Wizyty u lekarzy, badania, zdjęcia z USG

[Gosia 25]

dzieczyny super ze u lekarza ok Domi Kreatorka to dawajcie na 7 to bedzie nas 3 w tym dniu bo u mnie jak nic sie nie ruszy do tego czasu to i tak 7 mi wyjma niunke
Szkrabek pewnie lepiej dmuchac na zimne mam nadzieje ze to nic zlego nie znaczy sciskam

 

[quchasia]

Szkrabek no trzeba to skontrolowć!

ja dziś po usg i ktg. Na usg tym razem wyszła waga 3000. Wg wymiarów ciąża ma 36 tc,a termin porodu 23.12 mam nadzieję, ze akcja zacznie się sama wcześniej, bo w szpitalu, w któym chce rodzić mają takie podejście, ze nie beą mi w 40 tc (tym z okresu) wywoływać, tylko każą czekać te 2 tyg.. a ja nie chcę dzidzi przenosić:/ zwłaszcza, ze te 2 tyg na same święta wychodzi wyniki ktg ok, szkoda tylko, ze skurczy mi nie mierzyli:/

 

[amos]

Ja też jestem umówiona na 7 grudnia .

 

[kreatorka]

Jak to mój gin stwierdził "Bieda z nędzą" - szyjka długa na około 2 cm, akcja porodowa na poziomie 0. Dziecko nie chce wyleźć i tyle. Cała reszta okej, serducho ładnie bije, ilosć wód płodowych w normie, dziecko ułożone głową w dół, tylko jakoś się nie spieszy na ten świat :-) w sumie trochę się jej nie dziwie hihi jeśli do końca tygodnia nie urodzę to wywołujemy 7 grudnia, chociaż bardziej mi się 6 podoba jeśli już, więc mogłaby się młoda postarać ;-)

 

[Domi_Polka]

@kreatorka no to masz malego uparciucha w brzuchu mloda wie ze po tamtej stronie brzucha jest lepiej

 

[Melisska32]

Właśnie wróciłam z KTG, skurcze mi się zapisują takie na poziomie 100, reszta wszystko w normie.
W nocy miałam 5 bolesnych pod rząd, (które mnie obudziły). Kto wie czy moja Natalka będzie chciała grzecznie czekać do terminu. Hmmm....
Wolałabym mieć chociaż 38 tygodni skończonych, a w ogóle to mąż ma dopiero od 20 grudnia urlop.
Negocjuję z córeczką żeby jeszcze się wstrzymała.

 

[.szkrabek]

Melisska - wow - skurcze na poziomie 100 - to Twoja macica już się szykuje pełną gębą! ciekawe czy szybko pójdzie...

 

[Domi_Polka]

@Melisska32 nooo to konkretne te skurcze juz masz. Ja wczoraj mialam jeden siegajacy 90, a tak to luzik byl. Oby udalo Ci sie uspokoic coreczke

 

[Melisska32]

Domi, Szkrabek dziękuję za ciepłe słowa. Przy synku nie poszło szybko, ale to był mój pierwszy poród i szyjka bardzo oporna była. Drugi podobno jest szybszy, a i dziewczynki ponoć lubią się pospieszyć. Tylko, że jak dla mnie jest za wcześnie! Najpierw Wy i tego się trzymajmy

 

[olciastrzelce]

O melisska to nasi mezowie maja urlop w tym samym czasie :-)