reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wozki i cale szalenstwo zakupowe

reklama
Jakie kosmetyki kupujecie dla maluchow?, bo ja ostatanio stalam w tej hurtowni na dziale koemstykow i po 1 nie pamietam jakich uzywalam przy synku, po drugie pojawilo sie kilka firm,a ceny tak rozne, ze glowa mala.
 
Ja też ziajke, jest delikatna, miałam nivea przy synku, ale się nie sprawdziły tej serii kosmetyki i do kąpieli oilatum fajnie nawilża skórę, natomiast po balsamie z oilatum miał plamy czerwone na twarzy. Myślę, że na początku trzeba wypróbować, bo każde dziecko reaguje inaczej, lepiej większych zapasów nie robić;)
 
Ja staram sie unikac jakichkolwiek kosmetykow. Do mycia mydelko bambino, na ewentualne odparzenia sudocrem, no i husteczki do pupy huggies pure. Koniec listy ;) jak beda jakies problemy skorne to wtedy sie zobaczy. Nie nawilzam nigdy dzieciom skory, skora ma produkowav wlasne nawilzenie. Jedynie w lato oczywiscie dobry krem z filtrem 50.
 
ja tez uwazam ze im mniej kosmetykow tym lepiej. Na odparzenia mielismy masc z Hipp i byla swietna.

z rzeczy ktore mi sie nigdy nie przydaly to rozek i termometr.

ja juz z ubranek mam juz wszystko. Teraz tylko troche 62/68 kupie i koniec. Kupilam tez pieluchy tetrowe i kilka flanelowych. Wlasciwie zostal mi tylko wozek fotelik i kosmetyczne rzeczy :)
 
Mi sie Sudokrem srednio sprawdzil, lepiej dzialay masci typu LInomag czy jakas inna, ale nie pamietam, a tak pod pieluche to krem Bambino. Do kapieli tylko mydelko bodaj bylo, ale smarowalam balsamem Nivea po kapieli, bo mial na poczatku taka chropowata skore, zadnych oliwek nie stosowalam, ani pudrow, bo sie odparzenia fest robily i sie to warzylo i ogolnie blee. Ciekawi mnie tez Dzidzius, bo tego akurat nie stosowalam nigdy poza plynem do prania, ale faktycznie kupie po jednym opakowaniu jednego i drugiego w razie gdyby z ktoryms cos bylo nie tak i juz.
 
ja pod pieluchę nic nie stosowąłam, chyba że właśnie pupa się odparzyła, ale to rzadko.
z sudocremem tak jest, że niektórym pasuje a niektórym nie.
mi z kolei linomag nigdy nie podpasował, bo po sudocremie miałam w 2 dni załatwione odparzenie (po 1 smarowaniu schodziło lekkie zaczerwienienie), a linomag mogłam tydzień stosować I zaczerwienienie nadal było widoczne...

do kąpieli generalnie nic nie używałam, tylko jak się starszy urodził, to mu cała skóra zeszła, dosłownie cały się złuszczył przez pierwsze 3 tyg życia. wszędzie mu schodziła, nawet między palcami, z ciałą to płatami odchodziła. także przez 3-4 tyg co 2 dnień dodawąłam oilatum do kąpieli, ale już niczyn nie smarowałam.
 
reklama
Ja chyba kupie mydełko w kostce bambino jak przy synku i oliwke i tyle.

Moja mama odwiedzila pepco i kupila mi pare ciuszków body,czapeczki i kaftaniki :) pochwale sie jak dojadą
 
Do góry