reklama
Doggi co za pis.da.
Też bym się wkurzyła, bo równie dobrze mogła Cię w ogóle nie badać tylko powiedzieć life is brutal idź do domu :-/
Jednak co do babek ginekologów tu się trochę nie zgodzę, bo jakby moja poprzednia nagle tu się przeprowadziła to nawet na kolanach bym ją blagala żeby mnie prowadziła.
Mój gin nie jest zły, ale czasem jego teksty mnie wkurzają.
Za to wszystkie badania itp robi dokładnie.
Też bym się wkurzyła, bo równie dobrze mogła Cię w ogóle nie badać tylko powiedzieć life is brutal idź do domu :-/
Jednak co do babek ginekologów tu się trochę nie zgodzę, bo jakby moja poprzednia nagle tu się przeprowadziła to nawet na kolanach bym ją blagala żeby mnie prowadziła.
Mój gin nie jest zły, ale czasem jego teksty mnie wkurzają.
Za to wszystkie badania itp robi dokładnie.
Żelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 2 320
Durne te lekarze czasam, a niby tacy mądrzy powinni być i dla ludzi.
Współczuje Doggy przeżyć wizytowych. Oby kolejna wizyta już była z lekarzem prowadzącym, a może wogóle zmienic lekarza skoro na tym Twoim wogóle nie można polegać ?
kasiekz ja też dziś zdenerwowana, ciekawa jestem co mi mój powie na tą głowinke nieszczęsną i łozysko ... normalnie ściska mnie w brzuchu z tych stresów ... i młoda jakaś dziś wyjątkowo cicha i spokojna, aż mnie dodatkowy stres łapie, że nie gnębi matki skakaniem po po pęcherzu
Współczuje Doggy przeżyć wizytowych. Oby kolejna wizyta już była z lekarzem prowadzącym, a może wogóle zmienic lekarza skoro na tym Twoim wogóle nie można polegać ?
kasiekz ja też dziś zdenerwowana, ciekawa jestem co mi mój powie na tą głowinke nieszczęsną i łozysko ... normalnie ściska mnie w brzuchu z tych stresów ... i młoda jakaś dziś wyjątkowo cicha i spokojna, aż mnie dodatkowy stres łapie, że nie gnębi matki skakaniem po po pęcherzu
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Nie nie nie! Myśleliśmy nad Marceliną, ale też jakoś nie jestem w 100% przekonana :-(
Doggi, no co za durna pis.da!!!
Jeśli się da, to pisz skargę!!! Dość płacenia konowałom!!!
To ja właśnie na każdą z jaką miałam doczynienia mogę a nawet musze narzekać ta co prowadziła mi ciążę z Olą to była pokroju tej u której dziś byłam poza tym każde badanie bolesne, jak trafiłam do szpitala z tą kolka nerkowa to tez wstrętna baba wredna, niemiła i jak mnie badała to bolało mnie krocze jeszcze następnego dnia no i kolejna to ta z dzisiaj gdzie pozostawię juz bez komentarza za to facet do którego zawsze trafiłam super, i przede wszystkim badania bardzo delikatne a nie szarpie tobą na wszystkie strony. Może akurat tak się u mnie złożyło ze baby do niczego a faceci super ale w moim przypadku spokojnie mogę mówić że facet gin lepszy 
Doggi no 2 cm w miesiąc to chyba dużo, całe szczęście, że miałaś duży zapas!
Ja tez startowałam z dość długą szyjką, bo na przedostatnim usg miałam jakoś 4,9, na ostatnim ok. 4,3 i jestem ciekawa co teraz będzie. Ale skurczy żadnych nie mam to może będzie się trzymała ;-)
U mnie też kobieta lekarz i super bada, bardzo delikatnie i w ogóle jest spoko.
Trzymam kciuki za wizytujące, żeby już było po stresie!
Ja tez startowałam z dość długą szyjką, bo na przedostatnim usg miałam jakoś 4,9, na ostatnim ok. 4,3 i jestem ciekawa co teraz będzie. Ale skurczy żadnych nie mam to może będzie się trzymała ;-)
U mnie też kobieta lekarz i super bada, bardzo delikatnie i w ogóle jest spoko.
Trzymam kciuki za wizytujące, żeby już było po stresie!
reklama
Nulini no właśnie mam zamiar skargę napisać bo normalnie zabić taką
Żelka no powiem ci że mak się dowiedziałam ze znów go nie ma to zaczęłam się zastanawiać nad zmianą lekarza bo chwilowo to ja nie mam lekarza prowadzącego tak naprawdę, ale jak już jest to naprawdę jest super ale mię może być tak że więcej ho mię ma nuż jest :/
A jeszcze jedna ciekawostka z wizyty...
Leżę na fotelu ta mi usg przez brzuch robi a Stachu wariuje a ona do mnie "PRZESTAŃ ruszać brzuchem" (per ty) a ha mówię że to mię ja tylko dziecko wariuje a w tej chwili jeszcze nie mam na niego wpływu. Tylko zrobiła ten swój grymas pt "whatever"
Żelka no powiem ci że mak się dowiedziałam ze znów go nie ma to zaczęłam się zastanawiać nad zmianą lekarza bo chwilowo to ja nie mam lekarza prowadzącego tak naprawdę, ale jak już jest to naprawdę jest super ale mię może być tak że więcej ho mię ma nuż jest :/
A jeszcze jedna ciekawostka z wizyty...
Leżę na fotelu ta mi usg przez brzuch robi a Stachu wariuje a ona do mnie "PRZESTAŃ ruszać brzuchem" (per ty) a ha mówię że to mię ja tylko dziecko wariuje a w tej chwili jeszcze nie mam na niego wpływu. Tylko zrobiła ten swój grymas pt "whatever"
Podobne tematy
