i bardziej obrotowy...upatrzylam sobie 949zl z fotelikiem ale jak stanelam przy nim to jest za duzy dla mnie :/ gdzie do takiej pchly jak ja dobiore wozek no:/

ten jest ciekawy tylko kolka mi sie nie podobaja http://www.sklepdzieci.com/wozekwie....html?osCsid=8afc05c167391df189145853ecfff438
i jeszcze taki http://www.sklepdzieci.com/wozekwie....html?osCsid=8afc05c167391df189145853ecfff438
nawet dla blizniaczkow jest i cenowo chyba ok http://www.sklepdzieci.com/wozekwie....html?osCsid=8afc05c167391df189145853ecfff438


siostra cioteczna ma wozek do sprzedania niebiesko granatowy w b dobrym stanie le jak bedzie dziewczynka to jak w niebieskim bede ja wozic...

 

[Corin]

a ja się uparlam, że koła po pierwsze muszą byc takiej samej wielkosci a po drugie muszą mieć taki sam rozstaw. Łatwiej wtedy podjeżdżać w tych rynienkach na schodach. Mialam kiedyś taki że z przodu był mniejszy rozstaw niż z tyłu i to była masakra właśnie przy takich podjazdach.

Ten dodatkowo ma jeszcze przekładaną rączkę co dla mnie jest nieocenionym atutem. Ma jeden minus. Mimo, że używany to i tak drogi. Kosztuje prawie 2000 Nowy taki grubo ponad 3000 No ale odkąd wiem o ciaży to staram sie co miesiac coś odłozyc na ten cel, a mąż teraz mi sie przyznał, że robi tak samo , więc prawie mamy całość odłożoną na niego...

 

[dodi_misia]

Ja na początek to tak jak mówi Corin, cztery równe pompowane kółka, w zimie to nic innego nie zdaje egzaminu, jak teraz patrzałam na kobietki z wózkami, które męczyły się w tych zaspach i nierównych oblodzonych chodnikach to aż cz\sami żal mi się robiło, jak z tymi malutkimi kółeczkami się blokowaly w tym śniegu..I te dzieciaczki wtedy takie wytrzęsione heh..
A wózeczek wygląda całkiem przyzwoicie, ja pewnie będę chciała coś podobnego, z dużą gondolka na początek

Super, że sobie juz odkładacie, to dobra metoda! jak sie trafi okazja to nie trzeba sie długo zastanawiać.. Ale ja z wózeczkiem to jeszcze poczekam, bo nawet nie mam gdzie go trzymać wcześniej..

 

[Kwashanka]

Witam,
Ja, od dwóch miesięcy jestem użytkownikiem wózka polskiej firmy Jedo ( model Fyn czterokołowy). Musze powiedzieć że jak na razie jestem zadowolona z wyboru. Mieszkam na obrzeżach Warszawy, za oknem mam las i niestety nieutwardzone drogi;-).
Mimo zimowej pory wózek sprawdza się naprawdę dobrze. Gondolka jest raczej sporawa, biorąc pod uwagę to że moja córeczka jest dłuuuga;-). Mam nadzieję, ze wersja spacerowa sprawdzi się równie dobrze na wiosnę.

 

[Corin]

Anulka, z tych trzech wózkow wybralabym ten pierwszy ale to jest tylko wersja głęboka. W dwóch pozostałych raczej dzieciaczka nie da sie pobujać (ale może sie mylę ), ale jeśli ci na tym nie zależy to wózeczki są super i cena przystepna

Kwashanka, a jakie jest "zawieszenie" w tych wózkach? Można pobujać dzieciaka czy jedynym amortyzatorem sa koła?