reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wózio dla kruszynki:)

izka01- wlasnie nie powinno byc fotelika w kabinie ze wzgledow bezpieczenstwa ,a dziecko powinno byc podczas startu i ladowania na kolanach rodzica a w czasie lotu w tzw. kolysce,ktora montuja na scianie jak samolot jest juz w gorze, i na kolanach... owszem fotelik mozesz ze soba zabrac i wpiac w wozek,ale tuz przed wejsciem do samolotu prawdopodobnie ci go zabiora i dostaniesz z powrotem po wyladowaniu podczas wysiadania... i najlepiej nie gdybac tylko bezposrednio zadzwonic do linii lotniczych i poprosic o pisemne wyjasnienie jak wyglada sprawa wozka i fotelika,zebys pozniej nie miala problemow na lotnisku i mogla sie na czyms konkretnym oprzec...
 
reklama
dziekuje za troske, narazie jeszcze nigdzie nie lece a jak bede kupowac bilet to na pewno zapytam kompetentne osoby jak nalezy postepowac.
 
A ja dzisiaj pytałam babeczke ,która ma Quinny buzz juz rok i bardzo go sobie chwali ,Dorotko trafny wybór,ja juz jestem na 100% zdecydowana
 
powodzenia izka!!!!!!! ja lecialam British Airways i Quantas i ich zasady Ci przedstawilam. zapytaj w kilku innych liniach przed kupnem biletu. a najlepiej w tej w ktorej samolocie widzialas noworodka w foteliku. spokojnie, wszystko bedzie gut :))))
 
Dziewczyny, a czy któraś z Was zna opinie na temat wózka Peg Perego typ UNO?
Ze dwa miesiące temu oglądałam wózek tej firmy, ale zdaje się typ Pliko i jedna para w sklepie odradziła mi ten zakup, ponieważ ich 6-miesięczna córcia już się w nim nie mieściała :szok: Dlatego akurat już kupowali typ UNO. jest stosunkowo spory, więc powinien długo posłużyć jako spacerówka. Do tego można go tak zabudować, że powstanie coś w stylu gondoli (elementy w komplecie z wózkiem).
No i kolejna sparwa, podobno typowe gondole w upały totalnie się nie sprawdzają, a to koszt kilkuset złotych.
Możecie coś doradzić?
 
Aqsia nie znam tego wozeczka ale mysle ze bezpieczniej bedzie wziasc ten wiekszy.Jesli o gondole chodzi to wiadomo ze w upaly z buda podniesiona nie bedziemy jezdzily bo dzidzia sie ugotuje ,parasoleczka i do przodu :)Wiesz, nie jestem ekspertem ,to tylko moje skromne zdanie:)))

No wlasnie ...musze parasolke do listy zakupow dopisac!
 
Dziewczyny, a czy któraś z Was zna opinie na temat wózka Peg Perego typ UNO?
Aqsia- ja sprawdzalam dokladnie UNO w sklepie bo sie do niego przymierzalam. Ostatecznie wybralam Venezie (bardzo podobna do Uno). A to dlatego, ze w Uno jest jedna niefajna rzecz:no: -kolka sa dwoch rodzajow i jak masz spacerowke to wszystko jest okey, ale gdy zabudujesz w gondole i zmienisz raczke na druga strone to idzie jak czolg. Venezia jest bardzo podobna ale kolka ma wszedzie takie same co sprawia ze wozek lepiej jezdzi zarowno jako spacerowka jak i gondolka, jest lzejszy i latwiejszy w prowadzeniu. Generalnie fajne bryki :-) Ale musisz sprobowac sama co lepiej sie Tobie prowadzi, bo to Ty go bedziesz pchala ;-)
 
A ja nadal czekam na x-landera :tak: Ale chyba zacznę już powoli rozglądać się za jakimś innym, bo lekarz ostatnio powiedział, że przewiduje poród ok. 31 maja :szok: Chciałąbym więc chociaż mieć pojęcie co chcę, żeby później nie chodzić i oglądać tylko wejść i kupić ;-)
Co byście mi dziewczyny radziły? Chciałąbym wielofunkcyjny, miejski wózek.
Myślałam o Graco, ale tu opinie są podzielone (podobno awaryjny), no i nie ma typowej gondoli, tylko nosidełko dla noworodka. Oglądałam i wydaje mi się, że byłoby tam dzieciaczkowi niewygodnie...
 
reklama
Do góry