reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

agulqa nie wątpię, że robiłaś droższe ;-) ale to są naprawdę tanie badania. Chociaż ta morfologia u was stosunkowo droga, a nie masz innego punktu? Co do skierowania to jeśli masz taką możliwość to idź do rodzinnego. U mnie rodzinny 15 km ode mnie, więc trzeba by załatwić kierowcę i wydać na paliwo więc mi się nie opłaca :-p

Megami super, że już jesteś po :tak: Mamy wizytę tego samego dnia ;-)

Najbardziej się boję tylu kłuć na raz. Bo najpierw jedna ręka, potem druga (na której jest jeszcze ślad z sobotniego kłucia), potem znowu tamta, brr
 
reklama
Yggam wlasnie nie wiem jak to jest. Postaram sie od rodzinnego zalatwic w przyszlym tyg, moze sie uda ;-)

Emilchen mam w inie lub w zlotnikach punkt. Ostatnio wolalam zaplacic 5zl za mocz niz uzerac sie zd starymi babami w kolejce...
 
Megami dobrze ze masz już z głowy, ja się boję tej mojej glukozy choć czasu jeszcze dużo mam ;)


Ja juz po "wizycie", teściowa zadzwoniła dziś do mojego lekarza i mnie przyjął na oddziale żeby zobaczyć co i jak.
I jest ok, uspokoił mnie powiedział ze wyniki krwi faktycznie dużo spadły choć w normie to niedobrze ze w miesiąc aż tyle spadło wiec powiedział ze w takim wypadku witaminy mam brać bo już z jedzenia nie starczy a Stachu wielki chłop juz 580g waży!!!!!! On przesadza, i dlatego mi tak wyniki. Odporność i wydolność spadły bo on wszystko ze mnie wysysa i dla mnie mało co zostaje. I wczorajszy "incydent" w toalecie to przez to że Stachu obrócił się głową w dół, powiedział że stąd wczoraj ya wielka ruchliwość bo kopał żeby się obrócić, i tak mnie pokopal ze stąd te skurcze i omdlenia bo ja dość mała jestem jsk na takiego dużego chłopa i juz mu się ciasno robi i prxy każdej jego nadmiernej ruchliwości mogą mi się dziać takie rzeczy w sensie skurcze i omdlenia.

Co do szyjki ona jest bardxo ciekawa, znów jest trochę dłuższa tydxien temu miałam 4,2 teraz mam 4,8 wiec o tak krótsza ale nie aż tak a tamta lekarka chyba tak na odpieprz zrobiła.

Łożysko tez powiedział ze bardzo nisko ale nie widzi ryzyka prxodowania wiec ok

I co mnie zmartwiło, powiedział ze niestety odporność kobiety w ciąży jest bardzo osłabiona i właśnie nawet malutki katarek który dziecko przyniesie z przedszkola może zamienić się u ciężarnej w ciężkie chorobsko bo ciężarna niestety ciężej i dłużej przechodzi choroby :/ więc zapowiada się ciekawy okres.

Ale duphaston nie musze juz brać ale magnez nadal mam brać.
 
No to dobrze, że nic poważnego Ci nie dolega! Oj ten Twój Stachu:-) Tak matulę z soków życiowych okradać!
 
Doggi, super, że gin pooglądał i uspokoił :-D No właśnie ja z katarem męczyłam się ponad tydzień, ale już żyję, więc tyle dobrego ;-)


Ja to dzisiaj miałam super, krew pobierają od 8, ja miałam numerek "3", byłam w przychodni o 8.05, pytam bab z poczekalni, który numerek wszedł, one że nie wiedzą, ale który mam ja no i jak powiedziałam, to weszłam od razu po poprzednim pacjencie, więc nie zabawiłam nawet 5 minut :-D
 
Nulini to ja zawsze mam krew poza kolejka bo jeżdżę do poradni do teściowej i tam mi pobierają :) ale zawsze długo siedzę bo ta pielegniarka co mi pobiera to taka znajoma rodziny i zawsze gadki szmatki ;)
 
reklama
Doggi wyniki będę miała dopiero jak pójdę do lekarza, czyli 30.09. Chyba że byłoby coś nie tak, to wtedy położna dzwoni. Ja chodzę do poradni przyszpitalnej i w szpitalu mam wszystkie badania.


Dobrze, że wszystko w porządku.


Emilchen
ja na 3 kłucia miałam 5 prób, bo jakaś nowa dziewczyna pobierała. Mam siniaki na połowę ręki.


Też musiałam kupić glukozę, a moja siostra w innym lab musiała jeszcze wodę swoją przynieść. Miałam robione na czczo, po 1h i po 2h od wypicia. W drugiej godzinie mogłam iść na spacer. Połaziłam po lumpeksach i kupiłam piżamę na zimę dla Dominiki za 2,5zł
 
Do góry