reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

Filipiamama wszystko będzie dobrze, fajnie ze stary zadzwonił i się konkretniej dogadal, bo my w tych ciazavh kiepskie jesteśmy na załatwianie ważnych spraw bo hormony myślą zamiast naszych mózgów, wiem co mówię ;)
 
reklama
Filipiamama ja po wczorajszej wizycie pół dnia przeryczalam a drugie pół dnia krzyczałam na wszystkich.
Hormony na końcówce nie są dla nas łaskawe :(
 
Dziewczyny, gratuluję pomyślnych wieści:-)
Mój gin jakoś nie robi sobie specjalnie wolnego, przyjmuje nawet 2 stycznia.

A tego wymazu nie będę robić skoro on uważa, że nie trzeba. Zawsze zleca dużo badań i widocznie tak to jest, że jak raz był pozytywny to kolejny raz też mam dostać antybiotyk.
 
Filipuamama no termin faktycznie tak jak i u mnie średni. .jednak cc powinien ci qrcze zrobić przed nim. Dobrze, ze Twój zadzwonił i coś konkretniej zagadal.
Doggi oj tak..mi też hormony szaleją ostatnio :-( jeszcze 5 godz i jadę na wizytę. .
 
Mój niby zapewniał, że będzie pod telefonem i przyjedzie na wezwanie oprócz sylwestra i 1 stycznia, ale do swojego szpitala 50 km od Lublina, a sam też mieszka w Lublinie. To takie trochę niepewne jak dla mnie. No i podobno stanęło na tym, że umówi mnie ze swoim znajomym tu na miejscu, ustalimy jakiś sensowny termin cc, a jakby co, to też już do jego kolegi w Lublinie, a nie tłuc się gdzieś daleko, gdzie nikogo nie znam. Zobaczymy w czwartek, co jeszcze powie, bo sam dwa tygodnie temu już poradził pakować torby do szpitala, a potem proponuje mi cesarkę po terminie.Dziwne.
A samopoczucie u mnie ostatnio kiepskie. Fifi porzuca drzemki w dzień, do tego wchodzi chyba w bunt dwulatka, a ja tylko z mężem, bo rodzina nie jest chętna do pomocy. Święta mnie dołują, bo w tym całym zamieszaniu nawet mi się nie chce o nich myśleć. Staram się, ale zapał jakoś szybko mija.
 
Filipiamama, nie przejmuj się ... dobrze że masz nr do niego i w razie co możesz go dręczyć telefonem :p a jak szyjka?? Bo może dotrzymasz do tego stycznia? na planowaną cesarkę, czy chciałabyś wcześniej pod koniec grudnia ?


Mężowie są najlepsi do załatwiania takich spraw, wydaje mi się że my już za bardzo emocjonalnie do tego wszystkiego podchodzimy na tym etapie. Będze dobrze &&&
 
Szyjka już delikatnie skrócona. Lekarz każe się zbytnio nie przejmować, ale być przygotowanym.
A cesarkę wolałabym zaraz po świętach. Termin mam na 3 stycznia, to wydaję mi się, że to dość racjonalne wymagania. I podobno lekarz dziś też stwierdził, że w sumie to my mamy rację.
 
reklama
Do góry