reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

AZA - chodzę prywatnie. Udało mi się znaleźć jednego gina na NFZ, który miał wolny termin wcześniej niż w sierpniu. To ten, u którego byłam kilka dni temu i nie miał nawet sprzętu do USG. :D


Mi glukoza smakowała :)


Tasia - to duża ta Twoja córa :) Mój Antek jest Młods młodszy od Twojej o 2 tygodnie a nosi ubrania na 80 - 86. (Z HM na 86 ma za duże).
 
reklama
Nieobecna to zrób tak jak ja w poprzedniej ciąży i chodź do 2 lekarzy. ten prywatnie usg Ci będzie robił a drugi niech Ci tylko daje skierowania na badana. Poumawiaj sie do niego z góry na pół roku i już :) Zawsze wydasz tylko na wizyty przy robieniu usg a badania za free :)))) Glukoza dobra ale ta pierwsza dawka, druga bez cytryny nidyrydy...
 
Aza ja miałam jedną dawkę. 75g glukozy rozpuszczone w kubeczku wody. Bez dodatków. Dałam radę, bardziej mnie denerwowało to siedzenie. Miałam ze sobą sudoku, krzyżówki i książkę.

Nieobecna no córa duża, ale tatuś ma 190cm ja 170 więc rośnie. Na placu zabaw wyższa od niejednego 2 latka. Wzrostem przekracza minimalnie 97 centyl, wagowo jest między 90 a 97.
 
Aza niezly pimysl, tez juzmo tym myslalam. Chociaz moj gin jest ordynatorem w szpitalu i moze bedzie mogl mi tak pisac skierowania bym tez na nfz robila. Jejku o wszystkim trzeba myslec o kombinowac, wszystko takie drogie. Ja ostatnio na 3badania wydalam ponad 100zl, sama grupa krwi ponad 30 kosztowala.
 
Tasia oj tak, glukoza pierwsza bardzo dobra, nawet mój małżon spróbował ale druga niestety dużo większe stężenie i witałam się z kibelkiem. Teraz jak coś to na drugą dawkę wezmę cytrynkę :)
 
U nas w inie malo dobrych lekarzy. Poza tym, jak sie tu przeprowadzilam to nie zdazylam znalezc zadnego a juz w szpitaku bylam. Wiec zdecydowalam sie na ordynatora, na nfz w zadnej przycjodni nieety nie przyjmuje. Koszty niestety spore.
 
Agulka ja mieszkam pod Toruniem. Szpital gdzie rodziłam i chcę rodzić polecam bardzo (Szpital w Chełmży) Jednak z Inowrocławia trochę daleko.

P.S. macie piękne tężnie. Jestem w Inie kilka razy do roku.
 
Ja w inie a w zasadzie 15km od ina mieszkam od 19maja z czego ponad tydzie w szpitalu a teraz leze :-) nie moge nawet do solanek na spacer isc. No coz, dzidzius jest dla mnie wazniejszy :-) o szpitalu w inie kraza kiepskie opinie, dlatego jesli zdaze dojechac chcialabym rodzic w bydgoszczy.
 
reklama
Do góry