Wizyty, usg, zdjęcia itp

[Mama Blogerka]

Mnie wkurza cholernie niesprawiedliwość tego świata.ktoś bardzo chce dziecko i ma pod górę,same problemy a inna nie chce i pyk zaskakuje

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

 

[Mama Blogerka]

Tasia, nieobecna a ile mają Wasze dzieci bo jak z tel pisze to suwaczkow nir widzę

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

 

[Indi]

Tez mi sie to wydaje niesprawuedliwe, pamietam jak podczas naszych staran 3 moje kolezanki zaszly tak ot, a ja za kazdym razem zalewalam sie lzami ze mi sie nie udaje

 

[femme fatal]

Pewnie ze nie powinno tak być... Ale taki mamy kraj :-/ no nic najważniejsze żeby wszystko było dobrze i żebyś za kilka miesięcy mogła już tulic swoje maleństwo ;-) nie wiem ile dokładnie bo na tel suwaczkow nie widzę

 

[Mama Blogerka]

My o DOMI staraliśmy się 3 lata. Ginekolog powiedziała ze chyba Bezpłodna jestem,bez żadnych badań skoro przez 9 lat nie stosując żadnej antykoncepcji,mając stałego partnera nie zaszłam w ciążę

Co do ginekologa to ja do.jednego chodzę prywatnie,płace 120 zł za wizytę z usg. On pracuje w tam Gdzie chce.rodzic i uratował.życie.Domi. Ufam mu.

Drugiego.lekarza mam w lux med w ramach pakietu. I tam mam za free badania

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

Ja miała taką mega wredna koleżankę w pracy.wiedziała ze bardzo dziecko.chce mieć. Jak ona zaszła drugim Dzieckiem w ciążę to.non stop Chodziła i.mi o.ciąży gadała i jak mi.współczuję. Dwa miechy później ja zaciazylam

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

 

[gosiane]

mamablogerka totalnie nie rozumiem takich dziewczyn, co one wyobrazni nie maja ze mowia takie rzeczy? Jakis totalny brak empatii, dobrze ze wam sie udalo

Ja chodze prywatnie tez za 120 mam wizyte i wszystkie potrzebne bad (usg, cytologie) ale wlasnie mi przypomnialyscie i chyba sie zapisze do mojej starej gin na nfz

 

[Mama Blogerka]

Gosiane ja dwa lata temu płaciłam za wizytę 260 zł i bez usg a jak co do czego to lekarz olala mnie

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

 

[Nulini]

Tez mi sie to wydaje niesprawuedliwe, pamietam jak podczas naszych staran 3 moje kolezanki zaszly tak ot, a ja za kazdym razem zalewalam sie lzami ze mi sie nie udaje

Ja mam na styczniu 2011 dwie dziewczyny, które się już ponad rok starają i strasznie przeżywają porażki, ciężko mi się było przyznać do mojej ciąży, bo wiedziałam, że będzie im cholernie przykro :---(

Mama Blogerka, ale masz perfidną koleżankę! Normalnie aż ciężko uwierzyć, że taki wredny babsztyl sam jest matką, zero empatii!!!


Ja nic nikomu nie mówiłam, że się staramy (tzn. laski z forum wiedziały, ale nie znały dokładnego terminu rozpoczęcia), bo nie zniosłabym właśnie dzielenia się ze wszystkimi wkoło porażką, że zajść nie mogę :-(

 

[femme fatal]

Mamablogerka... Niektórzy to nie mają za nic wyczucia :-/myślisz ze to z wredoty czy głupoty...

Moja Nina tez była mega wpadka jak dowiedziałam się o ciąży nawet z moim nie byłam oj ogólnie dla historia...

 

[Mama Blogerka]

Nulini teraz jak ona się dowie ze znów jestem w ciąży to.ja cholera weźmie. Nikt jej w pracy nie lubi. Dobrze ze na wychowawczym jest.

U mnie w pracy teraz dwie Dziewczyny z działu Urodziły a 3 są w ciąży. Kolejne dwie biorą ślub w lipcu i juz ciążę planują. Dobrze ze firma ma pozytywne nastawienie do.tego

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka