reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wizyty, usg, zdjęcia itp

Aob. Super ze wszystko ok :-) kawał chłopa u Ciebie w brzuszku mieszka :-D no i znowu będziemy razem wizytowac widzę :-D


Ja podobnie z Niną i teraz w 16-17 tygodniu pierwsze kopniaczki :-)
 
reklama
Doggi mam nadzieje, ze poczeka na Nowy Rok:tak: a ze duzy to czuje hehe;-)

Femme no znow w ten sam dzien a szkoda, bo z tego co kojarze to juz do Gdyni bedziesz jezdzic?? a ja mam gin w Pucku, wiec sie miniemy... no ale moze kiedys sie uda:blink:
 
Ostatnia edycja:
ja w pierwszej też czułam wcześniej ruchy niż teraz. teraz dopiero coś mi tam pływa, a w pierwszej normalnie skóra mi się już ruszała (ale wtedy nie miałam pod nia tyle łuszczu, więc to pewnie przez to).
 
sprite, a u mnie tłuszcz nie ma znaczenia, w pierwszej ciąży byłam wielorybem (z tym, że nie pamiętam, kiedy dokładnie ruchy poczułam :zawstydzona/y:) a teraz jestem dużo chudsza i nic nie czuję :no:
 
reklama
Do góry