reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

reklama
Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za kolejne:-)
EMilchen, nie wiem co Ci doradzić... ja bym się chyba rzeczywiście starała załatwić jak najwcześniejszy poród, przecież de facto 35-36 tc to już donoszone dziecko...
 
Wg mnie 35-36 tc to za wcześnie. Nawet 37 to wcześnie. Jak chce się mieć napewno zdrowe dziecko to najlepiej czekać do tego 38tc. Ja mimo tego że cierpię męki i chce żeby Stachu w końcu się urodził to zdecydowanie nie chcę żeby urodził się za wcześnie, skończony 37 juz ujdzie ale najlepszy 38 i żaden lekarz nie zrobi cc w 35tc czy 36tc chyba ze by było zagrożenie życia matki lub dziecka
 
W 36tc ciąża jest donoszeona także termin bezpieczny. Ja też wolę jak najpóźniej ale z dwojga złego chyba wolę 2-3tyg wcześniej niż przenosić, bo różne rzeczy lubią się dziać po terminie. .
 
Wiecie, niby ciąża donoszona, ale dziecko i w 38/39 może mieć objawy wcześniactwa. Znajoma tak miała. Ale ona swoje dzieci rodziła po 42, tylko jedno takie "wczesne" jej się trafiło.
Niby skończone 36 tc to już bezpiecznie, ale to przecież początek 9 miesiąca dopiero. Trudno przewidzieć ile czasu danemu dziecku potrzeba :confused:
 
reklama
To ja z kolei nie chciałabym wcześniej niż 20.01 żeby był drugi wodniczek w domu :-D
Tzn z jednej strony bym chciała, bo mam już dosyć, ale babcia Koziorożec mi wystarczy :p


Nikola urodziła się w skończonym 36 tygodniu i widać było po niej, że to za wcześnie.
Mało ważyła, przy wypisie jej waga spadła do 2070g, musiała leżeć pod kroplówkami i lampami.
Tylko nie wiem też ile w tym wszystkim było wczesniactwa, a ile skutków mojej rzucawki.
W każdym bądź razie uważam, że jeśli nie ma konieczności to lepiej żeby dzidzia sobie powiedziała przynajmniej do skończonego 37 tygodnia.
 
Ostatnia edycja:
Do góry